Thesis 3,0 Aut już na gazie

Problemy, porady i opinie dotyczące LPG w Naszych Lanciach
KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: KGB » 13 mar 2009, 23:27

"LUKI82" pisze:Witam!

Proszę tylko pamiętać że istnieją jeszcze ludzie którzy nie traktują swojego auta jako auta tylko do jazdy lecz kupują je by o nie dbać i jest ono ich pasją .

Proponuję ci jazdę na eco paliwie - tylko czemu go nie lejemy?

Gaz = eco paliwa
szybka śmierć dla silnika

Jak ten który kupił twoją Kappe jest zadowolony z jej użytkowania to chyba tylko dlatego że jeździ "tanio".
Oprócz gazu leje zapewne też i olej do silnika a o osiągach tego samochodu szkoda pisać.

temperatura spalania gazu jest dużo wyższa od temp. spalania benzyny nie pisząc o zawartości właściwości smarnych .materiał z jakiego jest wykonany tłok czy też cylinder przy pracy na gazie traci swoje właściwości ,dlatego silnik pracuje głośniej i po pewnym czasie pali olej.

Ja kupiłem diesla ale jak by to była benzyna to NIGDY GAZU.

Mam jeszcze citroena ZX furio i mam go 5 lat a ma przejechane minimum ok 260 tyś. km i nie ma dla niego równego odpowiednika.Ma silnik 1.8i o mocy 103KM i nie spala oleju.Gaz dla każdego mojego i czyjegoś auta to tylko odliczanie dni do jego szybkiego zeszrotowania.
piszesz bzdury

gaz nie niszczy silnika ,a wrecz odwrotnie - przedluza jego zywotnosc i jestem w stanie to udowodnic:

rozbijmy silnik na dwie czesci - glowice i uklad korbowo tlokowy

wyzsza temperatura spalania gazu miesci sie w roznicy 100-200 *C
jezeli zawory i gniazda sa jakimi eksperymentami w stylu fordowskich "ceramikow" ,to gnizada sie wytra ,wypala lub poplyna
problem ten nie dotyczy normalnych producentow ,w tym wszystkich wloskich ,wiekszosci niemieckich i francuskich - i oczywiscie wszyskich polskich : yesyes :

skoro glowice mamy zalatwiona i posiadamy normalny samochod ,czyli na tym forum wloski to przejdzmy do ukladu korbowo-tlokowego

tutaj nalezy nadmienic ,ze paliwa nie maja zadnych wlasciwosci smarnych ,chyba ze rozwazasz prace pompy paliwowej
w ukladzie korbowo-tlokowym nie ma pompy paliwowej ,ale sa tloki,pierscienie i cylindry
te elementy tra o siebie ,a za ich smarowanie odpowiada olej - ten olej jest splukiwany z cylindra przez twoja ukochana benzyne ,bo jej ciezkie frakcje nie odparowuja ,tylko tworza mgle (czyli zawiesina kropel)
gaz nie zmywa tego filmu olejowego na cylindrze i cylinder jest lepiej smarowany ,przez co mnie sie zuzywa
a gaz nie zmywa oleju ,bo jest gazem ,a nie mgla

czyli silnik na gazie pali mniej oleju ,ale ze wzgledu na wyzsza temp. spalania wypada lac lepszy olej ,czyli odpuscic sobie mineralny i zastosowac np. polsyntetyk

a jezeli ktos ma lewe rece to na benzynie stopi tloki ,wiec nie radze bawic sie gazem ,jezeli ktos nie ma pojecia o dzialaniu silnika - tacy niech sobie jezdza dieslemi lub na benzynce - koniecznie na wtrysku elektronicznym
flota :
FSO 125p 1500ME 84' od 1996 do 2003 R.I.P
FSO Polonez Caro+ 1.6GLI LPG 98' od 2001
Daihatsu Charade 1.0 turbo LPG 85' od 2006
FSO Polonez Caro 1.6GLE LPG 91' od 2007
Lancia Kappa 2.0 pdrive " " 96' od 2008

Awatar użytkownika
autologic
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 38
Rejestracja: 11 lip 2008, 0:00
Lokalizacja: Bolszewo-wiejska wioseczka

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: autologic » 14 mar 2009, 7:34

wszyscy o wpływie gazu ma mechanikę a o centralkach wspomnieć nie łaska???właśnie we włoskich samochodach(po 2000 r) po pewnym czasie siada elektronika-dotyczy właściwie każdego modelu -w naszym serwisie mieliśmy sporo przypadków gdzie zysk z gazu został zjedzony przez inne niespodziewane "elektroniczne"wydatki...
była Thesa ,teraz AR 156 FL - na celowniku Delta

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5045
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: Bichoń » 14 mar 2009, 10:30

"LUKI82" pisze:Gaz dla każdego mojego i czyjegoś auta to tylko odliczanie dni do jego szybkiego zeszrotowania.
No to powiedz, co uważasz za 'szybkie zeszrotowanie'. Moja delta ma gaz od 10 lat, przejechane wedlug licznika ponad 280 tys. a silniczek chodzi super.

