Lybra - Lakierowe zestawy naprawcze.

Post autor: **rain** » 29 sty 2009, 21:11

Jako że narazie pełna naprawa mojego auta za droga na tą chwilę by była, to chciałbym tam gdzie lakier mi odpadł albo został do blachy starty, narazie jakos uzupełnić.

Moje pytanie: czy korzystał ktoś z tak zwanych zestawów naprawczych widocznych na allegro albo w sklepach internetowych? Warto z nich skorzystać?

Oczywiście interesuje mnie to tylko na krótka mete i nie musi byc idealne bo docelowo nie bedę z tymi błotnikami jeździł.

A może ktoś z Wrocławia wie gdzie moza by kupic coś takiego?

Post autor: **rain** » 30 sty 2009, 13:27

Nie chce narzekać ale temat dotyczy nie tylko Lybry i nie widzę powodu czemu mod dodał nazwę modelu do tematu... To że ja mam Lybre nie znaczy że takiego zestawu nie można zastosować do Malucha...

I nie chodzi mi o zastosowania do Lybry tylko generalnie czy takie coś jest warte zachodu...

No chyba że Lybra ma lakiery o jakimś "high-tech" składzie i i nie można jej lakierów stosowac do innych aut i odwrotnie :>

Post autor: **Egon** » 30 sty 2009, 13:45

o jakie zestawy ci chodzi ? (daj link)
co do uzupełniania odprysków to stosuje sie lakier zaprawkowy w butelczce z pędzelkiem do kupienia w kazdym sklepie z lakierami samochodowymi

Post autor: **rain** » 30 sty 2009, 14:48

Albo taki spray

Albo takie jak mówisz we flaszkach

robert199 · Post autor: **robert199** » 30 sty 2009, 15:20

sam sie troche bawie w takie niewielkie naprawy lakirnicze, i nawet zwykłym sprayem da sie uzyskać bardo przyzwoity efekt, jak włożysz w to odpowiedniu duzo pracy. takie rzeczy jak zarysowany zderazk sam naprawiam, najważniejsze jest przygotowanie powierzchi co zajmuje najwięcej czasu. pomalowanie bazą jest łatwe i ciężko cos speprzyc, najtrudniejsze to pomalować dobrze bezbarwnym czasem sie uda odrazu uzyskac odpowiedni połysk, a jeżeli nie to pasta tempo i jazda.
prostowanie blachy sie nie czepiam, bo sie na tym nieznam.

ps. naprawiając nawet ryse ok 10cm musisz całkiem spory kawałek powierczni przygotowac pod malowanie, tam gdzie kończysz malowac bezbarwnym zawse zostanie zmatowienie, które bedziesz musiał spolerować chyba że malujesz cały element.

robert199 · Post autor: **robert199** » 30 sty 2009, 15:20

sam sie troche bawie w takie niewielkie naprawy lakirnicze, i nawet zwykłym sprayem da sie uzyskać bardo przyzwoity efekt, jak włożysz w to odpowiedniu duzo pracy. takie rzeczy jak zarysowany zderazk sam naprawiam, najważniejsze jest przygotowanie powierzchi co zajmuje najwięcej czasu. pomalowanie bazą jest łatwe i ciężko cos speprzyc, najtrudniejsze to pomalować dobrze bezbarwnym czasem sie uda odrazu uzyskac odpowiedni połysk, a jeżeli nie to pasta tempo i jazda.
prostowanie blachy sie nie czepiam, bo sie na tym nieznam.

ps. naprawiając nawet ryse ok 10cm musisz całkiem spory kawałek powierczni przygotowac pod malowanie, tam gdzie kończysz malowac bezbarwnym zawse zostanie zmatowienie, które bedziesz musiał spolerować chyba że malujesz cały element.

Post autor: **rain** » 30 sty 2009, 15:29

no w zasadzie potrzebuje tylko kanty zderzaka i ozdobne listy poprawić czymś takim. Błotniki całe wymieniam na nowe i to juz dam specjaliście malowania. Dzieki za opowiedź, chyba sobie sprawie takie coś.

Post autor: D1 » 30 sty 2009, 16:45

Naprzeciw nowej Akademi Medycznej jest fajny sklepik. Mieszają lakiery i mają dużo innych ciekawych rzeczy

.

Doodik · Post autor: **Doodik** » 30 sty 2009, 18:31

Albo takie jak mówisz we flaszkach

zamawiałem kiedyś taka buteleczke do swojego koloru verde olimpia - takie zielonkawy. Wszystkie kody sie zgadzały a przyszedł lakier szary i gośc tweirdzi ze taki miał być, wiec doradzałbym podejsc jednak do jakiegos punktu mieszani alakierów osobiście