Dedra - straszne dziwności

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - straszne dziwności

Post autor: Kubek » 01 sty 2006, 15:12

witam ostatnio borykam sie z takim problemem podczas jazdy np.

1.
-Na trasie 100 km gdy temperatura sielnika jest okolo 90C to potrafia mi wskoczyc obroty na 2000 i tak stac caly czas bez zmian, nie musze wtedy wciskac gazu bo samochod jedzie i np. moge tak przejechac czasem nawet z 15 km zanim to ustanie.

2.
-Oprocz tego np. przy dodawaniu gazu zwieksza mi sie sila nadmuchu, wrzucam na luz sila nadmuchu maleje

3.
-Jest jeszcze taki bajer ze np. gdy jade na 2 okolo 30 km/h i nagle puszcze gaz to samochod zwalnia ale za chwile sam przyspiesza i po sekundzie zwalnia i znow przyspiesza a z kolei gdy wrczue np. 1 i puszcze samo sprzeglo to moja dedra jedzie jak by ja dlawilo a wczesniej jechala normalnie bardzo powolutkim kroczkiem.

4.
-Oprocz tych wszystkich bajerow to mi cholernie duzo pali, tak ze przerzucilem sie na autobus bo nie wyrabiam, ostatnio zalalem po tym jak mi sie rezerwa zaswicila 10 l paliwa i przejechalem 60 km i to doslownie 60 km, bo po 60 km zaczela mi sie dlawic, dolalem 6 l z karnistra z innej stacji na ktorych zrobilem okolo 30 km

Juz mi rece opadaja :(


Spotkal sie moze ktos kiedys z czyms takim ?
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Awatar użytkownika
dexus
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 692
Rejestracja: 14 sty 2005, 0:00
Lokalizacja: Tarnów (Bis.Mel)N.Sącz

Dedra - straszne dziwności

Post autor: dexus » 01 sty 2006, 15:22

Co do obrotów to sprawdż sobie potencjometr przepustnicy.
Obrazek
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. (Jean Cocteau)

Dedra 2,0 8v 1992 - była
Kappa Kombi 2,4jtd 99r - była
i Lybra 2,4jtd SW po "znajomości"
Laguna II 3,0 V6 24v - była
Chrysler Pacifica 4.0 - jest

Awatar użytkownika
wujek
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 958
Rejestracja: 03 maja 2005, 0:00

Dedra - straszne dziwności

Post autor: wujek » 01 sty 2006, 16:59

Witam,
Chyba jakiś problem z masami lub klemami - zwiększanie nadmuchu w zależności od obrotów świadczyłoby o kiepskim ładowaniu (alternator), takie zrywy i zawieszenia też mogą być pochodną problemów z elektryką.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - straszne dziwności

Post autor: Kubek » 02 sty 2006, 15:08

dexus, ale czym go sprawdzic omomierzem ? jakie powinien miec wartosci ?

Wujek ladowanie jest 14,3 V, a co z tymi kelami moze byc nie tak ? jedna minusowa mam w sumie bardzo luzna ?
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Awatar użytkownika
wujek
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 958
Rejestracja: 03 maja 2005, 0:00

Dedra - straszne dziwności

Post autor: wujek » 02 sty 2006, 20:41

Witam,
Luźna klema może dostarczyć atrakcji - jeżeli jest zużyta to wymień, zamiennik kosztuje ok. 5-6PLN, taki z blaszkami wzmacniającymi mocowanie kabla.
Wiesz, mam taki stary zwyczaj - gdy kupuję używane auto i klemy są w nim poodkształcane i cieńkie to je wymieniam w pierwszej kolejności. To spore zabezpieczenie przed kłopotami z elektryką, akumulatorem i alternatorem.
Alternatory w Lanciach ładują już na obrotach biegu jałowego. Przy normalnie sprawnym akumulatorze nie wystąpią zależności pracy dmuchawy, jasności świecenia reflektorów, od obrotów silnika.
Myślę, że uporządkowanie połączeń akumulatora i masy nadwozia to pierwsze ruchy do wykonania - nie są kosztowne, ale wadliwy kontakt może zaowocować uszkodzeniami alternatora, akumulatora i elektroniki w aucie. Dopiero po załtwieniu sprawy styków można poszukiwać dalej przyczyn niewłaściwej pracy silnika (o ile takowa jeszcze wystąpi).
Pozdrawiam
PS
Ponadto może przycinać się przepustnica (zanieczyszczenia), elektrozawór też.

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - straszne dziwności

Post autor: Kubek » 02 sty 2006, 20:46

Jutro wymienie kleme, ale moze to byc tez tak ze rzadko jade w trase, glownie robie krotki odcinki po miescie po 8 km i byc moze akumulatro nie zabardo zdazy sie naladowac. A przepustnice dopiero co czyscilem jak mi kiedys w innym poscie sam radziles :) a co z tym elektro zaworem, gdzie on sie znajduje i co z nim moze byc ?
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Awatar użytkownika
-OLO-
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 186
Rejestracja: 01 lis 2005, 0:00
Lokalizacja: Środa Śląska

