Lybra - zawieszenie

Awatar użytkownika
Heathen
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2001
Rejestracja: 15 paź 2009, 14:35
Imię: Konrad
Lokalizacja: Zabrze

Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: Heathen » 09 lis 2009, 12:14

kaeres pisze:
Heathen pisze:Panocki wymieniłem sobie łączniki stabilizatorów...i nic...nie pomogło, w piątek jestem umówiony na wymiane gum stabilizatora, jeno takie mnie obawy naszly...czy przez taka głupia gume auto moze tak tłuc?? (lewe przednie kolo), widze ten cały drążek skrętny połączony łącznikami stabilizatora trzymaja go 2 obejmy z tymi gumami...ale jakos mi tu nic nie pasuje co moze generowac takie tluczenie (jakby cos bylo lóźne i uderzało) ruszałem ręcyma:P i jakos wszystko siedzi, owszem łączniki byly wybite, a gumy maja pewien luz...ale jak to sie dzieje ze to teoretycznie tak tlucze?
Heathen weno koło w ręce i poruszaj prawo lewo energicznymi ruchami i oglądaj końcówkę drążka kierowniczego.
Inna sprawa, czy wymieniłeś gumy stabilizatora już ?
Jeżeli nie to ich zużycie daje taki hałas, że w życiu byś nie uwierzył.
Gumy w piatek, to juz mechanik zrobi, ja z samymi łącznikami walczylem dlugo:D (nie dalo sie odkrecic kątówka w ruch..) tylko po zabawie w zawieszeniu (ogledzinach) i sprawdzeniu schematów, te gumy mi tak nie pasuja wogole jako winowajcas tuków...ale ja sie nie znam:P wiec tak mus byc.
Co do koncowek drazkow, brak zauwazalnych luzów.... z drugiej strony poza łącznikami stabilizatorow tam nic dla mnie nie ma luzów:D takich zeby tak tluc...wiec ja sie nie znam:P mam nadzieje ze gumy zalatwia sprawe. Dam znac w piatek:)
pzdr
QV...soon:)

STOD
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 399
Rejestracja: 19 lis 2007, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: STOD » 09 lis 2009, 13:45

Gumy można sprawdzić, bardzo intensywnie kołysząc samochodem z lewej na prawą.Powinno być coś słychać.I nie na podnośniku oczywiście, bo tam ciężko coś wykryć.

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12270
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: Dudi » 09 lis 2009, 21:22

U mnie też diagnoza była, że końcówki nie mają luzów i wszystko jest wporządku.
Więc wymieniłem wszystko inne, a tłucznenie nadal było. No to wymieniłem końcówki i to załatwiło sprawę raz na zawsze.
P.S. Na zawsze to za dużo powiedziane ;)
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

Codee

Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: Codee » 09 lis 2009, 21:32

z własnego doświadczenia wiem że:
- jak się coś tłucze to łącznik stabilizatora ze strony dochodzenia stuków
- jak przejeżdżając autem np. przez próg zwalniający samochód zgrzypie jak stara furmana to gumy na stabilizatorze

A jak ktoś chce mieć pewność bo sam nie wie co może być to 30 pln i kierunek szarpaki na stacji diagnostycznej

Awatar użytkownika
Heathen
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2001
Rejestracja: 15 paź 2009, 14:35
Imię: Konrad
Lokalizacja: Zabrze

Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: Heathen » 16 lis 2009, 16:34

kaeres pisze:
Heathen pisze:Panocki wymieniłem sobie łączniki stabilizatorów...i nic...nie pomogło, w piątek jestem umówiony na wymiane gum stabilizatora, jeno takie mnie obawy naszly...czy przez taka głupia gume auto moze tak tłuc?? (lewe przednie kolo), widze ten cały drążek skrętny połączony łącznikami stabilizatora trzymaja go 2 obejmy z tymi gumami...ale jakos mi tu nic nie pasuje co moze generowac takie tluczenie (jakby cos bylo lóźne i uderzało) ruszałem ręcyma:P i jakos wszystko siedzi, owszem łączniki byly wybite, a gumy maja pewien luz...ale jak to sie dzieje ze to teoretycznie tak tlucze?
Heathen weno koło w ręce i poruszaj prawo lewo energicznymi ruchami i oglądaj końcówkę drążka kierowniczego.
Inna sprawa, czy wymieniłeś gumy stabilizatora już ?
Jeżeli nie to ich zużycie daje taki hałas, że w życiu byś nie uwierzył.
Dzis odebrałem autko...Cisza jak makiem zasiał:D...ale bez problemow sie nie obeszlo, zestaw gum co dostalem z autem byl zly:| srednica wewnetrzna Fi 24, a potrzebna FI 20...wiec z ted gum (mechanik nie polecal ale nic innego nie bylo na szybko) wziałem...
Mam nadzieje ze rok wytrzyma:D ale cisza ze szok. Dobrze kaeres pisales...auta nie poznaje:P
Pzdr
ps. sprawdzilem zawieszenie wszystko perfekt (tak powiedzial mechanik)....ciekawe na jak długo:D
QV...soon:)

gneysenau
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 2
Rejestracja: 18 lis 2009, 23:35
Lokalizacja: warszawa

Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: gneysenau » 18 lis 2009, 23:52

Witam.
Jaki był koszt naprawy w łomiankach,tak jak pisali wcześniej?
Mam taki same objawy.wymieniłem wachacze,i dalej wali.

glad
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 454
Rejestracja: 10 mar 2009, 0:00

Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: glad » 10 gru 2009, 20:44

koledzy sorki wielkie ale przeczytałem całość i gdybym miał się kierować informacjami zawartymi tutaj to musiał bym wymienić CAŁE zawieszenie bo każdy opowiada coś innego i o swoich przygodach. : beczy :

Awatar użytkownika
Sebastian
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 2573
Rejestracja: 24 paź 2007, 0:00
Imię: Sebastian
Lokalizacja: DW

Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: Sebastian » 11 gru 2009, 13:27

glad pisze:koledzy sorki wielkie ale przeczytałem całość i gdybym miał się kierować informacjami zawartymi tutaj to musiał bym wymienić CAŁE zawieszenie bo każdy opowiada coś innego i o swoich przygodach. : beczy :
A jak to sobie wyobrażasz inaczej? Przecież NIKT nie postawi Ci diagnozy on-line - forum nie zastąpi Ci fachowego mechanika - przyczyn 'stukania' zawieszenia może być bez liku.
jest: Yamaha FZS 600, Yamaha JogRR, Kymco Downtown 300i, Taczka Duster 1.3
było m.in.: Lancia Lybra 2.4 JTD Intensa, Alfa Romeo 159 SW 2.4 JTDm, Lancia Ypsilon 1.2 16V (zygmunt zabrał)

Awatar użytkownika
kaeres
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1411
Rejestracja: 20 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Wodzislaw Sl., Poland

Re: Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: kaeres » 05 cze 2010, 17:30

Heathen pisze:...ale bez problemow sie nie obeszlo, zestaw gum co dostalem z autem byl zly:| srednica wewnetrzna Fi 24, a potrzebna FI 20...wiec z ted gum (mechanik nie polecal ale nic innego nie bylo na szybko) wziałem...
No właśnie jak jest z tą średnicą ?
Oczywiście najlepiej samemu zmierzyć ale teraz takiej możliwości nie mam a muszę zamówić 2szt to tyłu.
Oprócz tych co wspominasz do niektórych jeszcze pasują 13mm jak się dowiedziałem.
Czy po VIN w AutoComplexie w Łodzi dobrze dopasują ?
Macie jakieś źródła sprawdzone gdzie można kupić na szybko i dobrze ?

(chodzi oczywiście o gumy/tuleje stabilizatora tył po stronie wewnętrznej - te przy baku).


Jeszcze w kwestii upewnienia się.
Czy stabilizator może się poruszać lewo prawo w tulejkach ze schematu o nr 9 ? (patrz poniżej)
Czy tam nie ma być ŻADNEGO ABSOLUTNIE ruchu ?

Mechanior tam właśnie odnalazł ruch i mówi, że to właśnie stuka.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Awatar użytkownika
pamaj
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 264
Rejestracja: 09 gru 2009, 16:37
Lokalizacja: Wrocław/J-L

Re: Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: pamaj » 05 cze 2010, 21:44

kaeres pisze:Jeszcze w kwestii upewnienia się.
Czy stabilizator może się poruszać lewo prawo w tulejkach ze schematu o nr 9 ? (patrz poniżej)
Czy tam nie ma być ŻADNEGO ABSOLUTNIE ruchu ?

Mechanior tam właśnie odnalazł ruch i mówi, że to właśnie stuka.
Gumy mają trzymać stabilizator sztywno. Jeżeli nie, będzie latał na boki i stąd te stuki. Ja tak miałem w Marei. Po wymianie nastała cisza. Mechanior dobrze prawi.