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: KGB » 14 mar 2009, 12:21

"autologic" pisze:wszyscy o wpływie gazu ma mechanikę a o centralkach wspomnieć nie łaska???właśnie we włoskich samochodach(po 2000 r) po pewnym czasie siada elektronika-dotyczy właściwie każdego modelu -w naszym serwisie mieliśmy sporo przypadków gdzie zysk z gazu został zjedzony przez inne niespodziewane "elektroniczne"wydatki...
a co ma wspolnego podpiecie sterownika gazu z padem elektroniki samochodu ? no co pytam ?
miejsca lutowan w wiazce sniedzieja ? czy moze pociagniecie dodatkowych 4A z akumulatora rozwala alternator :lol: ?
flota :
FSO 125p 1500ME 84' od 1996 do 2003 R.I.P
FSO Polonez Caro+ 1.6GLI LPG 98' od 2001
Daihatsu Charade 1.0 turbo LPG 85' od 2006
FSO Polonez Caro 1.6GLE LPG 91' od 2007
Lancia Kappa 2.0 pdrive " " 96' od 2008

LUKI82

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: LUKI82 » 14 mar 2009, 13:14

o szrotowaniu-auto które bierze olej jest jak złom.

kiedyś robiłem wraz ze znajomym mechanikiem remont silnika w polonezie 1.5 GLE mojego ojca ,miał przejechane ok 300 tys tłoki i cylindry były srebrne. Po dotarciu silnika założyliśmy instal. gazową.Podczas jazdy po remoncie przez 20 000 km silnik pracował ładnie nawet jak na poldka nie brał oleju lecz podczas następnych 10 000 km musiałem już dolewać oleju .
nie daliśmy za wygraną : ponownie rozebraliśmy silnik i okazało się że tłoki i cylindry są niebieskie a uszczelniacze zaworów są twarde i nie uszczelniają.

Po tym co zaobserwowałem jedynie na Polonezie było dla mnie wystarczające.Nigdy więcej nie założę gazu.Wolę więcej płaci za paliwo i jeździć niż płacić za nie mniej za gaz i stać a zaoszczędzone pieniądze ładować w naprawy. Popieram tu wypowiedz autologic-a.

Awatar użytkownika
Bichoń
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5045
Rejestracja: 09 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Kraków

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: Bichoń » 14 mar 2009, 13:26

"LUKI82" pisze:o szrotowaniu-auto które bierze olej jest jak złom.

kiedyś robiłem wraz ze znajomym mechanikiem remont silnika w polonezie 1.5 GLE mojego ojca ,miał przejechane ok 300 tys tłoki i cylindry były srebrne. Po dotarciu silnika założyliśmy instal. gazową.Podczas jazdy po remoncie przez 20 000 km silnik pracował ładnie nawet jak na poldka nie brał oleju lecz podczas następnych 10 000 km musiałem już dolewać oleju .
nie daliśmy za wygraną : ponownie rozebraliśmy silnik i okazało się że tłoki i cylindry są niebieskie a uszczelniacze zaworów są twarde i nie uszczelniają.

Po tym co zaobserwowałem jedynie na Polonezie było dla mnie wystarczające.Nigdy więcej nie założę gazu.Wolę więcej płaci za paliwo i jeździć niż płacić za nie mniej za gaz i stać a zaoszczędzone pieniądze ładować w naprawy. Popieram tu wypowiedz autologic-a.
Ech, kolejny ekspert, który całą swoją wiedzę opiera na jednym przypadku... Może po prostu remont silnika był wykonany źle, z użyciem niskiej jakości materiałów?
I skąd pomysł, ze auto na gazie od razu musi brać więcej oleju? moje jakos nie bierze, mimo sporego przebiegu.

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: KGB » 14 mar 2009, 13:29

"LUKI82" pisze:o szrotowaniu-auto które bierze olej jest jak złom.

kiedyś robiłem wraz ze znajomym mechanikiem remont silnika w polonezie 1.5 GLE mojego ojca ,miał przejechane ok 300 tys tłoki i cylindry były srebrne. Po dotarciu silnika założyliśmy instal. gazową.Podczas jazdy po remoncie przez 20 000 km silnik pracował ładnie nawet jak na poldka nie brał oleju lecz podczas następnych 10 000 km musiałem już dolewać oleju .
nie daliśmy za wygraną : ponownie rozebraliśmy silnik i okazało się że tłoki i cylindry są niebieskie a uszczelniacze zaworów są twarde i nie uszczelniają.

