Delta II - zabudowa car audio i gotowy manual
: 26 mar 2009, 22:00
Uf, kilka dni temu odpaliłem nagłośnienie w mej Delcie. Gra świetnie, jestem bardzo zadowolony z efektów więc pozwolę sobie zamieścić małego manuala ze zdjęć które wykonałem podczas garażowej rzeźby
Myślę że się przyda, zwłaszcza że sporo osób pyta jak to zrobić.
LANCIA DELTA
car audio, część I ? wytłumienie drzwi przednich
Największym problemem w w/w samochodzie jest brak jakiegokolwiek miejsca przewidzianego przez fabrykę na głośniki w drzwiach przednich. Fabryczne miejsce pod szybą przednią daje możliwość zabudowy tylko bardzo niewielkich głośników, które nie zapewnią dobrego odsłuchu, nie wspominając już o brzmieniu basów.
Korzystając z manuala można wykonać identyczną do przedstawionej zabudowę w Delcie lub może on się stać inspiracją do własnych rozwiązań np. w innych pojazdach o zbliżonej konstrukcji drzwi (Fiat Tipo/Tempra).
Założenia którymi się kierowałem przy wykonaniu zabudowy audio w Delcie:
1.Lubię słuchać muzyki ze sprzętu wysokiej jakości ale nie jestem samochodowym audiofilem i nie będzie to instalacja audiofilska, nie będę startować także w zawodach CarAudio i pokrewnych.
2.Założony system ma zapewniać dobrą dynamikę odsłuchu, brak zniekształceń, charczeń, rezonansu tapicerki itp., a także czysty dynamiczny bas i szczegółowość detali muzycznych zarówno dla muzyki poważnej, rocka w wydaniu Led Zeppelin czy muzyki elektronicznej. Ma mieć także odpowiedni zapas mocy bym mógł czasami bez ograniczeń trochę podziczeć i wymasować uszy nawałem basu.
3.Przy montażu i wyborze komponentów będę kierować się pewnymi niepodważalnymi zasadami:
- głośniki MUSZĄ być zamocowane bezpośrednio i solidnie do konstrukcji drzwi,
- drzwi MUSZĄ być porządnie wytłumione od wewnątrz i na zewnątrz,
- głośniki MUSZĄ być zasilane porządnym radioodbiornikiem i napędzane zewnętrznym wzmacniaczem o odpowiedniej mocy,
- nagłaśniam tylko przód, zestawem głośników o śr.16cm, odseparowanym, w bagażniku umieszczam subwoofer napędzany oddzielnym wzmacniaczem,
- nie oszczędzam na przekrojach kabli ale też nie kładę przewodów grubych jak palce, przeznaczonych do setek amperów,
- instalacja może być skromna w formie, ale solidna i nie rzucająca się w oczy (zwłaszcza niepowołane), nie wchodzą w rachube także gotowe panele na drzwi-taschki gdyż wg. mnie zbytnio ingerują w wygląd drzwi,
- koszta budowy mają być na rozsądnym poziomie, tak bym systemem car audio nie podwoił lub potroił wartości samochodu
- zabudowa bagażnika ma być tak wykonana by nie zmniejszała użyteczności bagażnika.
Jestem zdania że warto sobie zrobić taką listę założeń i własnych wymagań, bo w nawale informacji z internetu nt. car audio można się w pewnym momencie zagubić i zagalopować. A potem ładuje się pieniądze w zupełnie niepotrzebne elementy: kable zasilające w kevlarowych otulinach grube jak liny okrętowe, kondensatory 1,5F dla wzmacniaczy o mocy całkowitej rzeczywistej 150W, głośniki za 6-7 tysięcy do samochodu o podobnej wartości lub wzmacniacze o mocach jak kuchenki mikrofalowe i inne cuda na kiju, w sytuacji jak w p. 1 założeń
Dobra, koniec teoretyzowania, czas się brać za robotę.
1. Rozbieramy drzwi. Strzałkami zaznaczyłem śruby które musimy odkręcić (uwaga na te pod odblaskiem i pod sterownikiem elektrycznych szyb).
2. Zdejmujemy piankę wygłuszającą, odrywamy klej którym jest przymocowana. Nie będzie już nam potrzebna.
3. Demontujemy stelaż. Żółte strzałki: zapamiętajmy w jaki sposób są zamocowane te elementy. Zielone strzałki: W tych miejscach tapicerka trzyma się na kołkach ? przy demontażu uważajmy by nie szarpać za rogi tapicerki zbyt gwałtownie bo pęknie?wskazane wyczucie. Niebieskie strzałki: te białe plastikowe kołki trochę nam krwi napsują. Proponuję odkręcić zamek (3 śruby) wtedy będzie je łatwiej wydłubać.