Awatar użytkownika
LybraSW
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 647
Rejestracja: 24 lut 2008, 0:00
Imię: Michal
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Lybra -zawieszenie

Post autor: LybraSW » 05 cze 2010, 22:24

Co do wymiany elementów zawieszenia to ja mam swój sposób. Właśnie skończyłem wymieniać tylne tuleje bo te z Olkusza ( pouliretanowe ) wykończyło się po 40 tyś km. Wymieniłem wszystkie tuleje na wahaczach, łączniki stabilizatora tylnego, oraz tuleje nr 5 z rysunku ( 4 szt ). Koszt to 400 zł za tuleje wahaczy ( 8 szt ) + 80 zł za łączniki stab. + 100 zł za tuleje belki. materiał 600 zł a robocizna ...... 500 zł. Wniosek jest taki, że jak już coś zaczyna stukać, to opłaca się wymienić wszystko, bo jeśli już coś stuka, to pozostałe rzeczy też zaraz się odezwą. A po co wymienić 2 szt tulei, za 2 miesiące następne dwie, a za 4 miesiące pozostałe. Elementy zawieszenia pracują razem, wiec razem się zużywają. stukająca tulejka to tylko pierwsze ogniwo w łańcuchu.
Była - Lancia Lybra SW 2.4 JTD Bicolore - lll miejsce w konkursie piękności na zlocie LKP w Sielpii
Ford Focus II FL 1.6 TDCI 2010r
Cannondale F800 Lefty
Cięższa połówka MonikiSW

Awatar użytkownika
kaeres
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1411
Rejestracja: 20 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Wodzislaw Sl., Poland

Re: Lybra -zawieszenie

Post autor: kaeres » 06 cze 2010, 7:10

LybraSW pisze:Co do wymiany elementów zawieszenia to ja mam swój sposób. Właśnie skończyłem wymieniać tylne tuleje bo te z Olkusza ( pouliretanowe ) wykończyło się po 40 tyś km. Wymieniłem wszystkie tuleje na wahaczach, łączniki stabilizatora tylnego, oraz tuleje nr 5 z rysunku ( 4 szt ). Koszt to 400 zł za tuleje wahaczy ( 8 szt ) + 80 zł za łączniki stab. + 100 zł za tuleje belki. materiał 600 zł a robocizna ...... 500 zł. Wniosek jest taki, że jak już coś zaczyna stukać, to opłaca się wymienić wszystko, bo jeśli już coś stuka, to pozostałe rzeczy też zaraz się odezwą. A po co wymienić 2 szt tulei, za 2 miesiące następne dwie, a za 4 miesiące pozostałe. Elementy zawieszenia pracują razem, wiec razem się zużywają. stukająca tulejka to tylko pierwsze ogniwo w łańcuchu.
Rozumiem podejście do sprawy.
Ale dla mnie to tak jak spłacenie wszystkich rat w jednej płatności.
Jeżeli by to była kwestia powiedzmy miesiąca ale skoro piszesz, że to może być 4, a pewnie i z pół roku to sobie daruję i potraktuję to jako kolejne rzeczy eksploatacyjne do wymiany :)

Awatar użytkownika
LybraSW
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 647
Rejestracja: 24 lut 2008, 0:00
Imię: Michal
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Lybra -zawieszenie

Post autor: LybraSW » 06 cze 2010, 9:11

Ja też nie twierdzę że jest to jedyna słuszna teoria. Podaję tylko koszt części w zestawieniu z kosztami robocizny. Jeżeli ktoś samemu lub po znajomości walczy z mechaniką, to oczywiście te koszta nie są problemem.
Była - Lancia Lybra SW 2.4 JTD Bicolore - lll miejsce w konkursie piękności na zlocie LKP w Sielpii
Ford Focus II FL 1.6 TDCI 2010r
Cannondale F800 Lefty
Cięższa połówka MonikiSW

Awatar użytkownika
kaeres
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1411
Rejestracja: 20 maja 2008, 0:00
Lokalizacja: Wodzislaw Sl., Poland

Re: Odp: Lybra -zawieszenie

Post autor: kaeres » 16 cze 2010, 12:32

pamaj pisze:
kaeres pisze:Jeszcze w kwestii upewnienia się.
Czy stabilizator może się poruszać lewo prawo w tulejkach ze schematu o nr 9 ? (patrz poniżej)
Czy tam nie ma być ŻADNEGO ABSOLUTNIE ruchu ?

Mechanior tam właśnie odnalazł ruch i mówi, że to właśnie stuka.
Gumy mają trzymać stabilizator sztywno. Jeżeli nie, będzie latał na boki i stąd te stuki. Ja tak miałem w Marei. Po wymianie nastała cisza. Mechanior dobrze prawi.
I nastała błoga cisza za grosze.

glad
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 454
Rejestracja: 10 mar 2009, 0:00

Re: Lybra -zawieszenie

Post autor: glad » 19 cze 2010, 14:11

standard to gumy i łączniki , potem amorki i reszta badziewia sprężyny ostateczność

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”