Dedra - straszne dziwności

Post autor: -OLO- » 02 sty 2006, 21:31

"Jaqob" pisze:Jutro wymienie kleme, ale moze to byc tez tak ze rzadko jade w trase, glownie robie krotki odcinki po miescie po 8 km i byc moze akumulatro nie zabardo zdazy sie naladowac.
Jeśli masz w miarę sprawny akumulator, sprawny alternator, to przejechanie 8 km po mieście w zupełności powinno wystarczyć na podładowanie. Ja kiedyś przez dwa lata w oktesie jesień-zima-wiosna dojeżdżałem do pracy codziennie 3km w te i wewte (latem rowerek :D ). I nie przypominam sobie, żebym miał jakieś problemy z akumulatorem.
Pozdrawiam
Pamiętaj, nie dostaniesz drugiej szansy, aby wywrzeć pierwsze wrażenie

Awatar użytkownika
wujek
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 958
Rejestracja: 03 maja 2005, 0:00

Dedra - straszne dziwności

Post autor: wujek » 02 sty 2006, 21:37

Witam,
"Pyrkotanie", sam opisywałeś - na początku listopada Ty i Nomads odrabialiście lekcje z pracy silnika na wolnych obrotach.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - straszne dziwności

Post autor: Kubek » 02 sty 2006, 22:53

No dokladnie, ale co ma tu wspolnego pyrkotanie ? Ja akumulator mam nowiutki prosto ze sklepu , miesiac temu zakupiony, to narazie mnie tak nie martwi, najbardziej to spalanie i te wlaczajace sie obroty podczas jazdy :(
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Awatar użytkownika
nomads
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 162
Rejestracja: 24 paź 2005, 0:00
Lokalizacja: Tychy

Dedra - straszne dziwności

Post autor: nomads » 15 sty 2006, 9:58

Pyrkotanie sie u mnie nie sparwdziło :D A co do spalania to wczraj zeszła mi na niecałe 12 litrów Wiec jestem zadowolony Jak to sie stało to nie wiem Nic nie robiłem oprucz wymiany wydechu (Dwa końcowe tłumiki standard )
I odkreciłem troszke tę srube przy wtryskach bo mi sie dławił na zimnym silniku . No i zatankowałem na SHELLU moze to też powód :lol: Pozdrawiam
Lancia Dedra 1.8 ie
Lancia Dedra 1.8 ie
Fiat 125 p
Peugot 206
604-957-586

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - straszne dziwności

Post autor: Kubek » 15 sty 2006, 14:01

Hmmm a wydech cos moze miec z tym wspolnego ? bo ja mam dziurawy wydech i ladnie przepuszcza, ale mi sie to akurat podoba bo fajnie mruczy :)
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Awatar użytkownika
wujek
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 958
Rejestracja: 03 maja 2005, 0:00

Dedra - straszne dziwności

Post autor: wujek » 15 sty 2006, 19:03

Witam,
A sonda Lambda jest ? - kiwanie obrotów i szarpanie pasują do "padającej" sondy lub dziury w wydechu (na odcinku głowica - katalizator). W takim przypadku wzrasta też apetyt na paliwo.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - straszne dziwności

Post autor: Kubek » 15 sty 2006, 19:42

Sondy Lambda nie ma, ale jest to fabryczne, bo lancia jest z 91r. na rynek wloski a na rynek wloski szly bez sondy lambda do 93r.

Ale mowisz ze dziura wydechu moze takie cos powodowac ? dziure w wydechu mam zaraz na poczatku, przed katalizatorem w tym takim ukladzie jak by z siateczki :)
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

Awatar użytkownika
2fines
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 170
Rejestracja: 03 wrz 2005, 0:00
Lokalizacja: LUBLIN

Dedra - straszne dziwności

Post autor: 2fines » 15 sty 2006, 20:41

"Jaqob" pisze:Sondy Lambda nie ma, ale jest to fabryczne, bo lancia jest z 91r. na rynek wloski a na rynek wloski szly bez sondy lambda do 93r.

Ale mowisz ze dziura wydechu moze takie cos powodowac ? dziure w wydechu mam zaraz na poczatku, przed katalizatorem w tym takim ukladzie jak by z siateczki :)
heyah nie sadze ze dziurka ma jakikolwiek wplyw na prace silnika chyba ze jest ogromna ale wtedy odpadłby mu cały układ :) , zmiana srednicy rury wydechowej tak zapchany kat. to tak ale dziura raczej nie ...pozatym dziwne te objawy Jaqob co do klem i masy moze to byc to pozatym nie zaszkodzi przeczyszczenie styków mas w komorze silnika sa one na ramie pod reflektorami niemalze, sprawdz czy nie sa zardzewiałe, zaśniedziałe etc...a przypadkiem Ci sie linka od gazu nie blokuje lub nie jest za slaby naciąg sprężyny linki, wszytsko wskazuje na to lub na potencjometr, ale jak mowisz czysciles....hmmmmm
VW VARIAT 130hps
"I po co niszczyć sobie zdrowie głupotą innych !!! " 2fines

Awatar użytkownika
Kubek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1773
Rejestracja: 26 maja 2005, 0:00
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Dedra - straszne dziwności

Post autor: Kubek » 16 sty 2006, 10:43

Heh, czyli co z tym wydechem ? przeszkadza to czy nie ? powiem tyle ze dziurka jest taka ze z tylu samochodu tlyko polowa spalin wychodzi bo spod silnika ucieka reszta :)
Juz bez Lancia ale dalej w Klubie :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”