Strona 2 z 2

Re: Kappa TDS a JTD

: 28 sty 2012, 23:03
autor: MacioBA
Czy TDS ma w ogóle jakiś dół?... hmmm...jeśli już to chyba tylko zapaść niestety :/ Jeździłem TDS, później jeździłem 2.4 JTD i różnica była kolosalna, TDS rozkręcał się dopiero po zdecydowanym wciśnięciu pedału przyspieszenia do dechy...od 3 tysięcy coś się dopiero zaczynało dziać, a i tak później niestety szału nie było. Kultura pracy o niebo lepsza, kulturalne odpalanie (JTD nie puszcza sławnego dyma przy rozruchu, jak większość TDS-ów) i ogólne kopcenie/dymienie silnika TDS przy próbie nagłego przyspieszenia :D (można dla poprawienia morale nabyć naklejkę "diesel musi kopcić hehe), o wiele cichsza praca samego silnika JTD już z pominięciem smutnego hałasu łańcucha pompy olejowej w TDS-ie, którego niewielu zlikwidowało... Jednostka TDS jest chyba faktycznie bez awaryjna (nie wspominając o osprzęcie), ale biorąc pod uwagę resztę jej minusów, ponownie wybierając jednostkę wysokoprężną to stawiałbym bez wahania na JTD.