Lancia Klub Polska

2,0 zwykła jest stanowczo za słaba (zaczyna mi to dokuczać).Tym bardziej jak jechałem kawałek za 2,4 zwykłą ile się trzeba było naprodukować . Duży plus, jest to najmniej paliwożerny silnik.
I teraz napewno by była 2,0 20VT ,paliwo prawie to samo.

...po prostu wydawało mi sie że 2,0T powinna spalić więcej niż 2,4 ...a tu widze że chyba tak nie do końca... w każdym bądź razie moja nierasowana, zwykła 2,4 podczas spokojnej jazdy (mało miasta, więcej trasy, Vmax do 160) to spala 12 L i nie chce gadzina jedna mniej. Biorąc pod uwagę że teoretycznie na gazie powinna spalić 20% więcej, czyli powinno to byc ok 14,5 L gazu, ...hmmm... to jednak nie mało, ...ale tak na szybko licząc ...to i tak zwróciłaby się instalacja za 4,5 tys w jedno lato (ok 20 tys km)
...może warto ???
tylko te małe zbiorniki na gaz mnie wkurzają, co chwila tankowanie

"Makgajwer" pisze:...po prostu wydawało mi sie że 2,0T powinna spalić więcej niż 2,4 ...a tu widze że chyba tak nie do końca... w każdym bądź razie moja nierasowana, zwykła 2,4 podczas spokojnej jazdy (mało miasta, więcej trasy, Vmax do 160) to spala 12 L i nie chce gadzina jedna mniej. Biorąc pod uwagę że teoretycznie na gazie powinna spalić 20% więcej, czyli powinno to byc ok 14,5 L gazu, ...hmmm... to jednak nie mało, ...ale tak na szybko licząc ...to i tak zwróciłaby się instalacja za 4,5 tys w jedno lato (ok 20 tys km)
...może warto ???
tylko te małe zbiorniki na gaz mnie wkurzają, co chwila tankowanie

Jeśli tyle jeżdzisz to napewno warto założyc instalację. A co do zbiornika to kosztem bagażnika mozesz sobie nawet butlę 80 litrów wstawic. Ja mam w koel nie pamietam wilkosci butli ale zawsze tanukje okolo 40 litrów, minimalnie wystaje. Na forum czytałem wiele wypowiediz, z których wynikało że silniki 2.4 są najbardziej paliwożerne.

...no fakt...łakomy jest bardzo
Zakładam że 2,0T się znakomicie jeździ, jednak silnik 2,4 jest niesamowicie elastyczny, uzyskuje dużą moc juz od niskich prędkości obrotowych i cały czas rośnie aż do 7 tys, a przy 6 z hakiem ma "szczytowanie"
w życiu nie widziałem tak niesamowitego silnika bez turbodoładowania, to jest idealny silnik to tego samochodu, ...i gdyby nie to spalanie... !!! ale chyba w tym przypadku to jest właśnie "coś za coś"

Sporo kulam kilometrów, i między innymi mam po to Zete, bo ona to max jak weźmie 8,5 L ON to znaczy że jej nie oszczędzałem na trasie. Kappa jest do pojeżdzenia od okazji do okazji tylko ostatnio tyle "przygód" jest z Zetą że co zarobie to idzie albo w remont czegoś tam, albo w paliwo do Kappy

"pablo80" pisze:Witam chcę kupić kappę tylko doradźcie mi jaka z jakim silnikiem i z jakiego roku najlepiej które najmniej sprawiają problemu bo tak czytam i czytam na temat tej Kappy i opinie są różne wiec w końcu jak to jest auto jest tanie w kupnie a potem zaczynaj sie schodki, ze często sie psuje ze drogie są części obecnie jeżdżę audi A4 i jak na niemiecki samochód to wcale tak nie jest ze nie zaglądam do warsztatu bo tez zawsze coś sie znajdzie ale czasem jak porównuje ceny nie których części to faktycznie są drogie bo wyczytałem ze np. szyba przednia prawie 1500 zl do audi zapłaciłem 260zl tarcze w audi wymieniałem przód wentylowane 140 zl za sztukę a tu ktoś pisał ze około 400zl wiec napiszcie i doradźcie to ze jest fajny wózek komfortowy to ja wiem ale tez nie chce zbyt często zaglądać do serwisu i portfela

Szczerze powiem - jeśli masz możliwość kupienia zadbanej Kappy z silnikiem 2.0 turbo 20V - nie wahaj się. To najlepsza jednostka do tego auta. Pali, przy normalnej jeździe, niewiele więcej niż wolnossące 2.0, a bije na głowę osiągami wszystko inne. Poza tym jest NAJCICHSZĄ jednostką napędową (turbo mocno wycisza pracę wydechu) i dzięki temu nawet kręcona pod ogranicznik nie jest uciążliwa dla ucha.

