Lancia Klub Polska

W sobotę o 15.30 zakończyła się moja przygoda z Dedrą integrale
http://picasaweb.google.pl/robertino714 ... 4HC66ScSQ#
Strzelił wąż smarowania turbiny już drugi raz i to efektywnie bo komora cała zjarana,olej poszedł na kolektor wydechowy i się stało
Nie wiem czy jeszcze będe reanimawał dedre,jeśli nie to będzie to moja ostatnia Lancia w życiu,
seria mnie nie interesuje a nie wiem czy będe miał tyle sił,zapału,serca i środków finansowychy by to wszystko poskładać do kupy...


p.s A obok stoii 4WD pana Macieja

to przykre, wiem bo jeden też mi się spalił. Dużo szkód? Może ją odkupię od Ciebie?

Przykra sprawa
Moze to jednak nie bedzie Twoja ostatnia Lancia jak ochloniesz???

nie pierwsza spalona Grześ wie coś na ten temat
sam osobiście zabiłem 2 delty integrale

Ciekaw jaki olej był,mi tak w alfie strzelił jak mój zmiennik poleciał bez rozgrzewki
na oleju 20w60,ciśnienie na zimno ma takie ze zdejmuje węze z chłodnicy

w rajdówce jest zawór trzymający max 5 bar resztę upuszcza , tak robią włosi z Ramaracing bo im też strzelały węże jak za dużo kręcili ,zresztą w R70 było też w orginale Abartha

W mojej alfie tez jest taki zawór w seri zreszta też...

To przykre ale mam nadzieje że chęci i fundusze do odbudowy znajdziesz

Strasznie przykra informacja.
Wygląda nieciekawie na fotkach. Możesz zrobic więcej?

Nat fotek więcej nie zapodam bo już jestem za granicą od wczoraj ,czekam jeszcze na tel od stwórcy bo mamy taką dedre na części,ale raczej będzie reaktywacja ,jakie koszta jeszcze nie wiem ale to chyba nie istotne bo szkoda zmarnować takiego motorka ,z tego co wiem będzie oki,mam nadzieje.

Robercik dasz radę Zobaczysz będzie dobrze,pierwsza jazde po remoncie proponuję Chojnice

Bany pisze:Ciekaw jaki olej był,mi tak w alfie strzelił jak mój zmiennik poleciał bez rozgrzewki
na oleju 20w60,ciśnienie na zimno ma takie ze zdejmuje węze z chłodnicy

15w50 motul(syntetic)auto było rozgrzane póścił zgrzew na wężu zasilającym turbine i wszystko poszło na kolektor wydechowy i zapaliła się podsufitka na masce .
straty duże ale serducho oki i dmuchadło też ,czyli będzie reaktywacja mam nadzieje że na ogólny się wyrobie.
Więcej fotek rzucę jak wrócę do kraju.
pozdrawiam

temat bardzo nerwony, po takiej niespodziance, od auta
z dotychczasowych opisów widzę, że złość/zły to sufler/ przeszła i pojawiły się
miłe myśly i wiara w reanimację, odbudowę
pozdro

może napiszesz dla innych jak sprawdzić i co, by może uchronić
przed takim wypadkiem?

Nie poddawać się, bo przecie projekt unikatowy (z tego co się orientuje jedyna Dedra Integrale 2.0 16vT w Polsce!) a nie można dopuścić do hegemoni Japońskich i Niemieckich mocnych 4wd

Przykre wieśći..........
Mam w pamięci jazdę na ogólnopolski do Sielpii, czerwona Dederka była niesamowita
Trzymam kciuki za szybki powrót na trasy, Robert dasz radę