Po tym co zaobserwowałem jedynie na Polonezie było dla mnie wystarczające.Nigdy więcej nie założę gazu.Wolę więcej płaci za paliwo i jeździć niż płacić za nie mniej za gaz i stać a zaoszczędzone pieniądze ładować w naprawy. Popieram tu wypowiedz autologic-a.
o polonezach to mozemy podyskutowac dokladnie,
mieszanka skrajnie uboga czy to LPG czy Pb powoduje przegrzewanie zaworow i tlokow
moj Polonez jezdzil swego czasu jakies 30kkm na mieszance ubogiej - oczywiscie lekko ubogiej ,ale wystarczajaco by kanaly wylotowe byly blyszczace jak dolotowe
nic mu nie jest ,jezdzi dalej
a wy nie potrafiliscie ustawic instalacji gazowej ,a ze poldek byl GLE to tym bardziej nie potrafilibyscie ustawic gaznika i te tloki moglyby zrobic sie fioletowe nawet na Pb
moge sie zalozyc ,ze rure miales okopcona ,a to z racji bardzo ubogiej mieszanki ,nie zdazyles nawet wypalic zaworow ,a zalatwiles tloki i pierscienie - wnioski wyciagnij sam
flota :
FSO 125p 1500ME 84' od 1996 do 2003 R.I.P
FSO Polonez Caro+ 1.6GLI LPG 98' od 2001
Daihatsu Charade 1.0 turbo LPG 85' od 2006
FSO Polonez Caro 1.6GLE LPG 91' od 2007
Lancia Kappa 2.0 pdrive " " 96' od 2008

Awatar użytkownika
aro
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1998
Rejestracja: 29 mar 2006, 0:00
Imię: Arek
Lokalizacja: Gorzyczki woj. śląskie

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: aro » 14 mar 2009, 14:39

Luki82 - te bajki, że auto nie bierze w ogóle oleju to opowiadaj dziecią na dobranoc : yesyes : Nawet nowe auta coś tam połykają, a skoro wychwalasz dizle, to powinienes wiedziec, że taki diesel bierze znacznie więcej oleju niz benzyniak :)

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 213
Rejestracja: 24 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Krakow jakby
Kontakt:

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: bialy-murzyn » 14 mar 2009, 15:29

i dlatego właśnie najlepiej LPG montować do starych samochodów, tak jak ja do kappy z 95r.

a to dlatego, że mam zamiar dojezdzić dziada i zezłomować, więc mi jakby nie zależy czy silnik będzie elegancki czy wyrobiony od dziadostwa

a jakbym miał wydać 30 000 zł na samochód to bym stokroć wolał diesla kupić, tu nawet nie ma o czym rozmawiać : >

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: KGB » 14 mar 2009, 16:58

diesle sa drogie ,klekocza ,kopca i sa klopotliwe ,przez co drogie w serwisowaniu,
czyli dwa razy drogie ,a przeciez maja byc oszczedne ,czyli tanie,

o wplywie na srodowisko juz nawet nie wspomne
flota :
FSO 125p 1500ME 84' od 1996 do 2003 R.I.P
FSO Polonez Caro+ 1.6GLI LPG 98' od 2001
Daihatsu Charade 1.0 turbo LPG 85' od 2006
FSO Polonez Caro 1.6GLE LPG 91' od 2007
Lancia Kappa 2.0 pdrive " " 96' od 2008

LUKI82

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: LUKI82 » 14 mar 2009, 17:59

Poldek miał dobrze wyregulowaną mieszankę,Palił 10-13 litrów gazu na 100km.

Co do palenia oleju to- niepalenie oleju ;uważam za niedolewanie oleju od wymiany do wymiany czyli spalanie ok. do 300ml pozwala na jazdę bez jazdy poniżej minimum.(wymiany od 10 000 - 15 000 km)
Myślałem że nie trzeba pisać jak krowie na rowie :D że wystarczą domyślne zwroty.

To że kupiłem diesla nie oznacza że jestem ich zwolennikiem .mam też benzyniaka 1.8i BEZ GAZU. : yesyes :

Mam kumpla który swego czasu pracował w Lan direnzo( nie wiem jak to się pisze) podobno jedne z najlepszych instalacji gazowych,był kierownikiem handlowym.Powiedział mi tylko jedno: czy zamierzam jeździć citroenem długo czy zamierzam go po 2latach sprzedać ,powiedziałem że cytrynkę zamierzam zostawić ojcu .Powiedział żebym zapomniał o instalacji bym cieszył się im najdłużej.

Moje zdanie na temat gazu tak czy inaczej się nie zmieni ,niszczy silnik .

