Lybra - przymierzam się do kupna

[Alan]

Brałbym diesla...1.6 w benzynie to raczej nie jedzie... 2.0 siorbie z baku... a że 10km do pracy? Diesel się nie nagrzeje? Dajcie siana.....

[FXX]

Wiesz wszystko zalezy od szczescia
Kupisz diesla bo taniej wyjdzie jazda, a tu nagle dwumasa do wymiany, a tu turbo cieknie itd itd
Owszem nikt nie mówi ze do miasta diesel sie nie nadaje. Sam pewnie kupilbym nowego 1,3mjet....do miasta, ale nie 2 litrowego 12 letniego diesla...bo wtedy pozorne oszczędności w przypadku awarii mówią papa
Kamilu dochodzą jeszcze koszty serwisowania 2,0 i 1,6 a one są dużo większe, niekiedy sama wymiana rozrządu w 2,0 okazuje się magią (wyciągać czy nie ten silnik ), a i 5 gar do czegoś zobowiązuje:) poza brzmieniem trzeba o niego zadbać (papu, świece)

Poza takimi rzeczami jak rozrząd (który nawiasem mówiąc wyniesie pewnie tyle co w 1,8 do którego trzeba kupować wariator) to reszta kosztów eksploatacyjnych będzie na podobnym poziomie. Kwestia jednej świecy więcej to jest kwestia paru zł na ileś tysięcy kilometrów. Ten niecały litr oleju to również nie majątek. Poza jednostką napędową, reszta jest taka sama (no może poza hamulcami, bo w 1,6 są bodajże z przodu inne tarcze) więc i koszty te same.
Imho różnica w kosztach serwisowania nie będzie dużo większa.

[Heathen]

Brałbym diesla...1.6 w benzynie to raczej nie jedzie... 2.0 siorbie z baku...a że 10km do pracy? Diesel się nie nagrzeje? dajcie siana.....

A diesel to w mieście nagle co ? Omija korki? Przelatuje nad światłami?
Może odrazu V6 kappe aby sobie na światłach pogazować?
Daj na luz z tym nie jedzie...do miasta aż nad to;)

[FXX]

Brałbym diesla...1.6 w benzynie to raczej nie jedzie... 2.0 siorbie z baku...a że 10km do pracy? Diesel się nie nagrzeje? dajcie siana.....

Na odcinku 10km zimą się nagrzeje jak będzie dojeżdżał do celu - wybacz ale sprawdzone. Poza tym weźmie Diesla 1,9 to w przypadku Lybry w mieście trzeba się liczyć ze spalaniem na poziomie 6-7l ON - i niech nikt nie mówi, że nie bo przy normalnej jeździe tyle właśnie łyka. Przeliczając to na gaz masz 12-14 LPG, a w tylu to się spokojnie zmieści 2.0, więc gdzie tu interes? Nie dość, że masz ok 40KM mniej to jeszcze ryzyko awarii dwumasy, wtrysków, turbo...

[Alan]

Dwumasy wtryski.... w benzynie tez są wtryski i lipne panewki... Dajcie spokój, benzyniak grzeje się szybciej? W 30sec? Diesel jest tak samo dobry do miasta jak benzyniak, a teorie o nie sprawdzaniu w mieście to opowieści rodem z silników stara 200. Dzisiejsze silniki diesla są efektywniejsze niż dawniej.

[FXX]

Dwumasy wtryski....w benzynie tez są wtryski i lipne panewki...Dajcie spokój,benzyniak grzeje się szybciej? W 30sec? Diesel jest tak samo dobry do miasta jak benzyniak,a teorie o nie sprawdzaniu w mieście to opowieści rodem z silników stara 200.Dzisiejsze silniki diesla są efektywniejsze niż dawniej.

