Strona 2 z 3

Thema - Zimno mi

: 05 lut 2007, 19:40
autor: mario09
Nie sadze u mnie po utracie tej czesci temperatura nie spadla. Kiedy nie mialem tego plastiku wokol chlodnicy tez temp nie roznila sie.

Silnie niedobrze

: 05 lut 2007, 23:59
autor: alf
Silnie niedobrze bo oznaczałoby to że termostat od poloneza polecany mi jako zamiennik jest za zimny.Blachy mimo wszystko wstawię bo syf nie będzie leciał.Wiesz co?odkryłem że przełącznik kierunku nawiewu kręcony niby do oporu w lewo ma jeszcze dwa położenia jakby poza skalą,jedno daje silnie z głównych wylotów a drugie chuczy jak głupie ale nigdzie nie wydmuchuje-dziwne.

Re: Silnie niedobrze

: 06 lut 2007, 6:44
autor: mario09
"alf" pisze:...odkryłem że przełącznik kierunku nawiewu kręcony niby do oporu w lewo ma jeszcze dwa położenia jakby poza skalą,jedno daje silnie z głównych wylotów a drugie chuczy jak głupie ale nigdzie nie wydmuchuje-dziwne.
Ten typ tak ma.

Thema - Zimno mi

: 06 lut 2007, 9:35
autor: Marcin_D
No ładnie, dobrze że w Kappie nie ma takich niespodzianek.
POza faktem , żę u mnie chyba jest termostat do wymiany, bo za chiny ludowe przy normalnej jeździe mi temperatura 1/4 kali nie przekracza.

Mariusz a gdzież to tego zajca upolowałeś :?:

Thema - Zimno mi

: 06 lut 2007, 10:14
autor: tomek
"Marcin_D" pisze: POza faktem , żę u mnie chyba jest termostat do wymiany, bo za chiny ludowe przy normalnej jeździe mi temperatura 1/4 kali nie przekracza.
U mnie po wymianie jest tak jak przed czyli temp <1/4 skali ;)
Ten typ tak ma, temat wielokrotnie walkowany na forum!

Jak coś

: 06 lut 2007, 10:55
autor: alf
Jak coś wymyślę to dam znać.U mnie nie jest przerażająco zimno ale mogło by być cieplej.1/4 skali to jest dramatycznie dla silnika,trzeba włączyć myślenie na maksa.

Re: Silnie niedobrze

: 06 lut 2007, 11:49
autor: pew
"alf" pisze:Silnie niedobrze bo oznaczałoby to że termostat od poloneza polecany mi jako zamiennik jest za zimny.
?? Dlaczego - ustawiasz sobie na 90 stopni i trzyma jak złoto - przynajmniej u mnie ... 95 stopni to chyba już lekko za ciepło :hmmm:

Pardon

: 06 lut 2007, 13:50
autor: alf
Gdzie ustawiam ? co ustawiam?

