Strona 2 z 3

Re: CZY warto....?

: 15 lis 2007, 22:55
autor: jack
"Toper" pisze:Zastanawiam się nad podstawowym pytaniem:
- czy warto wydać około (ponad) 30.000zł za Lybre 2.4 JTD z 2002 roku?
Ja dałem 26 tys ale myśle że 30 można dać za 2002. Więcej już nie bo będziesz dużo tracił na wartości auta, oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę stan techniczny, wyposażenie i na tej podstawie wyceniać.
"Toper" pisze:Taki samochód będzie miał ponad 120-150 tys. km przebiegu, czyli jest to już trochę, Czy jego trwałość i niezawodność zapewnia dalszą normalną eksploatację?
Na to pytanie nikt Ci nie odpowie, to tak jak na loterii. Ja kupiłem z realnym przebiegiem 180 tys i nie ma się co martwić na zapas - byle auto nie było po jakimś "dzwonie"
"Toper" pisze:bo to dla mnie strasznie dużo kasy jest :( (muszę ze 20.000zł kredytu wziąć :( )
Ja wziąłem kredyt na całość bo po co inwestować gotówkę w auto jak można ją wykorzystać na inne sposoby a na eksploatacje, problemy trzeba coś na koncie oczywiście mieć.
Życze udanego wyboru

Re: CZY warto....?

: 15 lis 2007, 23:24
autor: Toper
"Simon" pisze: Nat: co do jakości i wyposażenia stilo. Nie wydaje mi się żeby Lybra była (dużo) lepiej wykonana niż Stilon no i akurat ten Fiat był zwykle nieźle wyposażony, chociaż może rzeczywiście nie AŻ tak. W każdym razie tym przegrał - włosi niapakowali go ficzerami, zapodali wysoką cenę a nikt nie chciał kupować Włocha za cenę golfa ( tfu! ). Tak czy siak to solidne jest auto . Ale co by nie mówić - w wersjach 5d po prostu szpetne ( 3d jeszcze ujdzie ).
Ale ja właśnie mam nadzieję, że różnica jest KOLOSALNA i ZDECYDOWANA pomiędzy Stilo a Lybrą. I chodzi mi własnie o jakość montażu i materiałów. Po Bravo nie chcę samochodu, który hałasuje na każdym dołku, dlatego chcę Lybrę.

Re: CZY warto....?

: 15 lis 2007, 23:28
autor: Toper
"jack" pisze: Ja dałem 26 tys ale myśle że 30 można dać za 2002. Więcej już nie bo będziesz dużo tracił na wartości auta, oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę stan techniczny, wyposażenie i na tej podstawie wyceniać.
mieć.

Życze udanego wyboru
dzięki :-)
Widzę w podpisie, że masz też Vectrę, jak porównujesz te dwa samochody? Jaka to Vectra?

Re: CZY warto....?

: 16 lis 2007, 0:19
autor: wujekp
"jack" pisze:Ja wziąłem kredyt na całość bo po co inwestować gotówkę w auto jak można ją wykorzystać na inne sposoby
Ja jakoś nie mogę zrozumieć osób, które tak rozumują. Po co płacić za kredyt, skoro można wykorzystać gotówkę? 8O :hmmm:

Chyba że gotóka miałaby być inwestowana. Ale w takim razie czemu wczesniej nie brałeś kredytu, skoro miałeś dobry pomysł na interes? 8O :hmmm:

Re: CZY warto....?

: 16 lis 2007, 0:33
autor: Nat
"wujekp" pisze:
"jack" pisze:Ja wziąłem kredyt na całość bo po co inwestować gotówkę w auto jak można ją wykorzystać na inne sposoby
Ja jakoś nie mogę zrozumieć osób, które tak rozumują. Po co płacić za kredyt, skoro można wykorzystać gotówkę? 8O :hmmm:

Chyba że gotóka miałaby być inwestowana. Ale w takim razie czemu wczesniej nie brałeś kredytu, skoro miałeś dobry pomysł na interes? 8O :hmmm:
haha, zadałem sobie te same pytania. I jedyna logiczna z punktu widzenia racjonalnosci ekonomicznej odpowiedź jest taka, że interes wymaga użycia wzmiankowanego pojazdu ;)

Re: CZY warto....?