4. Zdejmujemy stelaż, reszta zostaje w drzwiach, tak jak widać na zdjęciu.
5. Odchylamy folię, myjemy drzwi benzyną ekstrakcyjną. Następnie wyklejamy całe wnętrze matami bitumicznymi. Stosowałem maty APP twarde. Maty docinamy ostrym nożem na płaskim podłożu (uwaga: na zimno są łamliwe) i następnie z pomocą rąk i suszarki oklejamy wnętrze jak na zdjęciu. Po tej operacji widoczne wzmocnienia drzwi pokryłem, z pistoletu, grubo masą bitumiczo-kauczukową (tzw.baranek). Można też okleić je matami i nie bawić się w wycinanie. Na wygłuszenie wewnątrz i na zewnątrz (jak na dalszej fotografii) 1 drzwi zużyłem 8 mat. Czyli na przednie drzwi potrzeba 16 mat o wym. 50x25.
6. Montujemy z powrotem stelaż. Jego wewnętrzną powierzchnie a także okolice głośnika pokryłem przedtem grubo masą bitumiczo-kauczukową. Folię zostawiłem choć są opinie że może rezonować podczas słuchania. Jednak jeździłem z takimi drzwiami 2 dni podczas deszczu i widziałem ile wody się leje do środka i ścieka po folii. To zdecydowało o jej pozostawieniu. Nie chciałem by mi się coś lało do środka lub po silniku mechanizmu opuszczania szyb. Wyciąłem tylko jej nadmiar w okolicy głośnika i przy brzegach by nie przeszkadzała przy dalszym naklejaniu mat.
7. Zamykamy wnętrze drzwi poprzez dokładne oklejenie matami bitumicznymi. W miejscach łączeń arkuszy (na zakładkę oczywiście) możemy dokleić pasy wzmacniające. Łączenia mat dodatkowo pociągnąłem gęstą masą bitumiczną. Otwory pod śruby wycinamy (choć niekoniecznie) tzw otwornikiem (lub nożem) , koniecznie zaś wycinamy matę w miejscach gdzie wchodzą kołki montażowe tapicerki (zdjęcie). Pozostawiamy część drzwi bez mat (jak na zdjęciu). Potem to dokleimy.
c.d.n.
Myślę że się przyda, zwłaszcza że sporo osób pyta jak to zrobić.
LANCIA DELTA
car audio, część I ? wytłumienie drzwi przednich
Największym problemem w w/w samochodzie jest brak jakiegokolwiek miejsca przewidzianego przez fabrykę na głośniki w drzwiach przednich. Fabryczne miejsce pod szybą przednią daje możliwość zabudowy tylko bardzo niewielkich głośników, które nie zapewnią dobrego odsłuchu, nie wspominając już o brzmieniu basów.
Korzystając z manuala można wykonać identyczną do przedstawionej zabudowę w Delcie lub może on się stać inspiracją do własnych rozwiązań np. w innych pojazdach o zbliżonej konstrukcji drzwi (Fiat Tipo/Tempra).
Założenia którymi się kierowałem przy wykonaniu zabudowy audio w Delcie:
1.Lubię słuchać muzyki ze sprzętu wysokiej jakości ale nie jestem samochodowym audiofilem i nie będzie to instalacja audiofilska, nie będę startować także w zawodach CarAudio i pokrewnych.
2.Założony system ma zapewniać dobrą dynamikę odsłuchu, brak zniekształceń, charczeń, rezonansu tapicerki itp., a także czysty dynamiczny bas i szczegółowość detali muzycznych zarówno dla muzyki poważnej, rocka w wydaniu Led Zeppelin czy muzyki elektronicznej. Ma mieć także odpowiedni zapas mocy bym mógł czasami bez ograniczeń trochę podziczeć i wymasować uszy nawałem basu.