Ciekawe-dalej o zimnej Lanci

: 06 lut 2007, 14:08
autor: alf
NY PALI WIĘCEJ

Zasiadając za kierownicą samochodu widzimy szereg zegarów, wskaźników, kontrolek itp. Urządzenia te służą do przekazywania kierującemu pojazdem najistotniejszych wiadomości o stanie technicznym samochodu. Jedną z podstawowych jest informacja o temperaturze pracy silnika. Od temperatury w ogromnej mierze zależy zużycie paliwa i dlatego chciałbym przekonać czytelników do kontrolowania temperatury pracy poszczególnych elementów silnika, szczególnie do obserwacji zachowania i wyciągania wniosków ze wskazań miernika temperatury, w który jest wyposażony prawie każdy samochód. W poprzednim odcinku napisałem, że nasz samochód jest zbiorem wielu połączonych ze sobą mechanizmów, a od sposobu ich eksploatacji zależy czy zużycie paliwa jest małe, czy duże. Elementem wiążącym właściwą współpracę poszczególnych zespołów jest między innymi ich temperatura.
Już w zabytkowych samochodach wskaźnik temperatury pomagał kierowcy podjąć decyzję, jak ustawić zapłon i ssanie, kiedy dolać wody do chłodnicy lub przerwać jazdę. W miarę rozwoju techniki motoryzacyjnej konstruowane były i są, coraz dokładniejsze mechanizmy sterujące poszczególnymi elementami silnika w zależności od ich stanu cieplnego, ale pewne zasady pracy silnika spalinowego są stałe. Silnik musi pracować w optymalnych warunkach temperaturowych, a podstawowa informacja o temperaturze płynu chłodzącego silnik lub o temperaturze oleju jest przekazywana kierowcy.
Samochód najlepiej pracuje w ściśle dobranym przez producenta zakresie temperatur. Ponieważ zdarza się nam uruchamiać pojazd w siarczysty mróz lub eksploatować w upalne dni, stąd podstawowym zagadnieniem jest skrócenie czasu niekorzystnej pracy zimnych mechanizmów i zabezpieczenie ich przed przegrzaniem. Funkcję tę pełni układ termostatyczny, w którym podstawowym elementem jest termostat zainstalowany w głównym obiegu płynu chłodzącego. To właśnie jego praca jest kontrolowana wskaźnikiem temperatury umieszczonym na tablicy wskaźników. Główny termostat ustala temperaturę pracy silnika i innych czujników temperatury sterujących poszczególnymi mechanizmami.
Zadaniem termostatu jest, by po uruchomieniu zimnego silnika nie odprowadzać ciepła do chłodnicy i innych odbiorników, lecz pozwolić nagrzać się silnikowi, w możliwie krótkim czasie, do temperatury zalecanej przez producenta. Temperatura otwarcia termostatu jest ściśle ustalona dla poszczególnych typów samochodów i waha się od 80 do ponad 90°C. Np. Alfa Romeo 33 model 1.21 ma temperaturę otwarcia termostatu 82°C, ale już Alfa Romeo 33 Sprint 1.3 ma zakres 84 - 88°C, Audi 80 Coupe Ouattro ma 85°C, ale Audi 80 GTE Ouattro już 90°C, a Audi 90 Ouattro z tego samego roku - 87°C. Natomiast popularne WV Golfy mają (w zależności od modelu) otwarcie termostatu przy 92°C. Są to tylko przykłady, jak dokładnie musi pracować termostat.
Otwierający się termostat umożliwia "przeniesienie" nadmiaru ciepła do chłodnicy i odprowadzenie go na zewnątrz. Istotna w tym przypadku jest prawidłowa praca pompy wodnej. Jej ewentualne uszkodzenie objawia się wzrostem temperatury pracy silnika. Ale samochód jest wyposażony w systemy zabezpieczeń, z których podstawowym jest termostatyczny regulator wentylatora. W starszych modelach (np. FSO 125-1300) wentylator był wprawdzie na stałe zblokowany z kółkiem pasowym i była to wada powodująca niemal stałe niedogrzanie silnika, ale w nowszych autach są systemy sterujące pracą wentylatora: wiatrak jest sterowany elektromagnesem (nowsze modele 125p), sprzęgłem cieplnym, czy napędzany silnikiem elektrycznym włączanym przez czujnik temperatury. Przegrzanie silnika grozi bowiem poważnymi skutkami, włącznie z jego całkowitym zniszczeniem.
Systemy termostatu głównego i czujnika temperatury włączającego dodatkowe chłodzenie współpracują ze sobą utrzymując wąski zakres optymalnej temperatury płynu chłodzącego. Z praktyki warsztatowej obserwuję niekiedy beztroskę klientów, którzy przyjeżdżają autami bez właściwej ilości płynu w układzie chłodzenia. Silnik jest wtedy chłodzony nie przez przenoszenie i wymianę ciepła, ale przez pobieranie ciepła i odparowywanie pozostałej części płynu chłodzącego. Tak można jechać tylko awaryjnie, a i tak ten stan daje się zauważyć jako zmiana dotychczasowych wskazań miernika temperatury. Jest bowiem regułą, że w najlepszych warunkach wskaźnik temperatury płynu chłodzącego szybko zajmuje środkową pozycję miernika, na którą już potem często nie zwracamy uwagi. Jednak uszkodzenie głównego termostatu kończy się na ogół jego całkowitym otwarciem, a wtedy temperatura silnika spada.
