Strona 5 z 5

Re: "a ile wyczyma mi libra, co nie?"

: 08 sty 2013, 11:09
autor: pääkäyttäjä
Ramzes_II pisze: Ad 1. kabel vag KKL + FES.
Aaa, w ten deseń - dzięki, myślałem iż jest jeszcze jakiś sposób.
Ad 2. być moze w benzynie tylko Examiner prawdę powie jesli chodzi o licznik. Ja benzyn nie robię, wiec nie mam doświadczenia z nimi żadnego.
Rozumiem, że Examiner jest hm... niedostępny i nie jest to sofcik jak FES?

Re: "a ile wyczyma mi libra, co nie?"

: 09 sty 2013, 1:36
autor: Ramzes_II
Ja akurat dostep do Examinera mam, bo posiada go mój znajomy. No nie jest to soft jak FES, ale kpl urządzenie diagnostyczne FIAT-a.
Tak jak Ci pisałem Damianie - ja z benzyną w Lanci nie miałem do czynienia nic. No chyba ze zaliczyć fakt ze jechałem Lybrą 1.6 jako pasażer :)\
Wiec nie znam tych sterowników silnika, nie wiem jak i gdzie jest tam zapisywany przebieg :(

Re: "a ile wyczyma mi libra, co nie?"

: 09 sty 2013, 6:45
autor: pääkäyttäjä
Spoko, i tak dzięki za info :)

Re: "a ile wyczyma mi libra, co nie?"

: 18 lut 2013, 21:14
autor: belial666
A moja ma 240... i jest zużyta ,bo jeździł nim jakiś flejtuch stan wizualny niezbyt przyjemny .Jedynie co to silnik jest w dobrej kondycji 60 tyś. i żadnej usterki. Zależy po jakim człowieku jeździmy!!!

Re: "a ile wyczyma mi libra, co nie?"

: 26 kwie 2013, 15:07
autor: piechus_si
Lybra 1.9jtd 1999 105KM PRZEBIEG 519234km i to jest coś sam zrobiłem 130tys w trzy lata. bolą ją troche wypiaskowane progi poza tym daje rade:D

Lancia Lybra 1.8 z gazem Silnik szrot... 270 tyś.

: 10 mar 2014, 18:55
autor: Marcin_84
Dzisiaj dowiedziałem się iż w mojej Lybrze padł silnik... Wszystko zaczęło się od nierównych obr. silnika poprzez palenie na 3 cewki po wymianie świec i cewek nadal szarpania nierówna jazda dołki w gazie itp. zrobiono kpl. rozrząd i nic .Nadal to samo ale tylko na benzynie stawiałem na wtryski ale głośna praca przy rozruchu (klekotanie jak disel ) skłoniło mnie to podejrzeń wariatora .. Pojechałem do serwisu ( PIĄTY serwis ) ,gdzie w końcu ktoś miał pojęcie stwierdził ,że wariator jest do wymiany .. simering na wale brała mi olej ok 1l na 800 km wycieki płynu z przewodów z układu kierownicy ..pęknięty aluminiowy przewód płynu chłodzącego..też mi znikał w oczach + wahacz i łączniki w zawieszeniu padnięte .. 1,5 roku temu robiony cały przód.. 2 linki ręcznego do wymiany pęknięte pancerzyki...PODSUMOWUJĄC AUTEM PRZEJECHAŁEM 66 000 km nie katowane spokojna jazda przeważnie odcinki dziennie 70 km w przeciągu 3 lat. Wpakowałem w auto ok 5 tyś na te naprawy ..jak nie więcej.. Sami oceńcie bo ja oceniam swój model za niewypał.. Totalny... !! Nie będe kupował silnika na wymiane.. auto ma nowe progi.. pięknie się prezentuje..bo dbam zawsze o samochód ale cóż jak serducho padło...

Re: Lancia Lybra 1.8 z gazem Silnik szrot... 270 tyś.

: 10 mar 2014, 19:25
autor: skyblu
Fakt mój mechanik mówi iz wariator w 1.8 wymienia się razem z rozrządem /500-600zł /co 50-60 tkm
na pewno sprawdza jego stan i zakłada reperaturkę za /20zł/,
zapewne poprzednik olał sprawę
pozdrawiam :D

Re: Lancia Lybra 1.8 z gazem Silnik szrot... 270 tyś.

