Zawor butli LPG

Post autor: **Bichoń** » 01 gru 2008, 15:42

Rok temu musialem wymienic butle LPG na nowa (brak papierow, a do tego jej wiek - prawie 10 lat, wiec szukanie do niej papierow bylo juz nieoplacalne).

No ale wymienilem w jednym z krakowskich zakladow gazowniczych i bylo OK. Niedawno wymienialem filtr gazu ( w innym zakladzie) i gazownik uswiadomil mnie, ze na zaworze w butli nie mam cewki odcinajacej.
Kolejne "podobno" - od jakiegos czasu jest to wymagane prawem.

Chcialem zasiegnac na forum informacji o tym calym zaworze, zanim pojade do warsztatu ktory mi wymienial butle z pytaniem, dlaczego tego nie zainstalowali.

Post autor: **bolek** » 01 gru 2008, 16:02

Najprościej.
Jeżeli zbiornik, posiada numer homologacji z poprawką "01", czyli np. E2067R011254, to wielozawór też powinien po E20 posiadać 01.
Chodzi o to, że dany zbiornik jest homologowany z zaworem bezpieczeństwa, który to zawiera się w wielozaworze zbiornika.
Informację możesz znaleźć na ateście zbiornika - jest tam informacja o zaworach dopuszczonych do stosowania z twoim zbiornikiem. Następnie odczytaj numer homologacji wielozaworu i będziesz wiedział, czy taka konfiguracja jest dozwolona.

Post autor: **Dziadek** » 01 gru 2008, 17:33

Jest tak przyjęte,że wymienia się tylko zbiornik.

Post autor: **bolek** » 01 gru 2008, 17:58

"Dziadek" pisze:Jest tak przyjęte,że wymienia się tylko zbiornik.

Co nie zmienia faktu, że stosowanie innych konfiguracji niż opisane przez producenta zbiornika jest niedozwolone.
Z pewnością zgodzisz się, że zastosowanie elektrozaworu na wielozaworze było krokiem milowym, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo instalacji LPG, szczególnie dla parkujących samochody w garażach, często w podziemnych. Do tego dochodzi zawór termiczny, opróżniający zbiornik przy nagrzaniu do wysokiej temperatury, co zapobiega eksplozji zbiornika w razie pożaru. W starych wielozaworach tych zabezpieczeń nie ma, a nowe zbiorniki są homologowane do współpracy wyłącznie z wielozaworami nowego typu.
Chodzi tu o bezpieczeństwo, nie tylko użytkownika, a podejmowanie decyzji za klienta, bez żadnych informacji o wadzie prawnej, jak w przypadku Bichona uważam za dyskusyjne.

Pomijam tu fakt odpowiedzialności firmy dokonującej takiej wymiany w przypadku nieszczęścia.

Post autor: **Bichoń** » 01 gru 2008, 19:31

Czyli zgodnie z prawem i ze sztuka powinienem miec juz zamontowany zbiornik tym zaworkiem odcinajacym?

Mialem wymieniany i zbiornik i zawor. Zawor podobno jest ok, tylko nie ma tej samej cewki, ktora ma odciac gaz przy zbiorniku. Co ciekawe, na przegladzie technicznym diagnosta zagladal do butli i tego nie wyłapał.

Bede sie musial do nich przejechac, moze poprawia bez gadania, moze przy małej persfazji... ale trzeba spróbować. Dzięki za info.

Post autor: **Dziadek** » 01 gru 2008, 22:25

Czyli bichon ma wielozawór z ręcznym zakręcaniem zaworu więc trzeba pociągnąć przewody elektryczne i powymieniać kilka elementów instalacji gazowej coby było sterowanie elektrozaworem.

Post autor: **Bichoń** » 02 gru 2008, 7:26

Ręcznie da sie go zakręcić, to fakt. Przewody mam podciagniete juz, ale wisza w powietrzu. Co jeszcze trzeba by tam wymienic, zeby bylo zrobione tak, jak powinno być?

Post autor: **Dziadek** » 02 gru 2008, 17:51

Prawdopodobnie cały wielozawór.Jak nie wystaje trzpień na który można założyć cewkę.

Post autor: **lancia1969** » 02 gru 2008, 19:12

"Dziadek" pisze:Prawdopodobnie cały wielozawór.Jak nie wystaje trzpień na który można założyć cewkę.

No a tak kombinując jak Polak

, czy niezgodnie z prawem i sztuką LPG jest założenie zaraz za butlą takiego zaworu z filtrem jak jest z przodu w komorze silnika? .
Też ma homologacje przewód zrobić krótki a zadanie ( brak wypływu gazu z instalacji ) bedzie spełniał .
Jak to ma się do przepisów? Co o tym sądzicie?

