Strona 3 z 7

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 16:42
autor: Karmazyn
I tu się zdziwisz o ile 1,6 był padliną to na bp latał całkiem dobrze 1,8 to była bajka wszelkie dane producenta dla 1,8 rkc w tym samochodzie były pobite. około 9 do setki wychodziło 8,6 8,8 9,3 9,5 wiec przyjmijmy ze 9 do sety i prawie zamykał licznik. Według GPS 214 km/h w Niemczech czyli padaki nie było. Instalka była wręcz spier... ale nie chciało mi się zakładać już po wymianie na 1,8 innej od nowa. Uznałem że apetyt jest przystępny w stosunku do osiągów.

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 16:43
autor: rafix86
Jak kolega wyżej wspomniał-dobrze założona instalacja to podstawa. Jeśli ktoś to schrzani, to potem pozostaje znaleźć gazownika z prawdziwego zdarzenia, dołożyć trochę do interesu, a potem już tylko oszczędzać ;)

Tak na dobrą sprawę przy dobrze ustawionej instalacji spalanie na LPG dużo nie odbiega od spalania na PB. Być może mój optymizm wynika z tego, że mam w swojej okolicy gazownika, który naprawdę ma pojęcie o tym, co robi, nie wciska za wszelką cenę nowych części, ratuje, co się da i do tego za przyzwoite pieniądze :D

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 16:50
autor: Alan
Nie wywołuj wilka z lasu...bo na tym zacnym forum mają tendencje do robienia wycinek z wycinek i dopiero bagno. :)

Kolega pyta,jest dyskusja. Ważne że kręcimy się w koło Lybry :P

Bierz diesla :P 2.4 JTD jest podatny na mody softu i mniemam że daje większą frajdę niż zagazowany 2.0 :)

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 16:51
autor: Karmazyn
Alan pisze:Panowie z tymi mega oszczędnościami na LPG to tak troszkę koloryzujecie,sam jeździłem od ...zawsze na gazie i bywało różnie,relatywnie tanio . Ale miało swoje wady. Albo przestrzeń bagażowa,albo koło w bagażniku się walało,a to przegląd butli,a to kable co chwila,a to reduktor,a to zimą zamarzający wlew...i to co mnie irytowało najbardziej..łaska pańska na stacjach tankowania.Podjedź ,zadzwoń,zanim przyjdzie,zanim się ubierze....-do pełna? - Nie, za dwie dychy...:P I ten wzrok...

A tak poza tym...ostatni samochód w którym zamontowałem osobiście lpg to xantia z silnikiem 1.8 8V. Żłopało to lpg 14litrów w mieście na sekwencyjnym wtrysku !!! Tempra z 1.6 podobnie,Audi C4 coś koło 12l. Polonezy..nie wspominam bo to inna bajka.. :)

Ile pali Xantia 1.9 D? Ile pali Tempra/Dedra 1,9D? gdzie te oszczędności? Ile Spali tak na prawdę Lybra 1.6 czy 2.0 gazu w mieście? 10L? W której bajce?

edit:

Bo zapomniałem...mam jeszcze Lanosa 1.6 z gazem...łyka go tak z 10w mieście :) Tani nie? ale trzeba doliczyć olej..tak z 2 litry na 1000km :P I muszę kupić nową/używaną butlę ...
Masz piwo u mnie za idealne opowiedzenie kwintesencji LPG. Co do tych frajerów na stacjach to czasem miałem ochotę wyciągnąć siekierę z bagażnika i zapierdzielić w łeb.
Stacja BP Sosnowiec godziny szczytu piątek. Kolejka jak wzrok sięga babeczka robi wszystko tak sprawnie tak szybko że krew człowieka zalewa. Przed moim wozidełkiem 3 samochody a tankując każdy do pełna spokojnie zanim doszedł by do mojego to 4 tomy PWN przeczytałbym. Podjeżdżam wychodzę a ona odchodzi. Myśle sobie za potrzebą czy ki czort ale ok . Dzwonie raz dzwonie drugi trzeci czwarty za mna już 4 samochody a tu cisza. Wychodzi i do mnie z ryjem że ona ma przerwe że jej spokojnie zjeść nie dam. To się pytam czy w tym bajzlu tylko na zmianie jest jedna osoba od lpg a ona że tak. Potem jakieś pretensje ze tyle czasu miałem a nawet gazowlotka mi się nie chciało otworzyć. Się wkur... poszedłem do kasy akurat szefunio się napatoczył sprzedałem łajze i grubą zjebkę dostała. Zazwyczaj tak ekstremalie nie było ale to czekanie gdy sie śpieszy albo coś to zawsze denerwuje

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 16:55
autor: rafix86
Żeby trochę wrócić do tematu-przejedź się jakąś zadbaną Lybrą i nie będziesz miał wątpliwości, co wybrać :D

Za ok. 10 tys. możesz też poszukać Citroena C5. Jest duża szansa na znalezienie autka z polskiego salonu i w całkiem fajnym stanie. Plusem na pewno jest to, że tych aut nie kupują młodzi-szaleni, więc sporo aut jest bezwypadkowych. Zawieszenia nie ma się co obawiać (tato ma już kolejną C5 i nic się nie dzieje), a silniki HDi też są udaną konstrukcją ;) No i komfort, którego nie znajdziesz nawet w Lybrze : gafa :

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 16:59
autor: Karmazyn
Wszystko co made in FRANCE jest mi obce i raczej wole nie eksperymentować z tym . Wystarczy mi ich zaciekła obrona kraju podczas II WŚ. A tak na serio jak każdy z tego kraju samochód powinnien być w standardzie wyposażony w interfejs. Zbyt wiele pierdzielenia się z błędami i elektroniką.

