Kurcze jestem stara szkoła i silnik w konfigu:
turbo & wtrysk + Start-Stop to jakaś pomyłka...
bo:
aby silnik i turbo było długowieczne należy poczekać z obciążaniem jednostki aż osiągnie ona swoją temperaturę pracy (ale nie ciecz, a olej) i wtedy eksploatować... ale zanim wyłączysz należy odpowiednio dać jej odpocząć ... i nie ważne czy masz 800KM czy 80KM czy masz turbinę wielkości pięści czy wiadra - zasada jest taka sama.. i dlatego subaru i mitsubishi w swoich cywilnych "rajdówkach" montowali podtrzymanie pracy, aby olej mógł schłodzić turbo, głowicę czy denka tłoków... a tu JEB montuje ktoś Start-Stop w skrócie SS !!! czyli kilera zarówno dla turbo jak i silnika.. a później mówią, że kiedyś to silnik robił milion, albo pół... a teraz do remontu idzie jak ma 100k przebiegu... bo kiedyś cywilne "rajdówki" miały turbo i ci co je użytkowali wiedzieli o tym, teraz nikt nikomu nie mówi - panie zanim gnieciesz musisz poczekać aż będzie miał ok. 100C - czyli 5-10 min ciągłej jazdy... a i pałować nie można ze świateł bo tubo i silnik dostaje po dupie, a po upalaniu ... musisz pan pilnować aby SS nie wyłączył .. i wtedy magia spalania 6/100 zmienia się na 15/100... i CH bombki strzelił....Choinki nie budzie. :/
ja bym tam unikał jak ognia SS !!
.. a tak patrząc na te ogłoszenia u nas... Kupujesz w Polsce - kupuj z salonu - sprawdź historię u dealera, w cepiku i u ubezpieczyciela (czy były szkody na aucie)
.. ta biała nie wygląda źle, ale obejrzałbym turbo, sprawdził ciśnienie w garnkach i zajrzałbym w rozrząd, oczywiście oleje, płyny itp wraz z filtrami bym wymienił, no chyba że zaglądając okazałoby się że wszystko jest nowe...
.. bo prawda jest taka że sprowadzany, nie zarejestrowany z fakturą "marża" lub co gorsza "od prywatnego" - to kibel..
.. samochód z zagranicy - w tym samym wyposażeniu i stanie nie będzie tańszy - jak jest to znaczy że coś z nim nie tak