Kappa - czyszczenie lamp
Re: Kappa - czyszczenie lamp
A ile tych reflektorów robiłeś, bo piszesz o 4 odbłyśnikach, chyba, że robiłeś jeszcze od kierunkowskazów.
Ja płaciłem 60 PLN za jeden odbłyśnik tutaj http://www.regeneracja-hc.com/
A możesz napisać coś więcej na temat pasty do metalu użytej do polerowania kloszy
Ja płaciłem 60 PLN za jeden odbłyśnik tutaj http://www.regeneracja-hc.com/
A możesz napisać coś więcej na temat pasty do metalu użytej do polerowania kloszy
KAPPA TDS & JTD
Re: Kappa - czyszczenie lamp
.... dokładnie tak, 4 blendy czyli 2 reflektory + 2 kierunki. Za kierunki dopłaciłem 20 PLN czyli jeden reflektor to koszt 70 PLN.volf pisze:A ile tych reflektorów robiłeś, bo piszesz o 4 odbłyśnikach, chyba, że robiłeś jeszcze od kierunkowskazów.
Ja płaciłem 60 PLN za jeden odbłyśnik tutaj http://www.regeneracja-hc.com/
A możesz napisać coś więcej na temat pasty do metalu użytej do polerowania kloszy
Poniżej zdjęcie pasty.
Serdecznie pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- ziabol
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 31
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 10:23
- Imię: Janek
- Lokalizacja: Warszawa
Odp: Kappa - czyszczenie lamp
Pozazdrościłem kolegom pięknie lśniących lamp i tydzień temu zabrałem się za czyszczenie. Niestety po zdjęciu szklanego klosza zobaczyłem że nie ma co ratować i bez nowej warstwy na odbłyśnikach się nie obejdzie. Oddałem wygrzebane odbłyśniki na ulice Klubową w Warszawie (metalizacja.net.pl) - całkowity koszt imprezy dla obu lamp to 150 zł. No i kurde warto było - poprawa estetyki i funkcjonalnosci ogromna. Ponizej fotka porownujaca lampe przed i po...
Radze uważać na elementy mocujące odblysnik bo je łatwo połamać i ja musiałem dokupić lampę na allegro za 30 złotych żeby jeden z zaczepow wymienić.
Radze uważać na elementy mocujące odblysnik bo je łatwo połamać i ja musiałem dokupić lampę na allegro za 30 złotych żeby jeden z zaczepow wymienić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Odp: Kappa - czyszczenie lamp
... mój komentarz w stylu facebook-a: "lubię to"ziabol pisze:Pozazdrościłem kolegom pięknie lśniących lamp i tydzień temu zabrałem się za czyszczenie. Niestety po zdjęciu szklanego klosza zobaczyłem że nie ma co ratować i bez nowej warstwy na odbłyśnikach się nie obejdzie. Oddałem wygrzebane odbłyśniki na ulice Klubową w Warszawie (metalizacja.net.pl) - całkowity koszt imprezy dla obu lamp to 150 zł. No i kurde warto było - poprawa estetyki i funkcjonalnosci ogromna. Ponizej fotka porownujaca lampe przed i po...
Radze uważać na elementy mocujące odblysnik bo je łatwo połamać i ja musiałem dokupić lampę na allegro za 30 złotych żeby jeden z zaczepow wymienić.
Czy cięgna ręcznej regulacji reflektorów miałeś w dobrym stanie?
Re: Kappa - czyszczenie lamp
Dorzucam swoje trzy grosze do tematu, otóż dziś rozkleiłem jeden z moich reflektorów, bo drugi narazie pozostawiam ponieważ brak mi dekielka zasłaniającego żarówkę i szkoda by było włożonej pracy ale wracając do meritum. Rozkleiłem reflektor nacinając istniejący klej i podważając śrubokrętem kawałek po kawałku, czas na to poświęcony oceniam na około 20 minut. Wymyłem szkło płynem do mycia naczyń, a potem umyłem płynem do szyb. Odbłyśnik umyłem tym samym płynem do szyb wycierając do sucha bawełnianą szmatką. Powiem szczerze,że jakoś delikatnie tego odbłyśnika nie traktowałem, a i tak nic się nie porysował ani nie zniszczył. Różnica jest kolosalna
Lancia Kappa Coupe 2.0 16V Turbo
- ziabol
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 31
- Rejestracja: 01 wrz 2012, 10:23
- Imię: Janek
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odp: Kappa - czyszczenie lamp
No z cięgnami/zębatkami do regulacji reflektorów nie jest za dobrze - nie są zbyt ruchawe. Strach się bać mocniej kręcić...adamM20 pisze:... mój komentarz w stylu facebook-a: "lubię to"ziabol pisze:Pozazdrościłem kolegom pięknie lśniących lamp i tydzień temu zabrałem się za czyszczenie. Niestety po zdjęciu szklanego klosza zobaczyłem że nie ma co ratować i bez nowej warstwy na odbłyśnikach się nie obejdzie. Oddałem wygrzebane odbłyśniki na ulice Klubową w Warszawie (metalizacja.net.pl) - całkowity koszt imprezy dla obu lamp to 150 zł. No i kurde warto było - poprawa estetyki i funkcjonalnosci ogromna. Ponizej fotka porownujaca lampe przed i po...