Tylko ile kosztuje listwa wtryskowa i wtryski do benzyniaka, a ile do Diesla. Nie, nie w 30sec, ale jeździłem zimą do szkoły (odcinek 12km) Dieslem i benzyną, a oba miały sprawne termostaty i PB zdecydowanie szybciej osiągało prawidłową temperaturę - wybacz, ale nie udowodnisz, że jest inaczej, bo nie jest.
Co do panewek to nie słyszałem jeszcze o przypadku, aby w Lybrze się obróciły
A trzecia kwestia to nadal spalanie, 1,9 Diesel (że nie wspomnę o 2,4JTD) w mieście nie będzie ekonomiczniejszy od 2,0 PB+LPG, nie przy obecnych cenach LPG i ON.
Ponadto nie powiedziałem, że Diesel się nie sprawdza w mieście, ale że wcale nie będzie ekonomiczniejszy przy podobnej pojemności od PB + LPG.

[Alan]

Tak, tyle że LPG ma sens wtedy kiedy kupujesz auto bez i montujesz sam. Też sprawdzone. Kupowanie auta z lpg to większa loteria niż diesla. A poprawki i naprawa sideł poprzedniego właściciela też może być kosztowna. TY wolisz benzyne z lpg, ja wolę dynamicznego diesla.... każdy lubi coś innego. Mi dwumas i wtryski jeszcze nie padły

[FXX]

Tak,tyle że LPG ma sens wtedy kiedy kupujesz auto bez i montujesz sam.Też sprawdzone.Kupowanie auta z lpg to większa loteria niż diesla.A poprawki i naprawa sideł poprzedniego właściciela też może być kosztowna.TY wolisz benzyne z lpg,ja wolę dynamicznego diesla....każdy lubi coś innego.Mi dwumas i wtryski jeszcze nie padły

To też racja, najlepiej jest kupić PB i zamontować w nim LPG. Tak mam u siebie i póki co ok 170tys na gazie bez problemów. Z drugiej strony szukając Lybry nie nastawiałbym się tak konkretnie na dany silnik, tylko raczej na stan techniczny, bo nie jest to VW czy Audi, gdzie masz do wyboru XXX egzemplarzy.

[Alan]

Aut z LPG miałem kilka i z doświadczenia wiem, że tam gdzie montowałem lpg sam było bez problemu. W autach kupionych z lpg musiałem wozić się po gazownikach.

[JohnySiwus]

No to chyba mam już odpowiedź

- z lpg nie warto kupować
- sam lpg nie zainstaluje bo to nie będzie samochód na dziesięciolecia, tylko na 2-3 lata - nie zwróci się po takim czasie
- sama benzyna dużo chleje

także pozostaje diesel mniej spali, cena diesela jak narazie jest niższa niż benzyny.

wydaje mi się, że to będzie najlepszy wybór. 1.9jtd
na co najbardziej należy zwrócić uwagę przy kupne?

[laly2000]

Przelicz różnicę w kosztach. Jeśli zrobisz tym samochodem 20-30kkm, to w zasadzie możesz olać zupełnie kwestię silnika. Poszukaj po prostu zadbanej Lybry w dobrym stanie.
Dlaczego?
Załóżmy (IMHO z lekką przesadą) spalanie benzyny na poziomie 9l, diesla 6l na 100km. Zatem przy 30kkm zużyjesz 900 litrów więcej benzyny.
Różnica w cenie między ON a noPb jest obecnie (i prawdopodobnie się to w przeciągu 2 lat drastycznie nie zmieni) na poziomie kilku groszy na litrze, a np. na mojej stacji oba paliwa są po 4.99. Także można założyć, że za papu brzy benie to raptem tysiak więcej rocznie.

Poza tym, bardzo prawdopodobne jest, że wszelkie sprawy eksploatacyjne załatwisz najwyżej raz, a być może nawet nie. To już zależy od szczęścia, ale jeśli nie kupisz trupa, to pewnie więcej, niż 3 klocki nie wydasz na części przez cały okres eksploatacji. Gorzej, jak się coś spaprze, ale to sprawa losowa.