3.Przy montażu i wyborze komponentów będę kierować się pewnymi niepodważalnymi zasadami:
- głośniki MUSZĄ być zamocowane bezpośrednio i solidnie do konstrukcji drzwi,
- drzwi MUSZĄ być porządnie wytłumione od wewnątrz i na zewnątrz,
- głośniki MUSZĄ być zasilane porządnym radioodbiornikiem i napędzane zewnętrznym wzmacniaczem o odpowiedniej mocy,
- nagłaśniam tylko przód, zestawem głośników o śr.16cm, odseparowanym, w bagażniku umieszczam subwoofer napędzany oddzielnym wzmacniaczem,
- nie oszczędzam na przekrojach kabli ale też nie kładę przewodów grubych jak palce, przeznaczonych do setek amperów,
- instalacja może być skromna w formie, ale solidna i nie rzucająca się w oczy (zwłaszcza niepowołane), nie wchodzą w rachube także gotowe panele na drzwi-taschki gdyż wg. mnie zbytnio ingerują w wygląd drzwi,
- koszta budowy mają być na rozsądnym poziomie, tak bym systemem car audio nie podwoił lub potroił wartości samochodu
- zabudowa bagażnika ma być tak wykonana by nie zmniejszała użyteczności bagażnika.
Jestem zdania że warto sobie zrobić taką listę założeń i własnych wymagań, bo w nawale informacji z internetu nt. car audio można się w pewnym momencie zagubić i zagalopować. A potem ładuje się pieniądze w zupełnie niepotrzebne elementy: kable zasilające w kevlarowych otulinach grube jak liny okrętowe, kondensatory 1,5F dla wzmacniaczy o mocy całkowitej rzeczywistej 150W, głośniki za 6-7 tysięcy do samochodu o podobnej wartości lub wzmacniacze o mocach jak kuchenki mikrofalowe i inne cuda na kiju, w sytuacji jak w p. 1 założeń
Dobra, koniec teoretyzowania, czas się brać za robotę.
1. Rozbieramy drzwi. Strzałkami zaznaczyłem śruby które musimy odkręcić (uwaga na te pod odblaskiem i pod sterownikiem elektrycznych szyb).
2. Zdejmujemy piankę wygłuszającą, odrywamy klej którym jest przymocowana. Nie będzie już nam potrzebna.
3. Demontujemy stelaż. Żółte strzałki: zapamiętajmy w jaki sposób są zamocowane te elementy. Zielone strzałki: W tych miejscach tapicerka trzyma się na kołkach ? przy demontażu uważajmy by nie szarpać za rogi tapicerki zbyt gwałtownie bo pęknie?wskazane wyczucie. Niebieskie strzałki: te białe plastikowe kołki trochę nam krwi napsują. Proponuję odkręcić zamek (3 śruby) wtedy będzie je łatwiej wydłubać.
4. Zdejmujemy stelaż, reszta zostaje w drzwiach, tak jak widać na zdjęciu.
5. Odchylamy folię, myjemy drzwi benzyną ekstrakcyjną. Następnie wyklejamy całe wnętrze matami bitumicznymi. Stosowałem maty APP twarde. Maty docinamy ostrym nożem na płaskim podłożu (uwaga: na zimno są łamliwe) i następnie z pomocą rąk i suszarki oklejamy wnętrze jak na zdjęciu. Po tej operacji widoczne wzmocnienia drzwi pokryłem, z pistoletu, grubo masą bitumiczo-kauczukową (tzw.baranek). Można też okleić je matami i nie bawić się w wycinanie. Na wygłuszenie wewnątrz i na zewnątrz (jak na dalszej fotografii) 1 drzwi zużyłem 8 mat. Czyli na przednie drzwi potrzeba 16 mat o wym. 50x25.
6. Montujemy z powrotem stelaż. Jego wewnętrzną powierzchnie a także okolice głośnika pokryłem przedtem grubo masą bitumiczo-kauczukową. Folię zostawiłem choć są opinie że może rezonować podczas słuchania. Jednak jeździłem z takimi drzwiami 2 dni podczas deszczu i widziałem ile wody się leje do środka i ścieka po folii. To zdecydowało o jej pozostawieniu. Nie chciałem by mi się coś lało do środka lub po silniku mechanizmu opuszczania szyb. Wyciąłem tylko jej nadmiar w okolicy głośnika i przy brzegach by nie przeszkadzała przy dalszym naklejaniu mat.
7. Zamykamy wnętrze drzwi poprzez dokładne oklejenie matami bitumicznymi. W miejscach łączeń arkuszy (na zakładkę oczywiście) możemy dokleić pasy wzmacniające. Łączenia mat dodatkowo pociągnąłem gęstą masą bitumiczną. Otwory pod śruby wycinamy (choć niekoniecznie) tzw otwornikiem (lub nożem) , koniecznie zaś wycinamy matę w miejscach gdzie wchodzą kołki montażowe tapicerki (zdjęcie). Pozostawiamy część drzwi bez mat (jak na zdjęciu). Potem to dokleimy.
c.d.n.