Lybra - Awaryjność

Moderator: stabraf

kartonik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 611
Rejestracja: 08 mar 2005, 0:00
Imię: Marek
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Awaryjność Lybry ?

Post autor: kartonik » 13 mar 2008, 11:28

"Simon" pisze:
Opowiedz Panu jak Ci się żarówki przepalają i termometr zewnętrzny psuje :)
Spokojnie, Simon, nie trac energii:) Bedziesz juz jej niedlugo potrzebowal do uporania sie z problemami w Twoim autku. Czego Ci, oczywiscie, nie zycze i trzymam kciuki za jak najdluzsza bezawaryjna jazde (w co z drugiej strony watpie) 8)

A, i jeszcze dodam, bo pewnie tego nie wiesz, ze czujnik temperatury zewnetrznej nie jest takim duperelem, jak Ci sie wydaje. Gdyby Ci sie popsul w lato, to nie wlaczysz klimy, i co wtedy?

Sa trzy wyjscia: albo pojedziesz do ASO i tam Cie skasuja na 1000 zl za nowe lusterko (bo czujnik nie jest sprzedawany jako czesc), albo kupisz uzywane lusterko z czujnikiem za 250 zl, albo przeczytasz mojego posta, zreperujesz wlasnorecznie czujnik, zaoszczedzisz przy tym co najmniej 220 zl, a browara postawisz mi przy okazji :lol:

Awatar użytkownika
Simon
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 656
Rejestracja: 23 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Awaryjność Lybry ?

Post autor: Simon » 13 mar 2008, 11:33

No widzisz... wiec wychodzi na to, że to awaria warta 30 zł.
Takie sie nie liczą :)

PS. ja też już mam swoją awarię! Centralny mi zwariował. Ale nie przejmuje sie - 8letnie auto ma prawo. Moje poprzednie 8 letnie tak się sypało, że teraz mam wysoką granicę tolerancji :)
Lancia Lybra 1.9 JTD LX Berlina
Paganini Black
Kilka fotek

kartonik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 611
Rejestracja: 08 mar 2005, 0:00
Imię: Marek
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Awaryjność Lybry ?

Post autor: kartonik » 13 mar 2008, 11:43

"Simon" pisze:
PS. ja też już mam swoją awarię! Centralny mi zwariował. Ale nie przejmuje sie - 8letnie auto ma prawo. Moje poprzednie 8 letnie tak się sypało, że teraz mam wysoką granicę tolerancji :)
A widzisz, uswiadomiles mi, co wyznacza moj poziom tolerancji :P

Wyobraz sobie, ze kilka lat temu jezdzilem 18-letnim volvo 740. Tez z turbina, elektrycznymi szybami, podgrzewanymi fotelami, centralnym zamkiem i innymi bajerami zwiazanymi z pradem. O, nawet wycieraczki przednich reflektorow dzialaly! Przez 2 lata nic sie w nim nie popsulo. Lalem z premedytacja i pelna swiadomoscia olej opalowy, jezdzilem co 2 tygodnie do zakopca z zaladowanym bagaznikiem pod sam sufit. Przewalcowalem nim chyba ze 40 kkm. 2 lata stal pod chmurka.
Musialem sie go pozbyc, bo "ruda" go dopadla. Ale wspominam ten samochod z sentymentem.

I jak ja mam do tego odniesc Lybre? Moze jakas terapia :wink:

Awatar użytkownika
Simon
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 656
Rejestracja: 23 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Awaryjność Lybry ?

Post autor: Simon » 13 mar 2008, 11:50

Wszystko przez to, że Szwedzi zawyżyli Ci mniemanie o bezawaryjności aut. Ale spoko... kupiłbyś któregoś z aktualnych Volviaków i może by Ci się zmieniło zdanie o Lybrach... chociaż nie wiem.. nie jeździłem.. powtarzam co opowiadają mi znajomi właściciele ( s40,v40 ).

Włoska padlina przynajmniej nie rdzewieje :)
Lancia Lybra 1.9 JTD LX Berlina
Paganini Black
Kilka fotek

kartonik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 611
Rejestracja: 08 mar 2005, 0:00
Imię: Marek
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Awaryjność Lybry ?

Post autor: kartonik » 13 mar 2008, 11:58

"Simon" pisze:
Włoska padlina przynajmniej nie rdzewieje :)
To zaleta bezapelacyjna.

STOD
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 399
Rejestracja: 19 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Awaryjność Lybry ?

Post autor: STOD » 13 mar 2008, 12:16

Też się cieszę.
:D To klekocze strasznie , robie rorząd we wtorek ,to przy okzaji i to zostanie zrobione.
Lybra 2.4JTD
Najpiękniejszą rzeczą w życiu mężczyzny jest wiatr we włosach, świeży koń pod siodłem i ostry horyzont stepu...

cacin
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 4
Rejestracja: 11 mar 2008, 0:00
Lokalizacja: Radom

Awaryjność Lybry ?

Post autor: cacin » 13 mar 2008, 18:16

"Simon" pisze:
PS. ja też już mam swoją awarię! Centralny mi zwariował. Ale nie przejmuje sie - 8letnie auto ma prawo. Moje poprzednie 8 letnie tak się sypało, że teraz mam wysoką granicę tolerancji :)
też mi wariował centralny wystarczy troszkę podregulować na cięgłach i chodzi jak z bajki
Chyba jednak zdecyduję się na Octavie
Jestem Nowy :-)

Awatar użytkownika
emczo
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 182
Rejestracja: 06 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Awaryjność Lybry ?

Post autor: emczo » 13 mar 2008, 18:48

"cacin" pisze: Chyba jednak zdecyduję się na Octavie

guma pęka - komandos nie pęka.
Weź se "Nowy" daruj tą Oktavie. : czerwona :
Lybra SW LX 2.4 JTD
fotoblog

Awatar użytkownika
Łukasz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 446
Rejestracja: 30 gru 2004, 0:00
Lokalizacja: Dąbrowa

Awaryjność Lybry ?

Post autor: Łukasz » 13 mar 2008, 20:19

No i jak tu sie nie wqur... octavia, krolowa tandety i kilogramy plastiku co prqawda wierna jak suka ale gdzie ja w ogole porownywac do lybry?????
Lancia Lybra SW 1.8 16VLX+ Navi
Mercedes C-klase 200 kompresor
Peuegot 307 SW HDI 110ps

Awatar użytkownika
Nat
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 20000
Rejestracja: 25 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Poznań & Warszawa Masz problem na Forum? Pytaj!
Kontakt:

Awaryjność Lybry ?

Post autor: Nat » 13 mar 2008, 21:08

Bierz Octavię, to takie trochę tańsze Audi q7!
Pozdrawiam
Nat
Obrazek + Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? ;)

Awatar użytkownika
Simon
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 656
Rejestracja: 23 lip 2007, 0:00
Lokalizacja: Wrocław

Awaryjność Lybry ?

Post autor: Simon » 13 mar 2008, 22:15

dziwna alternatywa
octavia albo lybra...

ale jak lubisz ginąć w tłumie innych smutnych klekoczących aut z VAGa to Twój wybór
Lancia Lybra 1.9 JTD LX Berlina
Paganini Black
Kilka fotek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lybra/Lybra SW”