kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 25 mar 2009, 9:03

niestety pracuje do 18 a wolnego nie moge wziasc

sprobuje dzisiaj akumulatorem sprawe zalatwic...

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 26 mar 2009, 9:43

no i znowu mam problem

prawy fotel wymontowalem... bezposrednio podpielem akumulator i heja :)
natomiast z fotelem kierowcy juz gorzej, nic nie pomaga...
podpiecie aku, rozebralem nawet ten panel sterujacy i bezposrednio silnikiem chcialem sterowac
ale tez nic...

poradzcie cos bo chyba w ostatecznosci bede musial wyrwac go,
a trzymaja go tylko dwie tylnie sruby...

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: KGB » 27 mar 2009, 18:32

to wkoncu zapalil ci ,czy nie ?

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 28 mar 2009, 11:19

mialem problemy z rozebraniem jego...
ale wczoraj mi sie w koncu udalo...

ta plytke pod siedzeniem wyczyscilem
silnik wody nie wciagnal,
wiec sprawdze jeszce po robocie filtr

i jeszcze dzisiaj sprobuje go odpalic...

bezpieczniki wygladaja normalnie, wiec wszystko sie okaze w praniu...
napewno dam znac jak poszlo

jarecki82
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 117
Rejestracja: 09 mar 2009, 0:00
Lokalizacja: chełm

Odp: kappa - zalana elektryka w 2.4 20v

Post autor: jarecki82 » 28 mar 2009, 17:46

no i ze tak powiem lipa...

sytuacja jest taka:
podlaczylem ta puszeczke co pod siedzeiniem jest...
to do przelaczania gaz benzyna tez,

przekrecam kluczyk a tu slychac tylko trykotanie wtryskiwaczy,
rozrusznik nawet nie jeknie, nic sie nie kreci a nawet nie prubuje,
normalnie jakby go tam nie bylo...

nie za bardzo wiem co robic bo0 wczesniej krecil,
troche mial opory ale krecil, a teraz nic...

radzcie panowie bo mi juz rece opadaja...

-- 03 Kwi 2009, 16:58 --

no i problem rozwiazany :)

samochodzik chodzi jak ta lala :)

a to z tymi wtryskiwaczami co to samochod nie chcial palic,
to okazalo sie ze akumulator byl rozladowany :D
zmylilo mnie to ze wszystkie kontrolki siecily i wszyskto chodzilo :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Instalacja elektryczna”