: 10 mar 2014, 22:32
autor: Wilkin
Marcin_84 pisze:Dzisiaj dowiedziałem się iż w mojej Lybrze padł silnik... Wszystko zaczęło się od nierównych obr. silnika poprzez palenie na 3 cewki po wymianie świec i cewek nadal szarpania nierówna jazda dołki w gazie itp. zrobiono kpl. rozrząd i nic .Nadal to samo ale tylko na benzynie stawiałem na wtryski ale głośna praca przy rozruchu (klekotanie jak disel ) skłoniło mnie to podejrzeń wariatora .. Pojechałem do serwisu ( PIĄTY serwis ) ,gdzie w końcu ktoś miał pojęcie stwierdził ,że wariator jest do wymiany .. simering na wale brała mi olej ok 1l na 800 km wycieki płynu z przewodów z układu kierownicy ..pęknięty aluminiowy przewód płynu chłodzącego..też mi znikał w oczach + wahacz i łączniki w zawieszeniu padnięte .. 1,5 roku temu robiony cały przód.. 2 linki ręcznego do wymiany pęknięte pancerzyki...PODSUMOWUJĄC AUTEM PRZEJECHAŁEM 66 000 km nie katowane spokojna jazda przeważnie odcinki dziennie 70 km w przeciągu 3 lat. Wpakowałem w auto ok 5 tyś na te naprawy ..jak nie więcej.. Sami oceńcie bo ja oceniam swój model za niewypał.. Totalny... !! Nie będe kupował silnika na wymiane.. auto ma nowe progi.. pięknie się prezentuje..bo dbam zawsze o samochód ale cóż jak serducho padło...
3 lata
66 000 km
10 litrów na setkę - daje 36 300 na paliwo + 5000 naprawy oc powiedzmy tysiaka razem 42300 czyli 0,64 pln za 1 km
czy to tak dużo ?
a z tego co wypisałeś - masz do naprawy wariator simering ,pękł ci przewód ,waHacz i łączniki
czyli powiedzmy 2000 (to już duża górka ) i masz sprawne auto.
Wydaje mi się że nie doceniasz tego co masz ;)

Re: Lancia Lybra 1.8 z gazem Silnik szrot... 270 tyś.

: 10 mar 2014, 22:37
autor: Nat
Marcin_84 pisze:Wpakowałem w auto ok 5 tyś na te naprawy ..jak nie więcej.. Sami oceńcie bo ja oceniam swój model za niewypał.. Totalny... !! Nie będe kupował silnika na wymiane.. auto ma nowe progi.. pięknie się prezentuje..bo dbam zawsze o samochód ale cóż jak serducho padło...
Jeśli to totalny niewypał, to chętnie go kupię w cenie złomu.

Re: "a ile wyczyma mi libra, co nie?"

: 11 mar 2014, 16:30
autor: Marcin_84
Jakiś niemiecki żartowniś .. więc ja swój przykręce na 999999 :)

Re: "a ile wyczyma mi libra, co nie?"

: 24 kwie 2014, 8:58
autor: Darioo
Ja mam już 3 lata autko przebieg jest spory ale dalej śmiga :D. Kilka razy byłem u mechanika Michała ( taki przyjaciel rodziny hobbista zajmuje się naprawą aut w wolnym czasie za darmo!) Zawsze mi wymieni olej itd. więc śmiga niczym ptak nie rozumiem ludzi co narzekają chyba nie dbają o samochód i potem płaczą.... Że to nie działa że silnik hałasuje że coś im strzela że skrzypi że to że tamto szok ludzie :O

Re: "a ile wyczyma mi libra, co nie?"

: 23 cze 2015, 23:55
autor: piechus_si
No i poszła: przebieg 609012 moi drodzy silnik miał jeszcze ogień niestety podłoga zgnita złe lewarowanie. Osprzęt tj: pompa wtryskowa zmeczona (lanie wody gorącej na pompe w zimie by odpalila- dalej nie wiem dlaczego właśnie tak) puszczala płyn od wspomagania półosie znaczy przeguby wew stukały. Tylne zawieszenie stukające. Niestety sprzedana w cenie złomu i gościu jeszcze jeździ jeśli dłubnie troche ja juz odpuścilem. Przebieg oryginalny maly nie jest jak na włoskie auto. Polecam z całą pewnością. Kupilem Lybre 1.9 JTD 116 KM SW W wersji emblema 2004 piekna nie zamienię na inny. Wczoraj kupiłem żonie Lybre Berlina 1.9 JTD zadowolona bardzo. POLECAM

Re: "a ile wyczyma mi libra, co nie?"

: 24 cze 2015, 13:57
autor: bassooner
Tak treściwie napisałeś, że musiałem się skupić cl do czego?
Aha... więc:
tamta z ogłoszenia poszła ale była wyjechana
lybry ogólnie polecasz
kupiłeś sobie
kupiłeś dla żonki też...

Zgadza się ;-)