Lybra - zawieszenie
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 20
- Rejestracja: 09 lut 2011, 15:39
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lybra - zawieszenie
jesli chodzi o zawieche mogę od siebie polecić firmę Birth, zamontowałem w swojej Lybrze takie tuleje wahacza i jestem bardzo zadowolony, a robie całkiem ładne przebiegi kazdego miesiaca
Re: Lybra - zawieszenie
W dniu wczorajszym wymieniłem tuleje gumowo metalową tylnych wahaczy w mojej Lyberce SW.Zrobił to p.Henio w warsztacie który zajmuje się regeneracją zawieszeń wszystkich marek.Po dokonaniu pomiarów starej tulei przyniósł z magazynu nówki sztuki Lemfordera na opakowaniu było napisane że pasuja do DB W124 W201 W202 W210.Importerem jest firma kolegi Olka(Rafako). Koszt tulejki 50pln sztuka wymiana 50pln za stronę 100pln za geometrię.Ciekawe ile kosztuje ta tuleja w Inter Team.
jest Lancia Delta 1.6 2010 Alfa Romeo Mito 1.4 16V 2010 Alfa Romeo Giulietta 1.4 2011
była Lancia Lybra SW 1.9JTD 2003 Fiat Grande Punto 1.4 2005
była Lancia Lybra SW 1.9JTD 2003 Fiat Grande Punto 1.4 2005
- conway87
- Forumowicz/ka
- Posty: 236
- Rejestracja: 10 lis 2011, 20:00
- Imię: Kamil
- Lokalizacja: Krośniewice
Re: Lybra - zawieszenie
Podepne sie pod temat, mam taki problem że moją lyberką troche buja najczesciej jak wyprzedzam i wkoleinach. Czego to może być wina? Dodam że zawieszenie nie jest w najlepszym stanie, juz je słychać. Planuje wymienić niebawem komplet wahaczy z łącznikami i końcowkami drążkow, czy ta wymiana powinna załatwić problem???
- Dudi
- Członek Zarządu LKP
- Posty: 12270
- Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Re: Lybra - zawieszenie
Jak buja to amortyzatory
- conway87
- Forumowicz/ka
- Posty: 236
- Rejestracja: 10 lis 2011, 20:00
- Imię: Kamil
- Lokalizacja: Krośniewice
Re: Lybra - zawieszenie
a ile amorki na przód mnie więcej, jakies tansze zamienniczki??
- conway87
- Forumowicz/ka
- Posty: 236
- Rejestracja: 10 lis 2011, 20:00
- Imię: Kamil
- Lokalizacja: Krośniewice
Re: Lybra - zawieszenie
I czemu np na allegro jest tak malo amorkow na przód i takie drogie ??!!!
Re: Odp: Lybra -zawieszenie
Masz to zdemontowane?general pisze:dudekken pisze: Wciąż szukam alternatywy do wymiany całych wahaczy (koszt!!)
Ja swego czasu miałem problem z wahaczami przód (tylne gumy przednich wahaczy)
Tak wyszło na szarpakach, tak też mówił mechanik..
Zakupiłem tuleje...a po zdemontowaniu wahacza, okazało się że trzpień ma luzy i całe wahacze do wymiany...tym sposobem stałem się posiadaczem zbędnych tulei.
Może chcesz 2 tuleje tylne przednich wahaczy? Zakupione w A24
Pozdrawiam
QV...soon:)
Re: Lybra - zawieszenie
W weekend wymieniał mi mechanik gumy stabilizatora (poliuretanowe zakładał). Nie trzeba opuszczać zawieszenia. Męczył się 3,5 godz. ale zrobił. Cena 50zł za całość. A teraz pytanie zanim pojadę na stację (przegląd robiłem pół roku temu i nic nie wykryto) to się zapytam tutaj tzn. jak jest ślisko lub jak jadę załadowanym autem (5 osób) to wrażenie jest takie jakby tył jechał obok. Nie ma się wrażenia że "buja) autem ale tak jakby tył uciekał. Jak było bardzo ślisko to 50km/h max jazdy na nowych oponach. Czy zawieszenie poszło się .....?