Post autor: **bolek** » 02 gru 2008, 20:42

"lancia1969" pisze:
No a tak kombinując jak Polak , czy niezgodnie z prawem i sztuką LPG jest założenie zaraz za butlą takiego zaworu z filtrem jak jest z przodu w komorze silnika? .
Też ma homologacje przewód zrobić krótki a zadanie ( brak wypływu gazu z instalacji ) bedzie spełniał .
Jak to ma się do przepisów? Co o tym sądzicie?

Według tego co mi wiadomo

Teoretycznie funkcja odcięcia byłaby spełniona, ale trzeba połączyć ten elektrozawór ze zbiornikiem, czyli mamy 2 połaczenia , w przypadku rozszczelnienia się których może wycieknąć zawartość zbiornika. W przypadku wielozaworu z elektrozaworem mamy odcięcie na poziomie zbiornika.

Od strony prawnej chyba nie miałoby tu znaczenia, czy ów elektrozawór byłby możliwie blisko zbiornika, czy aż pod maską, bo jak pisałem wcześniej, brakowałoby cały czas wielozaworu określonego w dokumentacji zbiornika.
A zbiornik jest homologowany z zaworem jako całość i dozwolone są tylko konfiguracje określone w jego dokumentacji. (podane numery homologacyjne wielozaworów)

Wielozawór składa się z kilku składników, tj. zaworu odcinającego z zaworem ograniczającym wypływ gazu, zaworu nadciśnieniowego, zaworu termicznego, zaworu ograniczjącego napełnienie, zaworu zwrotnego tankowania i zawór odcinającego ręcznego.

W wielozaworach starego typu (bez cewki) z pewnością brakuje -co jasne- zaworu odcinającego, zaworu termicznego, a zawór nadciśnieniowy ma za małą wydajność, aby mógł być stosowany bez zaworu termicznego, co jest dozwolone,ale przy określonym (dużym) wydatku zaworu ciśnieniowgo (ok 17m3/min.)
Mało tego, w wielozaworach stosowanych niegdyś do zbiorników klasy B może nie być nadciśnieniowego zaworu bezpieczeństwa, z uwagi na mocniejszą konstrukcję tych zbiorników. Stosowanie ich z obecnie produkowanymi zbiornikami jest wręcz lekkomyślne, w przypadku wzrostu temperatury w przypadku np. pożaru może dojść do rozerwania zbiornika.

Post autor: **Dziadek** » 02 gru 2008, 21:06

i tutaj bym miał inne zdanie zbiornik raczej nie jest homologowany razem z wielozaworem. Wielozawór i zbiornik to dwie autonomiczne części instalacji gazowej. Nie ma znaczenia czy do danego zbiornika np. Stako zamontuję wielozawór firmy np.BRC czy Elpigazu.

Post autor: **bolek** » 02 gru 2008, 21:32

"Dziadek" pisze:i tutaj bym miał inne zdanie zbiornik raczej nie jest homologowany razem z wielozaworem. Wielozawór i zbiornik to dwie autonomiczne części instalacji gazowej. Nie ma znaczenia czy do danego zbiornika np. Stako zamontuję wielozawór firmy np.BRC czy Elpigazu.

Może i tak, ale patrzę właśnie na poświadczenie wykonania i badania zbiornika STAKO, z mojego auta

Uwaga:
Osprzęt do zbiornika montować ściśle wg. instrukcji producenta osprzętu.
Do tego zbiornika może być montowany tylko osprzęt o homologacjach wymienionych w tabeli A
[...]

Tabela A

BRC E13 67R-010004, LOVATO E4 67R-0194004
.............................. ..................................
(dalej kolejne numery homologacji)

Moim zdaniem nie ma tu miejsca na domysły, osprzęt jest określony przez producenta zbiornika, oczywiście może byc różnych producentów,ale z pewnością nie ma tu miejsca na wielozawór w starej homologacji.

Post autor: **Bichoń** » 20 gru 2008, 13:39

Pokazywałem to wczoraj swojemu mechanikowi, który gazownikiem nie jest, coś tam wie.
Pooglądał ten wielozawór i powiedział mi, ze taka jest jego konstrukcja. Nie ma elektrycznego odcięcia. Ma za to zawór ręczny (na potrzeby serwisowania instalacji) i drugi zawór odcinający w przypadku dużego spadku ciśnienia (np. w przypadku uszkodzenia rurki doprowadzającej gaz do silnika).