Kappa - wycie w okolicach zegarów

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 10 gru 2005, 22:26

Witam,
Mam Kapcia, ktory gdy odpalam na zimno potrafi piszczeć w okolicach zegarów przed kierowcą. Po chwili, a zwlaszcza gdy huknę w daszek nad zegarami to przestaje. Jest to taki dzwięk jakby luzny wentylatr, wyrobiony silnik np. wentylator w komputerowym zasilaczu (w PC-cie). NIe ma to nic wspolnego z silnikiem nadmuchu, bo jak wylaczam nadmuchy to wyje dalej. Czy w desce przed kierowca moze byc jeszcze jakis silniczek elektryczny?
Pozdrówka.

Post autor: **Luckyy** » 10 gru 2005, 22:52

z tego co ktos pisal to jest w okolicach stacyjki "cóś" (tam za taka kratka) co mierzy wilgotnosc i tam jest silniczek.

Post autor: **prezesjm** » 11 gru 2005, 11:12

Dokładnie niedaleko stacyjki jest kratka pod nią przykręcony na 2 wkręty czujnik temperatury z wiatraczkiem dla sterownika klimy . Właśnie zacierające się panewki wydają taki odgłos . Najlepiej wymienić na nowy ale przesmarowanie panewek olejem do właśnie takich panewek na parę miesięcy może coś pomóc.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 11 gru 2005, 11:57

Mam dokladnie takie same objawy. Zaczęly sie pojawiac, gdy temp. spadla ponizej zera. Czy moglbym prosic o szczegolowe info dotyczace tego elementu (lokalizacja w samochodzie, cena itp.)

Post autor: **prezesjm** » 11 gru 2005, 13:12

Cena nowego w serwisie około 300 pln z dostępnością nie wiem trzeba sprawdzić w Bielsku. Z powodu ceny myślę że warto próbować reanimować.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 11 gru 2005, 13:14

a w ktorym dokladnie miejscu znajduje sie to ustrojstwo?

Post autor: **prezesjm** » 11 gru 2005, 13:47

:frighten: pisałem- jak się przyglądniesz desce w okolicach stacyjki to jest tam taka mała prostokątna kratka , można delikatnie ją wydłubać śrubokrętem, pod nią przykręcony na 2 wkręty jest walec około 2 cm średnicy w środku jest ten wiatraczek. Trzeba odkręcić pokrywę dolną tą m.in. od bezpieczników wsadzić tam łapsko od dołu i można to wyjąć. Jest tam złączka aby to rozłączyć. Czytać więcej a nie pisać : spam :

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 11 gru 2005, 14:10

"prezesjm" pisze::frighten: pisałem- jak się przyglądniesz desce w okolicach stacyjki to jest tam taka mała prostokątna kratka , można delikatnie ją wydłubać śrubokrętem, pod nią przykręcony na 2 wkręty jest walec około 2 cm średnicy w środku jest ten wiatraczek. Trzeba odkręcić pokrywę dolną tą m.in. od bezpieczników wsadzić tam łapsko od dołu i można to wyjąć. Jest tam złączka aby to rozłączyć. Czytać więcej a nie pisać

czytalem, jednak drugi opis jest zdecydowanie bardziej dokladny i o to mi chodzilo

nie zamierzam sobie nabijac licznika....
z elektroniki najlepszy nie jestem, czy jest mozliwosc reanimowania tego elementu w domowych warunkach, jezeli tak, jakie czynnosci nalezaloby wykonac? jezeli nie, gdzie sie z tym zwrocic? (aso chyba pomijamy)
czy moze poczekac na rozwoj sytuacji?
Jakie sa niepozadne skutki niedzialania tego elementu oprocz nieprzyjemnych odglosow? czy wplywa to negatywnie na sterowanie ukladem wentylacji/klimatyzacji?