Lancia Klub Polska

No, racja, faktycznie bipolarny.
A o co chodzi z tą masą, ten czarny kabel to własnie nie masa?

Na konektorze mi gubiło mase, bo zrudziałe było (wadliwe uszczelki lampy) i w ferworze walki na szybko tak zlutowałem na druciarza i działa, poprzednio jak przelutowywałem całą płytkę to działało max 2 dni. Wnioskując głównym winowajcą jest brak dobrej masy dla tej sekcji.

Jedną z wad tylnych lamp jest fatalnej jakości laminat obwodu drukownego... plus dolna i środkowa sekcja LED montowane na blachach i łaczone konektorkami...co w połączeniu z stwardnionymi uszczelkami przepuszczajacymi wodę która dostaje się do prostokątnych otworów lampy ... i mamy przepis na awarie... ale co wymagać od produktu Made in France...

Czytam temat i tak myślę, że może do rozcinania tego plastiku nadała by się żyletka przyczepiona do lutownicy?- grzejemy i tniemy. Kiedyś rozciąłem lampę w innym aucie za pomocą nożyka do tapet- grzałem go nad kuchenką gazową. Potem te cięcie można "pospawać" robiąc sobie narzędzie z lutownicy (przykładowo chodzi np. o taką gdzie grot to pręcik, który skręca się śrubką)- znajdujemy sobie śrubokręt płaski, którego średnica jest podobna do grota i ucinamy go tak, aby wszedł w lutownicę, a końcówka śrubokręta żeby wystawała i tą końcówką spawamy.