Natomiast brak płynu lub awaria dodatkowego wentylatora powoduje wzrost wskazań temperatury, co grozi zatarciem silnika. Tę podstawową zależność powinien znać każdy kierowca, a kontrola wskazań temperatury i ilości płynu nie może być dokonywana jedynie podczas przeglądów w warsztatach serwisowych.
Ustaliliśmy więc, że na przegrzanym silniku możemy nie dojechać nawet do najbliższej stacji obsługi, ale na nie dogrzanym jazda również niszczy silnik i powoduje nadmierne zużycie paliwa ze względu na duże opory ruchu silnika smarowanego gęstym jeszcze olejem i przy włączonym mechanizmie ssania, a często jeździe na niższych biegach. Przygotowany do jazd oszczędnościowych Polonez (który wygrał ogólnopolską długodystansową jazdę oszczędnościową, uzyskując na niektórych etapach zużycie ok. 4 1/100 km) na pierwszym kilometrze po nocnym postoju wskazywał zużycie paliwa ponad 20 1/100 km. Eksploatacja zimą samochodu na krótkich odcinkach nie tylko znacznie zwiększa zużycie paliwa, ale również powoduje szybkie zużycie mechanizmów.
Unikajmy więc np. jazdy z domu do miejsca pracy oddalonego o 5 km!
Nowoczesne samochody mają wiele innych rozwiązań dostosowujących pracę silnika do aktualnej temperatury powietrza. Zmniejszenie zużycia paliwa idzie tu w parze z wymaganiami ekologicznymi, gdyż przepał wiąże się ze zwiększoną emisją toksyn, głównie tlenku węgla. Dzięki tym systemom obecnie produkowane auta spalają o 2 - 3 litry mniej niż podobne, produkowane 10 lat temu, a w przyszłości znane z paliwożerności duże samochody amerykańskie mają uzyskać średnie zużycie paliwa ok. 5 - 6 1/100 km. Fantastyczne!
Oto przykłady kilku systemów automatycznie regulujących pracę silnika w zależności od temperatury:
? Mechanizm rozruchowy: działający w czasie pomiędzy rozruchem zimnego silnika a chwilą, gdy płyn chłodzący ogrzeje się do normalnej temperatury. W tym okresie kolektor ssący nie jest jeszcze dostatecznie ciepły, benzyna nie może wystarczająco odparowywać, więc mieszanka paliwowo-powietrzna musi być bardzo bogata. Uszkodzenie głównego termostatu może spowodować, że "ssanie" nigdy się nie wyłączy.
? Sterowanie systemem recyrkulacji spalin: termostatyczny zawór umieszczony w układzie chłodzenia przełącza podciśnienie sterujące siłownikiem zamykającym kanały recyrkulacji.
? Sterowanie zapłonem: bimetaliczny zawór umieszczony w układzie chłodzenia przełącza podciśnienie sterujące regulatorem zapłonu.
? Sterowanie systemem dolotu powietrza: termostatyczny zawór umieszczony w filtrze powietrza przełącza podciśnienie sterujące siłownikiem wybierającym powietrze zimne lub ciepłe znad kolektora wydechowego.
? Sterowanie systemem kompensacyjnym biegu jałowego: bimetaliczny zawór umieszczony w gaźniku włącza kanał obejściowy przepustnicy przy wyższych temperaturach niż np. 55°C, a inny zawór umieszczony w filtrze powietrza przy wysokich temperaturach wpuszcza powietrze atmosferyczne bezpośrednio do kolektora dolotowego.
? Sterowanie systemem korektorów ssania: termostatyczny zawór umieszczony w układzie chłodzenia przełącza podciśnienie sterujące siłownikami ograniczającymi położenie przepustnicy "ssania".
? Sterowanie wydatkiem pomocniczej pompki przyspieszającej w gaźniku: termostatyczny zawór umieszczony w układzie chłodzenia po wzroście temperatury powyżej 60°C zamyka podciśnienie i wyłącza pomocniczą pompkę przyspieszającą.
? Sterowanie podgrzewaniem kolektora dolotowego: termiczny czujnik umieszczony w układzie chłodzenia steruje elektrycznym podgrzewaniem części kolektora ssącego bezpośrednio pod gaźnikiem.
? Sterowanie użyciem II przelotu: termiczny zawór umieszczony w układzie chłodzenia steruje podciśnieniowym siłownikiem ograniczającym otwarcie II przelotu gaźnika przy zimnym silniku.
? Sterowanie ujściem par benzyny z gaźnika, po wyłączeniu silnika: bimetaliczny zawór umieszczony w pobliżu gaźnika umożliwia ujście par benzyny do pochłaniacza wypełnionego węglem aktywnym i łatwiejszy ponowny rozruch ciepłego silnika.
? Sterowanie jednostką centralną regulującą pracą przepustnic w gaźnikach elektronicznych: czujnik temperatury umieszczony w układzie chłodzenia daje informacje do jednostki centralnej o żądanym uchyleniu przepustnicy głównej i przepustnicy ssania.
? Sterowanie dawką paliwa w systemach wtryskowych.
Prawdopodobnie wystarczy tych 12 przykładów, by przekonać użytkownika, jak istotna jest temperatura silnika dla jego prawidłowe pracy. Zaufajmy konstruktorom starającym się, by możliwie szybko silnik tę optymalną temperaturę uzyskał. Zapamiętajmy prawidłowe położenie wskaźnika, a każdą jego zmianę traktujmy jako informację o awarii któregoś z istotnych układów termicznych. Pamiętajmy, że wprawdzie dogrzanie silnika jest korzystne, ale przegrzanie grozi poważną awarią.

