Kappa - dziwny objaw

Greegoory · Post autor: **Greegoory** » 28 sie 2005, 23:31

Witam
Przy predkosci 120 km i wiecej przy skrecie w prawo slychac wycie z przodu auta (tak jakby bardziej z prawej strony ale glowy nie dam) - na poczatku mysalem ze to opony ale dlaczego nie slysze tego przy skrecie w lewo? moze to lozysko? czy posiada ktos wiedze w tej materii ??
z gory dzieki
pozdrawiam

Arek · Post autor: **Arek** » 29 sie 2005, 8:55

Wycie czy takie pububububu (nie wiem jak to nazwać)

? U mnie było to łożysko

Greegoory · Post autor: **Greegoory** » 29 sie 2005, 19:10

"Arek" pisze:Wycie czy takie pububububu (nie wiem jak to nazwać) ? U mnie było to łożysko

tak cos w tym stylu pubububububu

wiec chyba zrobie to razem z czekajacym mnie sprzeglem - mysle ze na tym koniec inwestycji w tym roku
pozdrawiam

mustafi · Post autor: **mustafi** » 29 sie 2005, 22:35

Wedlug mnie to lozysko, u mnie bylo tylko na odwrot, na prostej wylo a na zakrecie w lewo robila sie cisza.

Post autor: **Kubek** » 29 sie 2005, 22:52

Mi tez cos tak stuka, ale sie zastanawiam czy co mi sie stanie jak nie bede sie tym przejmowal i nie wymienie lozyska ? badz wahacza ?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 29 sie 2005, 22:55

HEj zasadniczo nic się nie stanie tylko drgania przenoszą się na zawieszenie układ kierowniczy i przegub, co w przypadku długiej eksploatacji grozi uszkodzeniem powyższych.
pozdrawiam

mustafi · Post autor: **mustafi** » 29 sie 2005, 22:59

"Jaqob" pisze:Mi tez cos tak stuka, ale sie zastanawiam czy co mi sie stanie jak nie bede sie tym przejmowal i nie wymienie lozyska ? badz wahacza ?

Lozysko nie stuka tylko buczy, stukac moze wyrobiony sworzen wahacza albo -czego nie sprawdzilem- tuleja/guma drazka stabilizatora...u mnie ponoc to stuka, kupilem juz te gumy zobaczymy czy stuki po wymianie ustana.

Arek · Post autor: **Arek** » 30 sie 2005, 11:04

Greegoory , no to znaczy że na bank łożysko. Ja kupowałem w EMF ale nie pamietam ile kosztowało. Chyba 200 z wymianą (ale może się myle)

Greegoory · Post autor: **Greegoory** » 30 sie 2005, 14:13

"Arek" pisze:Greegoory , no to znaczy że na bank łożysko. Ja kupowałem w EMF ale nie pamietam ile kosztowało. Chyba 200 z wymianą (ale może się myle)

Ja oddaje samochod do wawy (gdzies za wilanowem - bylem raz ale poniewaz kuzyn mnie pilotowal nie znam dokladnie adresu) - kuzyna kolega specjalizuje sie w naprawach lancii -- sam ma przepiekna kappe czarną w tdi jak marzenie - gosc wie o co chodzi i zna auto na wylot - bede robic u niego sprzeglo termostat i pewnie zrobie to lozysko - nie zal mi 250 km w jedna strone bo mam pewnosc ze facet zna sie na rzeczy - chocby sprawa moich wahaczy

- stuki ktorych nikt nie mogl zlokalizowac on namierzyl doslownie w chwile - dzis gazuje samochod i mam dylemat czy butla w kolo czy za siedzenie - moze ktos ma opinie na ten temat?
pozdrawiam
Grzegorz

Post autor: **LukaszN** » 30 sie 2005, 15:49

ja mam w kole, butla 50L realnie 42l gazu (lekko wystaj nad podloge bagaznika ~ 3 cm, ale wzmocnilem i zrobilem wokol ruchomej podlogi stelaz). Szkoda tracic pojemnosci bagaznika. Zamiast kola zapasowego woze zestaw naprawczy.

Arek · Post autor: **Arek** » 31 sie 2005, 10:09

OOO no to ciekawy jestem roboty tego mechaniora, zawsze to większe mozliwości znalezienia fachmana. Co do butli to chyba rzeczywiście lepiej w kole ja umiescic.

Post autor: **tomek** » 31 sie 2005, 13:03

Ja nie mialem wyboru, kupilem auto ze zbiornikiem 85 l. wzdluz kanapy. Jedyna rzecz jaka mi przeszkadza- nie moge wozic nart

. Poza tym same plusy: 64 l. gazu, bagaznik nadal jest duzy, jest dojazdowka, ale i tak pewnie bym jej nie uzywal (mam assistance).

Greegoory · Post autor: **Greegoory** » 31 sie 2005, 13:53

jednak zdecydowalem sie na butle w kole.... ale przynajmniej nart nie bede na dachu wozil.. co do mechaniora to podziele sie wrazeniami i cenami... jutro odbieram zagazowana kappe - wtrysk sekwencyjny elpigaz - sam jestem ciekaw - i tak na marginesie co powiedzial mi gazownik o intalce II generacji jesli ktos montuje do takiego samochodu - bardzo wazne jest przeglad tej klapki przeciuwwybuchowej ktora montuja zeby nie uszkodzic przeplywomierza w razie strzalu - zuzywaja sie w niej uszczelki i staje sie ona nieszczelna a co za tym idzie samochod lapie lewe powietrze mieszkanka ma zbyt duza tem spalania i mozna sie np. nabawic dziury w tloku w jednym z cylindrow - spotkal sie kiedsy z takim przypadkiem - pisze to jako laik bo sie na tym nie znam ale moze komus ta informacja sie przyda i zwroci uwage na stan tej "klapki"
pozdrawiam

Post autor: **prezesjm** » 31 sie 2005, 14:24

Witam . Warto zapamiętać mieszanka za uboga = dziura w tłoku i zanik zaworów. Tak więc jak ktoś ma instalkę gazu tak zrobioną że chwali się że mu gazu pali tyle co benzyny lub mniej to prosi się o poważną naprawę silnika.

Post autor: **grzole** » 26 lis 2005, 18:29

Greegoory i co z tym odgłosem? Ustaliłeś? Naprawiłeś?