Podsumowując, zakup w miarę dobrze utrzymanej Lybry z 2000 i jej utrzymanie przez 3 lata przy ok 10kkm rocznie to jakieś 35-40k PLN. Tak se szacuję prawie jak Fermi.

Ale może mam źle i ktoś mnie poprawi ;P

[Alan]

35-40k... zakładam że w tym cena paliwa na cały okres?

[Heathen]

Dwumasy wtryski.... w benzynie tez są wtryski i lipne panewki... Dajcie spokój, benzyniak grzeje się szybciej? W 30sec? Diesel jest tak samo dobry do miasta jak benzyniak, a teorie o nie sprawdzaniu w mieście to opowieści rodem z silników stara 200. Dzisiejsze silniki diesla są efektywniejsze niż dawniej.

No właśnie w tym rzecz, dzisiejsze!
Sam jako czołowy przeciwnik agroklekotów, pewnie zakupiłbym nowego 1,3 Mjet...celem oszczędności (ale tylko gdyby przebieg był odpowiedni i się ten interes kalkulował).
W życiu za to nie zakupiłbym 11 letniego 2l diesla do miasta...nie dlatego że sie nie nadaje, jeno że przy moim szczęściu nie byłoby tu mowy o żadnej ekonomi! laly2000 mniej więcej opisał sytuację, dla takich skromnych przebiegów naprawdę nie opłaca się kupować używanego diesla bo:
-potencjalnie większy przebieg (kto kupuje diesla by jeździć 5k rocznie:D) w momencie zakupu (spoko i tak bedzi 180.000 na blacie hehe)
-potencjalnie większe koszty serwisowania
-potencjalnie większe ryzyko awarii
Zestawiając takiego 1,9 jtd z 1,6 pb...i porównując koszty utrzymania zakładając najgorszy wariant awaryjnosci, diesel wychodzi dużo drożej! I gdzie tu oszczędności?

ps. piszac 11 letni diesel nie mam na myśli jego konstrukcji, bo jest dość zaawansowany (dobrze że FAP nie ma) tylko sam wiek/przebieg/zużycie.

[Alan]

Też byłem przeciwnikiem diesli... dopóki nie kupiłem swojego. Jak ktoś chce oszczędności niech kupi sobie Citroena AX, a nie auto typu Lybra i podobne. Nikt też nie zakłada LPG po to, by jeździć 10tyś rocznie... więc kupno PB z LPG to taka sama loteria jak z dieslem,a uciążliwość większa.

Gdybym szukał Lybry, olałbym cherlawe 1.6, kłopotliwe 1.8 czy krwiopijce 2.0 olałbym nawet 1.9jtd kupiłbym 2.4 JTD.. a że pali nieco więcej? A co mnie to gów..no obchodzi.. Ale jak się sympatycznie porusza....te kocie ruchy


Gdybym, szukając samochodu, zastanawiał się nad twoimi wariantami... kupiłbym AX w dieslu.. pali około 4 w mieście... Gdybym kupując Lancię przejrzał to forum... nigdy bym jej nie kupił.... takie bzdury czasem to się wypisuje (abstrahując od wpisów w tym temacie).

[Heathen]

Gdybym szukał Lybry,olałbym cherlawe 1.6,kłopotliwe 1.8 czy krwiopijce 2.0 olałbym nawet 1.9jtd kupiłbym 2.4 JTD ..a że pali nieco więcej? a co mnie to gów..no obchodzi..ale jak się sympatycznie porusza....te kocie ruchy

Ale temat nie dotyczy ciebie tylko autora, który rocznie robi 5000km.
I tu zamiast doradzić mu coś z głową, patrzysz przez pryzmat swoich upodobań!

Ja nadal zostaję przy 1,6pb najtańszy w utrzymaniu, relatywnie najmniej problematyczny... w mieście spokojnie sobie poradzi.