Kappa - problemy z ładowaniem

Awatar użytkownika
Michor
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2386
Rejestracja: 05 lut 2012, 10:17
Imię: Wojtek
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kappa - problemy z ładowaniem

Post autor: Michor » 10 paź 2012, 22:25

Borek pisze:Pod samochód na lewarku to wchodziłem jak miałem Civica, pod kapiszona z przodu jakoś się boję. ;)

Bez lewarka da się. Trzeba łeb wsadzić i rąk starczy :)

(nie napisałem - chodzi o poduszkę pod skrzynią oczywiście w kwestii trzeciej masy)
BMW E39 Touring - 4,4 V8

erbeka
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 34
Rejestracja: 20 lis 2009, 20:06
Lokalizacja: Łódź / Niewiadów

Re: Kappa - problemy z ładowaniem

Post autor: erbeka » 10 lis 2012, 14:42

Borek pisze:Kontrolka się pewnie nie świeci. Zmierz napięcie między + i - akumulatora, a potem między + akumulatora i - na silniku (dotknij do pokrywy zaworów, najlepiej w miejscu gdzie jest goły metal - farba zeszła czy coś) oraz na karoserii. Jeśli będą różne, to na dzień dobry poprawiasz masę i może kable plusowe.

Masa - zdejmij klemę i wyczyść porządnie, załóż z powrotem na bolec i ma dobrze siedzieć. Sprawdź czy kabel w klemie dobrze siedzi. Kolejny punkt jest obok półeczki z akumulatorem, oczko przykręcone do nadkola - jak się da to zdjąć, wyczyścić i porządnie przykręcić. Kolejny punkt to gdzieś tam na skrzyni i pod silnikiem, ale tam nie ja robiłem - kanał jest przydatny.

Plus - zdejmij klemę, upewnij się że kable dobrze siedzą, wyczyść porządnie i mocno dokręć, żeby ani drgnęła. Dalej jest krótki kabelek wpadający do małej puszki przy grodzi pod podszybiem - puszkę otworzyć, kabelki stamtąd odkręcić, bezpiecznik obok wyjąć. Wszystkie styki i oczka wyczyścić jeśli trzeba i ponownie założyć, dobrze dokręcić.

Potem czeka Cię procedura resetu (niech ktoś zapoda linka, bo znaleźć nie mogę) i od razu też widzisz / sprawdzasz czy pomogło. Jak nie, to może być zużyty alternator.
Dopiero dzisiaj udało mi się sprawdzić napięcia. Sprawdzałem na wyłączonym silniku - między + i - mam 12.7, na karoserii i silniku dokładnie tak samo. Rozumiem że w takim wypadku trzeba celować w zużyty alternator? Na forum gdzieś czytałem przy podobnym problemie że przyczyną może być regulator napięcia.

Alan

Re: Kappa - problemy z ładowaniem

Post autor: Alan » 10 lis 2012, 15:05

Ja bym celował w regulator napięcia,choć podobne zjawisko widziałem przy wypalonym łączeniu na diodach alternatora.Przepływ prądu niby był ale nie był :)

carincton
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 675
Rejestracja: 05 lis 2011, 14:54
Imię: Damian
Lokalizacja: okolice Konina

Re: Kappa - problemy z ładowaniem

Post autor: carincton » 16 lis 2012, 11:45

erbeka pisze:
Borek pisze:Kontrolka się pewnie nie świeci. Zmierz napięcie między + i - akumulatora, a potem między + akumulatora i - na silniku (dotknij do pokrywy zaworów, najlepiej w miejscu gdzie jest goły metal - farba zeszła czy coś) oraz na karoserii. Jeśli będą różne, to na dzień dobry poprawiasz masę i może kable plusowe.

Masa - zdejmij klemę i wyczyść porządnie, załóż z powrotem na bolec i ma dobrze siedzieć. Sprawdź czy kabel w klemie dobrze siedzi. Kolejny punkt jest obok półeczki z akumulatorem, oczko przykręcone do nadkola - jak się da to zdjąć, wyczyścić i porządnie przykręcić. Kolejny punkt to gdzieś tam na skrzyni i pod silnikiem, ale tam nie ja robiłem - kanał jest przydatny.

Plus - zdejmij klemę, upewnij się że kable dobrze siedzą, wyczyść porządnie i mocno dokręć, żeby ani drgnęła. Dalej jest krótki kabelek wpadający do małej puszki przy grodzi pod podszybiem - puszkę otworzyć, kabelki stamtąd odkręcić, bezpiecznik obok wyjąć. Wszystkie styki i oczka wyczyścić jeśli trzeba i ponownie założyć, dobrze dokręcić.

Potem czeka Cię procedura resetu (niech ktoś zapoda linka, bo znaleźć nie mogę) i od razu też widzisz / sprawdzasz czy pomogło. Jak nie, to może być zużyty alternator.
Dopiero dzisiaj udało mi się sprawdzić napięcia. Sprawdzałem na wyłączonym silniku - między + i - mam 12.7, na karoserii i silniku dokładnie tak samo. Rozumiem że w takim wypadku trzeba celować w zużyty alternator? Na forum gdzieś czytałem przy podobnym problemie że przyczyną może być regulator napięcia.

Miałem ostatnio podobną awarię. Zaobserwowałem dym z okolic alternatora. Alternator na biegu jałowym dawał znikome ładowanie, jak zwiększyłem obroty to nawet dochodziło do 14,1 V, najpierw szczotki wymieniłem, nie pomogło, następnie wymieniłem cały alternator na używkę od Alty Romeo 156 zł 1,8 benzyna, regulator napięcia włożyłem od starego alternatora, bo miał nowe szczotki i teraz mam ładowanie 14,3 V na biegu jałowym.Muszę jeszcze wymienić koło pasowe z tłumikiem drgań od starego alternatora do tego nowego używanego, bo mam disla i napinacz paska wielorowkowego mi intensywnie pracuje na biegu jałowym.Przyczyna tkwiła chyba w nadpalonym uzwojeniu alternatora, bo widać fizyczne ślady uszkodzeń uzwojenia.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacja elektryczna”