Kappa - planuje założyć LPG

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 paź 2003, 10:00

Jak zrobie dam link na stronie

ok. czekam

PS. uzywasz moze GG?
Nie uzywam, 'wyleczylem' sie z komunikatorow

czasem sie przydaja, a funkcja "niewidoczny" ulatwia zycie

Rysiek

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 paź 2003, 10:06

Ale w tym przypadku nie rocznik jest najwazniejszy, tylko jej rzeczywisty stan techniczny i 'przeszlosc'.

taaak. zgadzam sie. ciezko tylko to wszystko zweryfikowac

Rysiek

Post autor: **tomek** » 08 paź 2003, 10:13

"dex7" pisze: ok. czekam

Jestem szybki. Sorki za balagan w bagazniku, jestem osoba jezdzaca autem a nie sprzetajaca je

.
http://www.kosmetyczki.net/lanciafoto

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 paź 2003, 10:17

dzieki

wyglada niezle, a jeszcze jakby schowac butle w kolo, to juz w ogole.
no i super, ze zadne zawiasy nie wchodza do srodka

Rysiek

Post autor: **tomek** » 08 paź 2003, 10:20

"dex7" pisze:dzieki wyglada niezle, a jeszcze jakby schowac butle w kolo, to juz w ogole.
no i super, ze zadne zawiasy nie wchodza do srodka

Rysiek

No przy butli w kolo to masz bagaznik potworny, ale ja naprawde bym sie zastanowil. Jurand pisal, ze wszedl zbiornik 53l (~42 l.gazu). Ja mam 26 l. wiecej. Ale rzeczywiscie funkcjonalniejszy jest zbiornik w kolo.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 paź 2003, 10:23

w poprzednim aucie(honda accord) mialem wlasnie w kole... miejsca jednak nie bylo za duzo, bo reszte bagaznika zajmowala zabudowa caraudio i kolo zapasowe

jak sie zdeycduje na kappe, to bede sie wtedy martwil

na razie rozwarzam jeszcze renault lagune...

Rysiek

Arek · Post autor: **Arek** » 08 paź 2003, 10:37

cześc no widze ze sie towarzystwo porozpisywało.

No ale po kolei:
zgadzam sie że najwazniejszy jest stan auta i jego historia. Lancia jest specyficznym samochodem i z regóły poprzedni właściel jesli go kupował jako nowego to z pewnościa serwisował w ASO (jakkolwiek nie mam o ASO zbyt duzych pozytywnych uczuć). Ma to swą zalete taką że możesz podzwonić po serwisach i dowiedzieć się czy rzeczywiście była dana Lancia serwisowana tam, kiedy przy jakim przebiegu itp. W ten sposób ja zweryfikowałem dane od 1 własciciela mojej.
Co do awaryjności. No jeśli ktoś ulega mitowii niemieckich bryk, to nie ma co go przekonywać. Generalnie każdy samochód jest ok jesli się o niego w miare dobrze dba. No oczywiście sa osoby które mają pecha

i tam nawet nowy japończyk nic nie pomoże. Lancia nie jest jakoś drastycznie awaryjna, no chyba że ktoś sie dziwi że np. hamulce nie wytrzymują 100 tys. km przebiegu i trzeba to zmienić. Dobra rada to rzeczywiście znależć dobrego mechanika. Alba polowac na promocje. Np ja znalazłem info o tym że przegląd po 100 tys. w ASO w poznaniu kosztuje ok 500 zł. To chyba ok! Jest też troche zamienników itp.
Najwazniejsza zaleta Lancii to to że nie jest to "złodziejski" samochód. Cieszy się małym popytem.
Bagażnik to dobre ponad 500 cm3. Dobrze ułozone bez wielkich nadkól i innych dupereli zajmującyhc miejsce. Ja osobiście mam butlę LPG 45l w bagazniku. I standardowe koło zapasowe, ale mysle o kupieniu dojazdówki.
Generalnie Lancia ma więc sporo zalet ale trzeba tez się uodpornic na niedogodności. Np. mała ilość zamienników, Mało mechaników znających się na bardziel skomplikowanych problemach itp.
Moja Lancia własnie przeżyła 100 tys. przebiegu i jest w normie. Parę drobnych usterek (siłownik od CZ, przepalone tłumiki) i dwie powazniejsze półośka + spreżarka od klimy. Szczególnie na klime trzeba zwrócić uwagę jak sie kupuje sprzęta.
Dobra bo mnie już paluchy bola

Krzysiek · Post autor: **Krzysiek** » 08 paź 2003, 11:28

Ja cię...
Dyskusja rozgorzała!! Coś się tutaj zaczyna dziać.