Mam silnik 2,4 benzyna 175 KM, jezdze na gazie i pali w miescie ok 13-14 litrow w trasie bierze mi ok 10. Jezeli chodzi o zbieranie sie to szkoda ze nie mam automata bo trzeba szybko zmieniac biegi na wyzsze Mialem wczesniej golfa II 1,6d wiec przyspieszenie nie do porownania. A koszty eksploatacji i czesci nie sa drogie.

Witam was, jestem tu nowy i chciałbym zadać wam pytanie ... Ponieważ dopiero uzbierałem pieniadze na zakup mego wymarzonego auta i jeszcze go nie posiadam.Moim pierwszym autem ma być kappa tylko co do jednego nie mogę się zdecydować a konkretnie do rodzaju silnika wybrać 2.0 benzynowy z lpg czy może diesla 2.4.
Niestety nie stać mnie na JTD więc w gre wchodzi tylko TDS.
Proszę was o opinie i porady na ten temat poniewaz juz rozpoczołem poszukiwania i nie mogę się określić jaki motor ma być pod maską.
(jeśli miałbym kupować benzyniaka to starał bym się szukać V.I.S-a ale wiem że są nieco droższe od tych starszych benzyniaków)


Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję!

jak benzyne z gazem to pomyśl o V6 - spalanie niewiele wiekszę a jazda kosmos !!! może to moje odczycie bo mam taki silnik ale benzyna to zawsze benzyna - no chyba że tak jak piszesz JTD to juz cos

wg mnie lepsza benzyna - w Twoim przypadku

Niestety 3.0 nie wchodzi w grę.
tylko 2.0 na gazie lub 2.4tds

ja lubie diesle dlatego polecam tds, jak beznyniak z gazem to z jakimś pewnym i konkretnym, bo potem się zaczyna: strzelanie, gaśnięcie, falowanie obrotów, przepływomierze, regulacje.....
miałem kilka aut na gaz, widocznie miałem pecha

edit: wole kopcące i przegrzewające się cieknące diesle

A jak z typowymi usterkami tych silników ?
wyczytałem ze TDS ma często problemy z turbiną a jeśli chodzi o benzynę z gazem to to co wyżej falowanie obrotów , braki mocy itp...
jak jest z przeciekami oleju?



A ceny części zamiennych do tych motorów?
Szczególnie ile kosztuje turbina do diesla(nowa i używka)

Aha i jeszcze jedno...
Czy były produkowane kappy z silnikiem 2.0 JTD ???

NIE TYLKO 2,4 w Kappie - w librze 1,9 jtd

Witam
Mam 2.0 benzyne z gazem (bez VIS) wiec moze moje zdanie pozwoli Ci zorientowac sie co wybrac.
Gaz zalozylem dokladnie rok temu, w chwili obecnej mam przejechane na gazie ok. 25 tys. km. Zdecydowalem sie na instalacje sekwencyjna po konsultacji z gazownikiem. Efekt? nie odczuwam jazdy na gazie poza wizytami na stacji - mniejsze rachunki. Mialem poprzednio 2 samochody z instalacjami gazowymi i byla to istna droga przez meke. poczynajac od niekonczacych sie regulacji po indolencje zakladu ktory zwyczajnie sp...rzyl mi elektronike w samochodzie.
Jezeli zdecydujesz sie na instalacje gazowa to tylko sekwencyjna. Nie mam problemow z falowaniem obrotow, mniejsza moca czy innymi dolegliwosciami instalacji starszego typu. Poza tym istnieje mozliwosc zasilania silnika z dwoch zrodel. Spalanie utrzymuje sie na poziomie 11-12 L w trybie mieszanym i 9-10 L w trasie (w zaleznosci od stylu jazdy).
Minusy instalacji sa oczywiste, wyzsze koszty przegladu technicznego, koniecznosc wymiany filtrow, oraz dbalosc o wysoka sprawnosc ukladu zaplonowego.
Osobiscie przy zmianie samochodu wybralbym diesla, ale tylko w technologii JTD, choc niezmiernie kusi mnie 2.0T. Ale to nie tylko mnie na tym forum

Pozdrawiam

dokładnie jak gaz to tylko sekwencja, najlepiej już kupić z takową, żeby się nie "szarpnąć" na nową a chyba nie jest tania

co do turbiny, po co odrazu pytasz ile kosztuje nowa, czy regeneracja??, jak kupisz zadbany egzemplarz to nie będziesz musiał nic odrazu kombinować, po prostu uzbrój się w cierpliwość, tylko szaleńcy kupują auta w marnym stanie