: 16 lis 2007, 9:04
autor: Simon
"Toper" pisze:Ale ja właśnie mam nadzieję, że różnica jest KOLOSALNA i ZDECYDOWANA pomiędzy Stilo a Lybrą. I chodzi mi własnie o jakość montażu i materiałów. Po Bravo nie chcę samochodu, który hałasuje na każdym dołku, dlatego chcę Lybrę.
No nie wiem.. jezdziłem i stilo o bravo. Jesli chodzi o jakość montażu i uzyte materiały to wydaje mi się że jest porównywalna. Lybra jest lepiej wystylizowana i ma lepsza tapicerkę a stilo jest ciemne w środku i kanciaste. Ale same plastiki podobne.

Re: CZY warto....?

: 16 lis 2007, 9:41
autor: Toper
"Simon" pisze:
"Toper" pisze:Ale ja właśnie mam nadzieję, że różnica jest KOLOSALNA i ZDECYDOWANA pomiędzy Stilo a Lybrą. I chodzi mi własnie o jakość montażu i materiałów. Po Bravo nie chcę samochodu, który hałasuje na każdym dołku, dlatego chcę Lybrę.
No nie wiem.. jezdziłem i stilo o bravo. Jesli chodzi o jakość montażu i uzyte materiały to wydaje mi się że jest porównywalna. Lybra jest lepiej wystylizowana i ma lepsza tapicerkę a stilo jest ciemne w środku i kanciaste. Ale same plastiki podobne.
zaraz.... to w Lybrze nie jest cicho i luksusowo??? To po co za nią przepłacać, jak można mieć to samo w Stilo???

Re: CZY warto....?

: 16 lis 2007, 9:54
autor: Nat
"Toper" pisze:
"Simon" pisze:
"Toper" pisze:Ale ja właśnie mam nadzieję, że różnica jest KOLOSALNA i ZDECYDOWANA pomiędzy Stilo a Lybrą. I chodzi mi własnie o jakość montażu i materiałów. Po Bravo nie chcę samochodu, który hałasuje na każdym dołku, dlatego chcę Lybrę.
No nie wiem.. jezdziłem i stilo o bravo. Jesli chodzi o jakość montażu i uzyte materiały to wydaje mi się że jest porównywalna. Lybra jest lepiej wystylizowana i ma lepsza tapicerkę a stilo jest ciemne w środku i kanciaste. Ale same plastiki podobne.
zaraz.... to w Lybrze nie jest cicho i luksusowo??? To po co za nią przepłacać, jak można mieć to samo w Stilo???
Tak sobie mysle, że ta dyskusja zaczyna gonic własny ogon. Przejedź się Lybrą, przejedź się Stilo.

Róznica jest mniej wiecej taka jak między np. Golfem a Audi A3.
Bez empirii trudno ją złapać.

Dla mnie jest bardzo mocno widoczna, co nie oznacza, że uważam Stilo za złe auto, wręcz przeciwnie.

Re: CZY warto....?

: 16 lis 2007, 10:07
autor: Toper
"Nat" pisze: Dla mnie jest bardzo mocno widoczna, co nie oznacza, że uważam Stilo za złe auto, wręcz przeciwnie.
No problem jest taki, że ani jednym ani drugim nigdy nie jechałem (Stilo kiedyś jak wchodziło do sprzedaży, przez 20 minut) w Lybrze nawet nigdy nie siedziałem :( :( :(
No i nie bardzo mam jak się przejechać jednym lub drugim :( teraz jak nie mam samochodu, to już w ogóle jestem uziemiony :(

CZY warto....?

: 16 lis 2007, 10:11
autor: Nat
Wpadnij do mnie, to pojeżdzimy moją Lybrą, ale 2,0 20V więc jeździ się fajniej niz dieslem (choc trochę inaczej, bo niestety bez turbo). Na pw wyslę ci telefon.
A co do stilo to umów się z jakims sprzedawcą z allegro i pojeźdź z nim, a potem powiedz zgodnie z prawdą, ze się zastanowisz...

chcesz Lybrę sedan czy kombi:?

