Lancia Klub Polska

Szukam do swojej kappy jakiegoś radia. Kryteria to:
- slot na karty pamięci SD
- gniazdo USB
- w miarę przyzwoity odbiór stacji radiowych
- cena

Nie musi mieć CD, powinno uciągnąć co najmniej 4 głośniki.

Miałem wcześniej radio Dalco, nie byłem z niego zadowolony. Słaby odbiór radia, jakieś dziwne problemy z odtwarzaniem muzyki z karty (przegrzewało się?). Czy ktoś mógłby mi polecić jakieś inne, na podstawie własnych doświadczeń?
Nie szukam kosmicznej jakości dźwięku, bo w samochodzie i tak to nie ma dla mnie znaczenia, chcę tylko, żeby poprawnie grało.

Zakres cenowy do 300zł.

Ja mam takie.

Jest droższe ale naprawdę super + obsługa telefonu.

Z takim budżetem nic nowego markowego nie kupisz.

Ja ostatnio testuje LG za tą kase niczego lepzego nie kupisz 270 zł

ja mam clariona starszego od tego Skracamy linki kolega ma LG i jakoś dźwięku u mnie jest lepsza.

Ostrzegam! Jeszcze jeden post z linkiem do radia nie spełniającego WSZYSTKICH założeń twórcy tematu i będę kasował posty bez ostrzeżenia.

Bo zaraz zejdziemy na wklejanie linków do stacji na 2DIN z telewizją i internetem...

proszę z DVD

Alan pisze:proszę z DVD

Też maiłem okazje się takowym pobawić, większego szmelcu nie ma mini usb notorycznie wypada i co gorsza nie ma przełączania folderów, co z tego,że nagram DVD 4,7 GB jak ścieżki będe przełączał na zwykłym Cd, do tego nie ma nawet kostki ISO a tuner za zadanie ma szumieć a nie zbierać stacje.

Sam posiadam na stałe Pionnera, kenwooda, Alpine, oczywiście kenwood wypada najlepiej świetny tuner przetworniki CA od BurnBrown.

LG wpadło mi przypadkowo jako, że nie miałem nigdy do LG postanowiłem przetestować je w themie i naprawde nie ma się do czego przyczepić, a grał oczywiście z tym samym zestawem co kenwood czy pionner.

Odradzam wszystkie wynalazki typu
Peining, Dayco, Scoott, Navheaven, Dibelsi ITD

ja mam payng'a moge sprzedać za 300zł problem jest z tym ze jest coś z laserem i nie czyta cd. dostałem go i korzystam tylko z radia. a i jeszcze pilot nie działa.

Zawsze mnie zastanawiało, jak to jest oglądać film na radiu samochodowym podczas jazdy...

Wszystko co ma tylko USB, a tym bardziej USB na kablu odpada. Pamięć USB niestety wystaje, więc trzeba ją wyciągać za każdym razem (chyba, że się parkuje w garażu). Karta pamięci siedzi sobie w radiu i nie widać jej z zewnątrz, kilka/kilkanaście godzin muzyki wystarczy, żeby się nie nudzić w trasie. Dlatego to jest dla mnie głównym kryterium. Płyt CD prawie już nie używam, nie lubię też ich zmieniać co chwilę podczas jazdy, więc nie interesuje mnie odtwarzacz CD w samochodzie.

Znalazłem ciekawie wyglądające modele, powiedział bym, że styl retro Podobają mi się dużo bardziej niż jakieś kosmiczne wynalazki robiące dyskotekę w samochodzie. Ich zaletą jest prostota w obsłudze, bo podczas jazdy nie chce mi się patrzeć który ze stu przycisków mam wybrać. Wadą pewnie będzie kiepska jakość - przy tej cenie. I brak możliwości wybrania podświetlenia w kolorze lampek kappy.


A to powala Niepodważalną zaletą tego radia jest to, że nikt go nie ukradnie dla swojego golfa

Jakbyś jeszcze napisał ceny...

nie wiem jak ty ale ja czegoś co tak wygląda do auta bym nie założył. Może i tamto radio które pokazałem nie ma hiper mega super właściwości,ale muzyka idzie z SD a micro usb robi za gadżet którego się nie używa bo i po co?

jakubg pisze:Jakbyś jeszcze napisał ceny...

Manta kosztuje koło 120 - 150zł. A to drugie to ciężko traktować poważnie, dałem je tu jako ciekawostkę przyrodniczą. Kosztuje 70zł. Ciekawe, czy to wogóle gra... Kojarzy mi się z radiem, które ojciec miał w Zastawie 25 lat temu

Skracamy linki
prawie jak blaupunkt, i nie jest to chińskie.

bichon pisze:Zawsze mnie zastanawiało, jak to jest oglądać film na radiu samochodowym podczas jazdy...

Wszystko co ma tylko USB, a tym bardziej USB na kablu odpada. Pamięć USB niestety wystaje, więc trzeba ją wyciągać za każdym razem (chyba, że się parkuje w garażu). Karta pamięci siedzi sobie w radiu i nie widać jej z zewnątrz, kilka/kilkanaście godzin muzyki wystarczy, żeby się nie nudzić w trasie. Dlatego to jest dla mnie głównym kryterium. Płyt CD prawie już nie używam, nie lubię też ich zmieniać co chwilę podczas jazdy, więc nie interesuje mnie odtwarzacz CD w samochodzie.

Znalazłem ciekawie wyglądające modele, powiedział bym, że styl retro Podobają mi się dużo bardziej niż jakieś kosmiczne wynalazki robiące dyskotekę w samochodzie. Ich zaletą jest prostota w obsłudze, bo podczas jazdy nie chce mi się patrzeć który ze stu przycisków mam wybrać. Wadą pewnie będzie kiepska jakość - przy tej cenie. I brak możliwości wybrania podświetlenia w kolorze lampek kappy.


A to powala Niepodważalną zaletą tego radia jest to, że nikt go nie ukradnie dla swojego golfa

Moc 2 x 5W głośniki będą cały czas przesterowane w fazie
Nie czyta SD HC