Ps teraz z innej bajki tj. czy ktoś może mi podesłać link do postu gdzie były zamieszczone dane o zniżkach na części w intercarsie? Za chorobę nie nie mogę znaleźć.
Ps teraz z innej bajki tj. czy ktoś może mi podesłać link do postu gdzie były zamieszczone dane o zniżkach na części w intercarsie? Za chorobę nie nie mogę znaleźć.
Pozdrawiam
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast
Re: Lybra - zawieszenie
A można prosić o możliwość przeglądania tego forum z linka bo nie mam uprawnień. A co do zawieszenia to właśnie nie buja tylko jest takie uczucie uciekania tyłu. Coś czuję że diagnoza na stacji nie pomoże ale zobaczymy. Dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast
- conway87
- Forumowicz/ka
- Posty: 236
- Rejestracja: 10 lis 2011, 20:00
- Imię: Kamil
- Lokalizacja: Krośniewice
Re: Lybra - zawieszenie
I teraz pytanie panowie, bylem dzisiaj na stacji diagnostycznej, na szarpakach pan diagnosta nie stwierdzuł żadnych luzów itp, wiechalem sprawdzic amorki przód i tył i też ok. Także nie wiem co może być przyczyną pukania, i co mam wymienić.Na pewno musze wymienić przgub. Ale co z tym zawieszeniem? Prosze o jakieś pomysły
Re: Lybra - zawieszenie
Jedź do innego diagnosty?
ja do dzis nie mogę zrozumieć jakim cudem luz na sworzniu nie wyszedł na przeglądzie...a po zdemontowaniu wahacza, sworzeń latał jak &*^%*$%
Pzdr
ja do dzis nie mogę zrozumieć jakim cudem luz na sworzniu nie wyszedł na przeglądzie...a po zdemontowaniu wahacza, sworzeń latał jak &*^%*$%
Pzdr
QV...soon:)
- conway87
- Forumowicz/ka
- Posty: 236
- Rejestracja: 10 lis 2011, 20:00
- Imię: Kamil
- Lokalizacja: Krośniewice
Re: Lybra - zawieszenie
a możliwe że to łączniki stabilizarora? albo poduszka amortyzatora? bo jak wjade w dziure to tak jakby dobijał amortyzator albo cos w tym stylu
Re: Lybra - zawieszenie
U mnie taki objaw dawały gumy na stabilizatora. Teraz jest cicho (ciekawe jak długo). Po 4-letnim użytkowaniu lybry twierdzę że nie ma ona zbyt dobrego/ odpornego zawieszenia.conway87 pisze:a możliwe że to łączniki stabilizarora? albo poduszka amortyzatora? bo jak wjade w dziure to tak jakby dobijał amortyzator albo cos w tym stylu
Pozdrawiam
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast
Cysiek
Lancia Lybra 2,0 LX 20v 154KM
LPG: Stag IV, KME Silver, Reg Fast
Re: Lybra - zawieszenie
Kumpel miał podobnie w AR 156...co roku zabawa....a to łącznik, guma itd...w końcu oddal do ASO na kompletny remont przodu i od 2 lat CISZA
Gdy tak myślę o swoich bojach, a to jakieś tedgumy, a to jakiś tańszy wahacz...dochodzę do wniosku że to nie jest kwestia kiepskiego zawieszenia!
Skoro w mojej lybrze ORYGINAŁY wytrzymały 10 lat i 180.000km, a gdy tylko zabrałem się za wymianę, co roku coś muszę (teraz znowu stuka LOL) grzebać to raczej wina kiepskiej jakości komponentów, nie samego "złego zawieszenia"
Gdy tak myślę o swoich bojach, a to jakieś tedgumy, a to jakiś tańszy wahacz...dochodzę do wniosku że to nie jest kwestia kiepskiego zawieszenia!
Skoro w mojej lybrze ORYGINAŁY wytrzymały 10 lat i 180.000km, a gdy tylko zabrałem się za wymianę, co roku coś muszę (teraz znowu stuka LOL) grzebać to raczej wina kiepskiej jakości komponentów, nie samego "złego zawieszenia"
QV...soon:)