CZY warto....?

: 16 lis 2007, 10:15
autor: Toper
"Nat" pisze:Wpadnij do mnie, to pojeżdzimy moją Lybrą, ale 2,0 20V więc jeździ się fajniej niz dieslem (choc trochę inaczej, bo niestety bez turbo). Na pw wyslę ci telefon.
A co do stilo to umów się z jakims sprzedawcą z allegro i pojeźdź z nim, a potem powiedz zgodnie z prawdą, ze się zastanowisz...

chcesz Lybrę sedan czy kombi:?
dzięki :-) już napisałem, oczywiście szukam kombi, szukam oznacza czekam aż w LT będą mieli taki egzemplarz jak ja chcę :-)

CZY warto....?

: 16 lis 2007, 10:38
autor: Simon
Jakość plastiku, szczególnie tego srebrnego, jest po prostu zwykła ( chociaż zupełnie bez porównania ze starym Bravo ), a te błyszczące przyciski od radia i klimy, z których lubi obłazić lakier są jakieś takie...no słabe. Zegary niemal żywcem wzięte z BBM. Z tyłu, wydaje mi się, że nie jest przesadnie dużo miejsca ( koszt ogromnego bagażnika ). Widać, że drewniane dodatki są plastikowe.

Kokpit od strony pasażera jest zwykle źle zmontowany. W egzemplarzach, którymi jechałem były duże szczeliny w okolicach poduchy i schowka, zresztą widać to też na fotach na allegro. No ale nie oszukujmy się - to jest auto, które było projektowane w połowie lat 90. Nie jest to np. ta jakość która jest w nowej Alfie 159 albo nawet w Thesisie a nawet mam wrażenie że Laguna II jest troszkę dokładniej zmontowana ( ale moge się mylić bo siedziałem w niej tylko chwilę ).

Ale jak sie siedzi na alcantrze i ma sie dwukolorwy kokpit, to czuć powiew luksusu. Skórzana gałka i kierownica, duży ekran robi wrażenie. Jedzie się wygodnie ( troche wysoko ). Wewnątrz cisza - nie słychać plastików a silnik słabo. Na zewnątrz dużo wysmakowanych dodatków ( ach te klamki, ach te relingi ). Tak jak Ci mówiłem - czujesz że jedziesz Lancią Lan-ciąąą. I to jest warte tych 30.000. To nie jest racjonalny argument ale jeśli chcesz wybierać auto racjonalnie to kup Avensisa albo Passata.

CZY warto....?

: 16 lis 2007, 10:40
autor: Dudi
"Nat" pisze:Wpadnij do mnie, to pojeżdzimy moją Lybrą, ale 2,0 20V więc jeździ się fajniej niz dieslem (choc trochę inaczej, bo niestety bez turbo). Na pw wyslę ci telefon.
A co do stilo to umów się z jakims sprzedawcą z allegro i pojeźdź z nim, a potem powiedz zgodnie z prawdą, ze się zastanowisz...

chcesz Lybrę sedan czy kombi:?
Ojj i tu bym się kłócił. Też miałem 2.0 w benzynie w Alfie, a teraz mam diesla i jak zawsze byłem przeciwnikiem klekotów tak od 1.9 JTD zmieniłem zdanie i uważam że po polskich drogach gdzie często trzeba korzystać z momentu a nie z mocy wynalazek Rudolfa sprawdza się znakomicie i frajda z jazdy jest nieziemska :)

CZY warto....?

: 16 lis 2007, 10:50
autor: Nat
Oboje wyrażamy swoje zdania, więc podstaw do kłótni brak :lol:

Chciałbym jedynie zauważyc, że w Twojej Alfie jest zwykły czterocylindrowiec, a do Lybry makaroniarze zapakowali 2,0 20V : ok2 :.

Podzielam za to opinię, że fiatowskie multijety (silniki diesla) są znakomitymi jednostkami napędowymi.

CZY warto....?

: 16 lis 2007, 11:12
autor: Dudi
Dlatego kiedyś sobie kupie Fiata Coupe 2.0 20v :D

W niedziele do Kościoła będe jeździł :lol: :D