Awatar użytkownika
Łukasz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 446
Rejestracja: 30 gru 2004, 0:00
Lokalizacja: Dąbrowa

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: Łukasz » 14 mar 2009, 18:06

"bialy-murzyn" pisze:i dlatego właśnie najlepiej LPG montować do starych samochodów, tak jak ja do kappy z 95r.

a to dlatego, że mam zamiar dojezdzić dziada i zezłomować, więc mi jakby nie zależy czy silnik będzie elegancki czy wyrobiony od dziadostwa

a jakbym miał wydać 30 000 zł na samochód to bym stokroć wolał diesla kupić, tu nawet nie ma o czym rozmawiać : >
NIestety nie jest to prawda. Silniki zasilane lpg sa o wiele bardziej wymagajace pod wzgledem osprzedu silnika a scislej chodzi o uklad zaplonowy, dolotowy i posrednio wydechowy.
Lancia Lybra SW 1.8 16VLX+ Navi
Mercedes C-klase 200 kompresor
Peuegot 307 SW HDI 110ps

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: KGB » 14 mar 2009, 18:12

LUKI82
twoje zdanie nie ma tu nic do rzeczy - fakty przecza twoim wymyslom ,a technika nie dziala w/g twojego zdania ,tylko w/g praw fizyki

Polonez palil ci o 1l za duzo : yesyes : ,czyli miales zbyt uboga mieszanke
Landi to taka sobie firma ,a wynurzenia twojego kolegi nic mi nie mowia - mam tylko pytanie czy to ten sam kolega ,co nie potrafil ustawic mieszanki w Polonezie :lol: ?

dopuszczalne zuzycie oleju dla 2.0 20V to 0.24l na 1kkm - to znacznie wiecej niz twoja prywatna norma
ale i tak ,prosze bardzo :
moj Polonez 1.6 GLI ma przejechane 154kkm ,z czego 148kkm na LPG
olej zmieniam co ~18kkm ,w międzyczasie dolewam mu w sumie 0.5l oleju ,a cisnienie na cylindrach mam 12,11.5,12,12
cos tu nie pasi w/g twojej teorii
"Łukasz" pisze:Silniki zasilane lpg sa o wiele bardziej wymagajace pod wzgledem osprzedu silnika a scislej chodzi o uklad zaplonowy, dolotowy i posrednio wydechowy.
miales problemy czy tylko slyszales ?
dolotowy musi byc szczelny - czy to duze wymaganie w sprawnym aucie ? na gazniku tez musi byc szczelny,
albo inaczej ,przy sekwencji musi byc na tyle szczelny ile wymagane jest to na benzynie
wydechowy rdzewieje szybciej ,bo ze spalania gazu jest wiecej pary wodnej - napewno wytrzymuje mniej niz osmolony wydech kopciucha ropnego lub dowalonego benzynowca,
co wolisz wdychac ,pare wodna ,czy sadze ?

zaplonowy - odpowiednie swiece zalatwiaja sprawe ,sa drosze o 1pln za sztuke
u mnie zwykle swiece wytrzymuja 50kkm ,a przewody zmienialem raz bo mialem taki kaprys ,a nie potrzebe
flota :
FSO 125p 1500ME 84' od 1996 do 2003 R.I.P
FSO Polonez Caro+ 1.6GLI LPG 98' od 2001
Daihatsu Charade 1.0 turbo LPG 85' od 2006
FSO Polonez Caro 1.6GLE LPG 91' od 2007
Lancia Kappa 2.0 pdrive " " 96' od 2008

LUKI82

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: LUKI82 » 14 mar 2009, 18:22

Z kierownika na mechanika ? ja bym się nie zamienił.
To nie jest ten sam kolega .

Co do spalania to też i styl jazdy ma swoje odpowiedniki.Mam dosyć ciężką nogę więc spalanie też w nim było wyższe od zapewne twojego .

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Thesis 3,0 Aut już na gazie

Post autor: KGB » 14 mar 2009, 18:28

"LUKI82" pisze:Z kierownika na mechanika ? ja bym się nie zamienił.
jak to mowia :
jezeli potrafisz to robisz ,jezeli nie potrafisz ,to nauczasz ,a jak uczyc nie potrafisz to rzadzisz,
taka dygresja odnosnie fachowej wiedzy kierownikow
flota :
FSO 125p 1500ME 84' od 1996 do 2003 R.I.P
FSO Polonez Caro+ 1.6GLI LPG 98' od 2001
Daihatsu Charade 1.0 turbo LPG 85' od 2006
FSO Polonez Caro 1.6GLE LPG 91' od 2007
Lancia Kappa 2.0 pdrive " " 96' od 2008

Zablokowany

Wróć do „::: LPG :::”