Thema - Zimno mi

: 06 lut 2007, 19:25
autor: mario09
"Marcin_D" pisze: Mariusz a gdzież to tego zajca upolowałeś :?:
Miedzy Wierzbicą a Iłżą :wink:

Jest szansa-na ciepełko

: 02 mar 2007, 22:54
autor: alf
Jest szansa na ciepełko w themie ale koniecznie trzeba mieć wszystkie osłony pod silnikiem i chłodnicą od spodu,jednym słowem trzeba skompletować braki lub dorobić i doprowadzić do stanu fabrycznego.Uzasadnienie jest proste że aż dziw bierze-powietrze z komory silnika jest tym powietrzem które pobiera turbina by je skierować na "kaloryfer",gdy nie mamy osłon w komorze silnika jest po prostu zimno.O temperaturę pracy silnika nie martwimy się bo termostat (sprawny) sobie z tym poradzi,po to jest.Chciałem jeszcze zasygnalizować wszystkim którzy mają wskażnik temperatury silnika na 1/4 że pora z tym się uporać dla dobra silnika i własnej kieszeni a właśnie odtworzenie osłon jest strzałem w dziesiątkę w tym temacie.Wiarę w kamień w nagrzewnicy należy odłożyć do lamusa choć nie przeczę że w skrajnych przypadkach jest to możliwe, chciaż nie,bo jak jest kamień w nagrzewnicy to już nie ma tej Themy,w takich rękach nie wytrzyma eksploatacji.ta ostatnia sugestia to oczywiście żart ale nie pozbawiony treści merytorycznej.Pozdro Ps.Jak nie macie 92 stopnie temp.to do pracy!!

Re: Jest szansa-na ciepełko

: 03 mar 2007, 10:57
autor: Miro
"alf" pisze:Jak nie macie 92 stopnie temp.to do pracy!!
Ja osiagam ta temperature bez zadnych problemow :D
A jak ustawie ogrzewanie na full to gorac jak w saunie 8)

SUPER

: 03 mar 2007, 11:31
autor: alf
Masz podłogi pod silnikiem?

Re: Jest szansa-na ciepełko

: 03 mar 2007, 21:04
autor: prezesjm
"alf" pisze:Jest szansa na ciepełko w themie ale koniecznie trzeba mieć wszystkie osłony pod silnikiem i chłodnicą od spodu,jednym słowem trzeba skompletować braki lub dorobić i doprowadzić do stanu fabrycznego.Uzasadnienie jest proste że aż dziw bierze-powietrze z komory silnika jest tym powietrzem które pobiera turbina by je skierować na "kaloryfer",gdy nie mamy osłon w komorze silnika jest po prostu zimno.O temperaturę pracy silnika nie martwimy się bo termostat (sprawny) sobie z tym poradzi,po to jest.Chciałem jeszcze zasygnalizować wszystkim którzy mają wskażnik temperatury silnika na 1/4 że pora z tym się uporać dla dobra silnika i własnej kieszeni a właśnie odtworzenie osłon jest strzałem w dziesiątkę w tym temacie.Wiarę w kamień w nagrzewnicy należy odłożyć do lamusa choć nie przeczę że w skrajnych przypadkach jest to możliwe, chciaż nie,bo jak jest kamień w nagrzewnicy to już nie ma tej Themy,w takich rękach nie wytrzyma eksploatacji.ta ostatnia sugestia to oczywiście żart ale nie pozbawiony treści merytorycznej.Pozdro Ps.Jak nie macie 92 stopnie temp.to do pracy!!
Nie pisz głupot, powietrze do kabiny jest brane z podszybia, między komorą silnika a podszybiem jest uszczelka, zgadnij po co. Osłony silnika jej brak nie wpływa na temperaturę powietrza z nagrzewnicy. W themie 2.0 nagrzewnica jest wpięta w mały obieg i przepływ jest wymuszony prze z kryzę w tulei gdzie włączone są przewody do nagrzewnicy, gdy nagrzewnica troszkę z latami (Themy to nie nowe auta) zamuli się to grzanie jest niestety słabe. Zakładam że sterowanie jest sprawne, bo gdy klapa jeszcze na dodatek niespecjalnie dokładnie pracuje to efekt dodatkowy w postaci słabego grzania potęguje się. Thema themie nie równa tak więc jak porównujesz do grzania w themie MIRO to on ma 3.0, tam nagrzewnica jest włączona zupełnie inaczej, nie występuje tam problem jak w 2.0. Themy 3.0 zawsze grzały super w przeciwieństwie do 2.0 szczególnie 8V

odpo

: 04 mar 2007, 10:37
autor: alf
Dzięki za wyjaśnienie.Możesz mi opisać jak jest podłączona w trójce.muszę coś z tym zrobić.pzdr