Lancia Klub Polska

Volfi a czemu miały ucierpieć? Przecie ja po nich młotem nie walił Wcześniej odkręciłem nakrętki a dopiero później operowałem udarem.

Co do samych tulejek,zbadałem ich stan. Nie wykazywały jakiegoś skrajnego zużycia. Nie są rozwulkanizowane.Nie mają też gibkości człowieka gumy.Są pokryte mocno korozją (drążki/wahacze) ale uszkodzeń brak.

Wysokość nadkola nad oponą po tym zabiegu wynosi u mnie z jednej strony 55mm z drugiej 60mm.

Alan pisze:Volfi a czemu miały ucierpieć? Przecie ja po nich młotem nie walił Wcześniej odkręciłem nakrętki a dopiero później operowałem udarem.

Co do samych tulejek,zbadałem ich stan. Nie wykazywały jakiegoś skrajnego zużycia. Nie są rozwulkanizowane.Nie mają też gibkości człowieka gumy.Są pokryte mocno korozją (drążki/wahacze) ale uszkodzeń brak.

Wysokość nadkola nad oponą po tym zabiegu wynosi u mnie z jednej strony 55mm z drugiej 60mm.

to jednak sporo wyżej jak oryginał
właściwie to jest tak samo jak było u nas po zastosowaniu patentu Bogdana

To ma po 1-2tyś km nieco usiąść, zobaczymy

Alan pisze:Volfi a czemu miały ucierpieć? Przecie ja po nich młotem nie walił Wcześniej odkręciłem nakrętki a dopiero później operowałem udarem.

Gdyby na przykład były porządnie zapieczone na połączeniu ze śrubą to możliwe jest ich uszkodzenie przy kręceniu śruby i młotek do tego niepotrzebny.
Twoje widać nie były mocno zapieczone

Alan pisze:To ma po 1-2tyś km nieco usiąść, zobaczymy

zgadza się że usiądzie a ile to zobaczymy
nam usiadło ok 1cm czyli jak jechałem drugim autem za naszym KAPCIEM to spokojnie można było ocenić stan końcowego wydechu , tak go pięknie było widać

wojciech711 pisze: ... nam usiadło ok 1cm czyli jak jechałem drugim autem za naszym KAPCIEM to spokojnie można było ocenić stan końcowego wydechu , tak go pięknie było widać

Wasz "patent" był nieco inny, sprężyna była krótsza, podniesienie polegało na sztucznym "bałwanku" o wys. 4-5 cm. Wg mojej wiedzy i doświadczenia, tutaj obniżenie będzie 15 (do 20 mm). Ja mam grubszą sprężynę (13 mm) i mi właśnie tyle siadło.

Alan - obaj wiemy skąd się wzięła różnica 5 mm. Nie mieliśmy na to wpływu. Nie sądzę, że będzie to miało znaczenie w codziennej jeździe, chyba, że będzie to jazda ekstremalna Na wyższą stronę wsadzaj teściową z tyłu

to jak usiądzie te 25mm to jako pierwsi dopisujemy się na nową listę chętnych jak będzie
położymy zestaw na półce i niech czeka aż oryginał się wyłoży

Teściowej do auta nie wpuszczam

Andrzej może i to ma wpływ,może ulica pod domem nie równa.Mało istotne.Te 5mm jest niezauważalne.W końcu mogę bez stresu o chorobę lokomocyjną przejechać przez tzw próg zwalniający

Volfi ja to wcześniej odpowiednio namoczył środkami penetrującymi