dex7 - nie zamierzam Cię przekonywać że tylko i wyłącznie Kappa. Każde auto ma wady i to też. Poza tym możesz mieć pecha i nic na to nie poradzisz. Ale ja osobiście jestam zadowolony. Awaryjność niska. Do tej pory padł mi czujnik faz rozrządu. Zapłaciłem sporo, ale to trochę i moja wina, bo robiłem w ASO. Jednak chyba miał prawo. Po 250 tys co nieco może się zużyć. Wyleczyło mnie. Najlepiej poszukać pewnego mechanika co potrafi zakombinować a nie tylko nowe i płać. Ja już mam takiego. Poza tym gościu prywatnie ma Kappę więc dużo wie.
Zalety - jak było wcześniej podobno mało kradną, ekskluzywna marka (na świecie), bardzo bogate wyposażenie, wg mnie rewelacyjny design wnętrza i coś jeszcze co sprawdza się tylko w Polsce. Nigdy do tej pory nie zatrzymała mnie Policja. Dwa razy widziałem jak gliniarz wyszedł z lizakiem do mnie... po czym tego lizaka po prostu nie podniósł czekając aż przejadę. Zaznaczam że za każdym razem jechałem sam i to ja byłem na celowniku. Od pewnego czasu zaczynam z premedytacją przekraczać prędkość o 10-30 na godzinę widząc że stoją z radarem. I nic

)
Części są w różnych cenach. Jeśli są to cześci typu tylko i wyłącznie do Kappy, no to drogo. Zamienniki od FIAT'a za to tanio. Przy kupnie części wato sprawdzić czy nie ma części przypisanych do innych (tańszych)modeli. Np FIAT Croma. Za osłonki na tłoczki do Kappy gość chciał 72zł (same osłonki i trzeba czekać), za te same ale przypisane do Cromy zapłaciłem 16zł za całe komplety (kupka różnych gumek) i od ręki.
Gaz mam w kole, wiesz cały bagażnik wolny. Zbiornik 45l (wchodzi 36). Starcza na 300-350km. Jeżdząc lokalnie zapasu nie wożę. Mam tylko uszczelniacz i pompkę. Jadąc w trasę na wszelki wypadek zabieram.
Słabe miejsce - rozrząd. Serwisowe 105 tys to o du.. rozbić. Prawda jest taka że 60-80tys. i co najmniej pasek do wymiany. Oczywiście może się udać przejechać i 200, ale to za duże ryzyko. Poza tym przycisk otwierania bagażnika w schowku - niewygodne, niewygodny dostęp do włączników przeciwmgielnych, do wnęki na radio nie wchodzą niektóre modele z opuszczanym panelem (winda), albo z mocno wystającymi pokrętłami np. SONY MP40 (nie domyka się klapka.

tomek - super kolor (mam taki sam

)

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 paź 2003, 11:37

fiuuu...

serdecznie dzieki za te wypowiedzi

spodobal mi sie patent na gliniarzy

mechanika mam/mialbym mysle zaufanego.

jak duzy jest koszt wymiany rozrzadu? rozumiem, ze to pierwsza czynnosc po zakupie samochodu...

z radiem troche mnie zmartwiles, bo mam clariona z pokretlem.

Rysiek

PS. jaka masz wersje?

Post autor: **tomek** » 08 paź 2003, 11:38

"Krzysiek" pisze: dex7 - nie zamierzam Cię przekonywać że tylko i wyłącznie Kappa.

Ja rowniez, aczkolwiek majac do wyboru Lagune i Kappe z tego samego rocznika wybralbym Kappe, wg mnie inna klasa auta. Kappe powinnismy chyba porownywac z Safrane.
Jezeli trafisz egzemplarz 'statystyczny' i bez przejsc to wg mnie nie powinienes plakac nad wydana kasa

.

"Krzysiek" pisze:tomek - super kolor (mam taki sam )

Osobiscie mialem dlugi czas mieszane uczucia, bardziej podobaja mi sie duze czarne, czy granatowe auta. Jak kupowalem swoja widzialem takie polaczenie: zlota, fioletowa alcantara, przyciemnione szyby- wygladala bosko, ale miala 'namieszane' w papierach

Sprzedawana jako 1998 a w rzeczywistosci 1995

.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 paź 2003, 11:42

kappy cenowo moge szukac najmlodszej z 1997 roku
laguny za ta same cene bylyby z 1998-1999 roku

a co z tym plakaniem nad kasa? bo nie zaskoczylem

Rysiek

Post autor: **tomek** » 08 paź 2003, 11:48

"dex7" pisze:
a co z tym plakaniem nad kasa? bo nie zaskoczylem

NO nie bedziesz zalowal wydanych pieniedzy na zakup tego auta. To artysta mial na mysli

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 paź 2003, 11:52

mam nadzieje

niedobrze... coraz bardziej sie napalam

Rysiek

Krzysiek · Post autor: **Krzysiek** » 08 paź 2003, 11:52

Jaką wersję czego?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 paź 2003, 11:54

"Krzysiek" pisze:Jaką wersję czego?

wersje auta

Rysiek