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 17:02
autor: rafix86
Jeśli masz pewną C5, to problemów z elektryką i elektroniką nie ma żadnych. A jeżeli coś się pojawi, to jest to wina... słabego akumulatora :D Jedynym zagrożeniem dla tego samochodu są pseudomechanicy i pseudoelektrycy.

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 17:07
autor: Karmazyn
Co do pseudo to co nie ma tak z lancia fordem bmw itp? Dziś jest bardzo trudno znaleźć dobrego uczciwego mechanika.

Odp: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 17:16
autor: dawidson
Znaleźć go łatwo - trudno zaakceptować ceny i terminy.

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 17:18
autor: Alan
Tak sobie myślę, mimo iż z francuzem miałem do czynienia przez rok a Lancię mam już prawie pięć. To na widok xantii "mechanicy" dostawali większego wstrząsu niż z lancią :)

Zmorą i lancii i citroena są pseudo mechanicy :)

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 17:19
autor: Nat
Wadą diesla, szczególnie mocno zużytego nowoczesnego diesla są koszty. Nowoczesne diesle są tak projektowane, by generowały duże koszty, czego ślad znaleźć można w działach technicznych forów dowolnej marki (hasła: turbina, dwumas i inne takie).
Stare auto (a Lybra za 9 koła to będzie stare auto) taniej jest wziąć w benzynie, najlepiej od razu z zamontowanym gazem.

Odp: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 17:31
autor: dawidson
Alan pisze:Tak sobie myślę, mimo iż z francuzem miałem do czynienia przez rok a Lancię mam już prawie pięć. To na widok xantii "mechanicy" dostawali większego wstrząsu niż z lancią :)

Zmorą i lancii i citroena są pseudo mechanicy :)
A po czym ich poznać? Mamy na rynku całą masę różnych aut w dodatku często wyposażonych w rozwiązania specyficzne rozwiązania.
Mnie np nie dziwi że spora część mechaników nie chce dotykać mojego silnika - bądź co bądź to relikt sprzed 20 lat. Ciężko wymagać żeby mechanik mający tyle samo lat doświadczenia w naprawie BMW go doskonale znał, nie sądzisz?

Faktem jest że im auto rzadsze tym ciężej o ludzi którzy chcą zarabiać na chleb ich naprawą i tych którzy są skłonni płacić dużo za ich naprawę. W większości wypadków liczą się koszta, im niższe tym lepiej.

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 17:57
autor: rafix86
Karmazyn pisze:Co do pseudo to co nie ma tak z lancia fordem bmw itp? Dziś jest bardzo trudno znaleźć dobrego uczciwego mechanika.
Myślisz, że mechanik, który nie ma do czynienia z C5 będzie wiedział, że aby podnieść samochód na podnośniku/lewarku najpierw musi podnieść całe zawieszenie na maxa? :) Pewnie większość z nich od razu wsadziłaby lewarek, samochód do góry, niby naprawia, co trzeba, opuszcza z lewarka, a samochód na glebie :lol:

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 18:07
autor: FXX
Nat pisze:Wadą diesla, szczególnie mocno zużytego nowoczesnego diesla są koszty. Nowoczesne diesle sa tak projektowane, by generowały duze koszty, czego ślad znaleźć mozna w dziłach technicznych forów dowolnej marki (hasła: turbina, dwumas i inne takie).
Stare auto (a Lybra za 9 koła to będzie stare auto) taniej jest wziąć w benzynie, najlepiej od razu z zamontowanym gazem.
Tylko, że benzyn z gazem jest bardzo mało. Na Allegro są... 4. Prawdopodobieństwo, trafienia wśród nich dobrego egzemplarza jest równie małe. Założenie instalacji do 20V będzie wymagało ok 2.5-3 tys. zł. Za te pieniążki spokojnie wymienisz sobie sprzęgło z dwumasem i zregenerujesz turbinkę, czyli elementy, które powodują wzrost kosztów przy Dieslu w stosunku do benzyniaka.

Re: Lybra - czy po Niemcach warto się nad nią zastanawiać?

: 02 gru 2013, 18:25
autor: Karmazyn
Czyli czy benzyna czy diesel to koszta się redukują. Jak nie dwumasy itp które mogą ale nie muszą się nadawać do wymiany po zakupie lub w okresie eksploatacji to zaś montaż LPG