U mnie jest identycznie jak u Ciebie, więc to chyba jest norma. Mnie to nie przeszkadza.rafak pisze:Mam następujący problem, po zalaniu pełnego baku paliwa wskaźnik przez około 100-120 pierwszych kilometrów ani drgnie.
Jednocześnie komputer pokazuje zasięg 812 km (no tyle to bym chciał na jednym baku zrobić).
Następnie wskazówka zaczyna powoli opadać, ale nie proporcjonalnie do zużycia paliwa.
Dopiero tak od połowy skali wskazuje (chyba) prawidłowy poziom paliwa.
Pozdrawiam.
Wiem jedno - przy rezerwie, przed włączeniem się żebraka pokazuje zasięg 110 - 130 km. Raz w mojej mieścinie zaniedbałem tankowanie, wskazówka "leżała" (ale przejechałem na rezerwie z pewnością mniej jak 50 km) i kiedy jechałem do sklepu skręcając w lewo silnik zaniemówił na sekundę, może dwie. Jak maszyna się wyprostowała to "załapał ponownie. Od razu pojechałem do stacji paliwacji.
drugi raz podobna sytuacja, wracałem w lipcu br znad Bałtyku jadą do |Mikołajek, w okolicach |Kętrzyna wskazówka padła (naprawdę przez wiele km nie było stacji, i na jednym z zakrętów w lewo silnik znów przerwał ... pot ze strachu że nie dojadę do stacji mnie zalał. Całe szczęście, że po paru kilometrach była jakaś prywatna stacja i tankowanie na ful. |Ale odetchnąłem.
Reasumując: Bardziej martwię się niepewnym zachowaniem czujnika u dołu niż u góry.
ps. na trasie, b4ez wariacji, tak do 140 - 150 km/h spokojnie dojeżdżam 800 km na zbiorniku. To co wskazuje komputer a faktyczna ilość nalanej pb do zbiornika zgadzają się.