Strona 2 z 2

Re: Lybra - podłokietnik

: 12 lis 2011, 20:30
autor: markiz
Ignac pisze:Markiz, w jaki sposób ściągnąłeś ten plik z chomika?
Właśnie tak jak Stabraf napisał: wchodzisz na stronę chomika,logujesz się reksio1 , hasło klublancia : ok2 :

Re: Lybra - podłokietnik

: 12 lis 2011, 21:23
autor: Ignac
Dzięki!

Re: Lybra - podłokietnik

: 12 gru 2011, 19:09
autor: banzer0
Jak naprawić przycisk gwoździem:
Ja też miałem złamane bolczyki w dźwigience.

1. Żeby zdjąć podłokietnik trzeba taki drut (nie wiem jak go nazwać - ale chyba na tym forum nawet zdjęcie gdzieś widziałem )
Obrazek
2 Żeby rozkręcić podłokietnik trzeba zerwać wykładzinkę ze środka - z tego co pamiętam przykrywa śrubkę
3. Bolczyki urwałem końca, zeszlifowałem papierem na płasko i w ich miejscu przewierciłem dziury, w które to wsadziłem odpowiedniej długości gwoździa i zamontowałem na miejscu. Działa elegancko

Nie mam tylko pomysłu jak naprawić zamykanie klapki schowka

Re: Lybra - podłokietnik

: 16 cze 2012, 21:44
autor: Doodik
Troszke odgrzeje temat,
Sciagnale ten cholerny podłokietnik bo kleił sie niemiłosiernie.
Teraz pytam jakie sa wasze patenty z\na zaslepienie ten dziury w fotelu ( zakładam ze nie montuje juz podłokietnika)

Re: Lybra - podłokietnik

: 16 cze 2012, 23:11
autor: markiz
Doodik pisze:Troszke odgrzeje temat,
Sciagnale ten cholerny podłokietnik bo kleił sie niemiłosiernie.
Teraz pytam jakie sa wasze patenty z\na zaslepienie ten dziury w fotelu ( zakładam ze nie montuje juz podłokietnika)
Jak to,bez podłokietnika :?: :roll: Na klejącą ,,farbę" jest sposób.Ja pomalowałem na nowo bo był wytarty.
Wkleiłem zdjęcia,efekt zadowalający : ok2 : Znalazłem :link:

Re: Lybra - podłokietnik

: 17 cze 2012, 11:48
autor: Doodik
Malowanie owszem, ale na chwile obecna po prostu wygodniej jest bez podłokietnika.
Autem jeździ zona czyli fotel przysunięty do kierownicy a co za tym idzie bez podniesionego podłokietnika nie można swobodnie operować lewarkiem.
Poza tym be zniego lepszy dostęp do tylnej kanapy patrz. aktualnie fotelik dziecięcy.

Więc na chwilę obecną podłokietnik znika, pewnie przyjdzie czas na ponowny montaż, oczywiście odświeżonego :)

Re: Lybra - podłokietnik

: 03 lip 2012, 19:22
autor: giegies
Mam pytanko odnośnie ściągnięcia Satiza, bo nie da rady się zalogować na reksio1 i hasło klublancia, a na moim koncie jest tylko 160MB, a plik to 344MB (wolę nie płacić SMS bo jak zawsze kiedy nie trzeba płacić jest lepiej :) ), a EPER też by się przydał :)

Re: Lybra - podłokietnik

: 15 sty 2013, 21:57
autor: benmali
Witam
Jako nowy, od 2 miesięcy użytkownik Lancii Lybry mam temat na doktorat z ergonomii - dotyczący podłokietnika w tym aucie.
Otóż jego konstrukcyjne usytuowanie nie jest najszcześliwsze - nawet opuszczając podłokietnik maxymalnie w dół (kiedy płaszczyzna podłokietnika jest praktycznie pozioma) operowanie gałką zmiany biegów trzymając łokieć na podłokietniku jest niewygodne.
Po prostu oś obrotu podłokietnika jest usytuowana zbyt wysoko, a co za tym idzie sam podłokietnik jest zbyt podniesiony do góry w stosunku do mojej ręki.
NIe wiem , może to jest kwestia konstrukcji kierującego - mam 176 cm wzrostu - ale dla mnie jest niewygodnie. Dla mojej, niższej małżonki tym bardziej.
Więc jeżdzimy niestety "bez" podłokietnika.
Zastanawiałem się co z tym zrobić?
Obnizenie położenia podłokietnika raczej chyba nie wchodzi w grę - wiązało to by się ze zmianą konstrukcji całego fotela.
Ale zastanawiałem się nad możliwością opuszczenia przedniej krawędzi podłokietnika (tej bliższej gałki zmiany biegów) niżej niż dotychczas. Czyli dołozenie jeszcze jednego (a może dwóch) stopni regulacji jego położenia w dół.
Czy ktoś ma pomysł jak to zrealizować?
Czy jest jakaś możliwość takiej przeróbki?
Bardzo poprawiło by to ergonomię użytkowania tego tak czy owak przesympatycznego autka.
No i moim zdaniem przednia krawędź podłokietnika byłaby wtedy mniej obciążona a więc i mniej "uświniona" - a że tak dotychczas jest widać na każdym zdjęciu aut do sprzedaży na allegro.
Jak mówiłem - temat na doktorat...

Re: Lybra - podłokietnik

: 16 sty 2013, 5:49
autor: Moglaj
Wydaje mi sie ,ze to kwestia przyzwyczajenia sam jestem podobnego wzrostu i nie narzekam,ale na poczatku tez mi przeszkadzal. A jeszcze zanim znalazlem jak mozna go obnizyc to tez jezdzilem bez(dolna czesc guzika od otwierania schowka). No ale rozumiem,ze jak temat na prace doktorancka to pewnie wszystko na ten temat wiesz. Co do brudzenia go to fakt ,ale u kumpla obszyty jest skora i juz tego problemu nie ma.Pozdrawiam