Kappa - elektryka

[sharky]

Witam wszystkich. Kilka dni temu zostawiłem auto na kilka dni, gdy chciałem odpalić auto nie odpaliło, akumulator kompletnie rozładowany, podejrzewam, że zrobił się jakiś pobór prądu gdy auto stało. Gdy przełożyłem aku na nowy, po podłączeniu klem wentylatory z chłodnicy zaczęły się kręcić, kluczyka nie było w stacyjce. Jakby dostał napięcie na silnik wentylatora. Gdy próbowałem odpalić wentylatory przestały się kręcić a rorusznik nie kręcił, było słychać tylko taki metaliczny dzwięk. Bardzo proszę o jakiekolwiek info, jak mogę uporać się z problemem. Będe też bardzo wdzięczny na namiary na kogoś, kto uporałby się z tym problemem na śląsku. W ASO boję się że mnie zabiją ceną.

[Kaczmar]

dołaczam sie do pytania,ponieważ w mojej kappie to samo było.po nocy postoju rano nie zapaliła,na szczescie poczciwy,niezawodny passat b3,ktorego tez posiadam uratował mnie :p a wracając do tematu.Postawiłem akumulator do ładowania na noc.nastepnego dnia podłączyłem akumulator,jak przekreciłem zapłon to obrotomierz i predkosciomierz kilkakrotnie sie przekreciły i kontrolki przygasły,dalej nie paliła,okazało sie klemy były zasniedziałe,przeczysciłem, dokoreciłem.teraz jest wszystko ok.mysle ze to ładowanie.Wogule kappa pobiera duzo prądu wiec krotkie podjazdy odpalanie i gaszenie nie jest dobre dla baterii.

[sharky]

Dziś ponownie probowałem odpalić Kapiszona. Po podłączeniu klem, wentylatory ruszyły na full, włączyłem zapłon i auto odpaliło od kopa. Po chwili wentylatory przestały kręcić. Zgasiłem silnik, ponowiłem próbe, odpaliła ponownie, wentylatory zaczęły kręcić. AUto było jeszcze zimne, nie mogło się zagrzać. Wyłączyłem zapłon a wentylatory kręciły non stop jakieś 5 minut na zimnym silniku oczywiście. Dopiero po odłączeniu klemy zgasły. Pytanie więc, co może być przyczyną, że wentylatory startują bez powodu. Uszkodzony czujnik temp? jakieś zwarcie czy coś? W najblizym czasie jade do ASO, więc napisze co wyjdzie.

Jeszcze jedno pytanko do Was. Co to za część widoczna na zdjęciu? Dochodzą z tego dziwne odgłosy po zgaszeniu silnika. To tylko u mnie czy u Was też? Tak jakby coś w nim pyrkało, nawet gdy aku odłączyłęm
http://images34.fotosik.pl/366/d35b2bf3d47d90be.jpg[/img]

[Luckyy]

co 'cos' (jesli dobrze pamietam) jest zwiazane z wyrownywaniem cisnienia - zawsze po zgaszeniu wydaje takie dziwne odglosy.

Co do wiatrakow to sprawdz rezystor ktory jest pomiedzy wiatrakami, a jesli mozesz podjechac gdzies gdzie ci odczytaja bledy to tez moze uda sie tam cos wyczytac.

[prezesjm]

Masz kolego uszkodzony przekaźnik od wiatraków. Plastikowa puszką na lewym nadkolu przy akumulatorze. Są tam tylko dwa duże przekaźniki od wiatraków. Wiatraki w kappie maja stanąć po wyłączeniu zapłonu. Włączenie ich na zimnym silniku może zdarzyć się tylko po włączeniu klimatyzacji lub przy awarii czujnika temperatury lub zegarów na desce. Wtedy też wskaźnik temperatury albo pokazuje "cuda" lub leży na minimum.
Wiatraków nie da się zdiagnozować zewnętrznym urządzeniem, tą częścią się nie przejmuj, ma tam cykać.

[sharky]

Dzięki wielkie za info!! Jutro zobaczę te przekaźniki. Pozdrawiam