Radze uważać na elementy mocujące odblysnik bo je łatwo połamać i ja musiałem dokupić lampę na allegro za 30 złotych żeby jeden z zaczepow wymienić.
Czy cięgna ręcznej regulacji reflektorów miałeś w dobrym stanie?
Był duży kłopot z ustawieniem lamp, ale na szczęście po dokupieniu jednego silniczka do regulacji i potencjometru w kabinie lampy podniosły się same na tyle, że się udało.
Z tego co się dowiedziałem, to warstwa metalu na odbłyśniku fabrycznie pokrywana jest silikonem - dlatego można ją traktować trochę bardziej brutalnie.SEBAkappa pisze:Dorzucam swoje trzy grosze do tematu, otóż dziś rozkleiłem jeden z moich reflektorów, bo drugi narazie pozostawiam ponieważ brak mi dekielka zasłaniającego żarówkę i szkoda by było włożonej pracy ale wracając do meritum. Rozkleiłem reflektor nacinając istniejący klej i podważając śrubokrętem kawałek po kawałku, czas na to poświęcony oceniam na około 20 minut. Wymyłem szkło płynem do mycia naczyń, a potem umyłem płynem do szyb. Odbłyśnik umyłem tym samym płynem do szyb wycierając do sucha bawełnianą szmatką. Powiem szczerze,że jakoś delikatnie tego odbłyśnika nie traktowałem, a i tak nic się nie porysował ani nie zniszczył. Różnica jest kolosalna
Jeśli ma się podejrzenia, że lampa była kiedyś ruszana i odbłyśnik regenerowany, to lepiej go nie dotykać.
Ostatnio zmieniony 13 sie 2013, 13:03 przez stabraf, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie klep posta pod postem, tylko kliknij "edytuj". Połączyłem.
Powód: Nie klep posta pod postem, tylko kliknij "edytuj". Połączyłem.
Re: Kappa - czyszczenie lamp
Tak się stało, że zastałem rano mocno pęknięte szkło reflektora. Jako że mam dawcę w garażu, więc zapasowe lampy były. Umyłem je, okazało się, że ktoś już kiedyś wydłubał klej... Skonsultowałem z mechanikiem czym to skleić i polecił mi zamiast silikonu, masę uszczelniająco-klejącą, "do kupienia w sklepach motoryzacyjnych albo lakierniczych".
A jeszcze jedno pytanie mam - w moich starych lampach, patrząc na wprost widać żarówkę pozycyjnych, a w nowych jest taki "kapturek" który ją zasłania i ma odbijać światło w kierunku reflektora. Jak patrzę na zdjęcia w tym wątku to wydaje mi się, że jedne lampy ten kapturek mają, a inne nie.
Co do czyszczenia odbłyśnika - po umyciu na mokro różnymi specyfikami, przetarłem lekko wilgotnym ręcznikiem papierowym, odbłyśnik nienaruszony, a jeszcze trochę brudu na ręczniku zostało. Przy czym blisko miejsca osadzenia żarówki odbłyśnik był wyraźnie trącony srebrzystym rydwanem czasu, więc tam wycierałem bardzo ostrożnie.
A jeszcze jedno pytanie mam - w moich starych lampach, patrząc na wprost widać żarówkę pozycyjnych, a w nowych jest taki "kapturek" który ją zasłania i ma odbijać światło w kierunku reflektora. Jak patrzę na zdjęcia w tym wątku to wydaje mi się, że jedne lampy ten kapturek mają, a inne nie.
Co do czyszczenia odbłyśnika - po umyciu na mokro różnymi specyfikami, przetarłem lekko wilgotnym ręcznikiem papierowym, odbłyśnik nienaruszony, a jeszcze trochę brudu na ręczniku zostało. Przy czym blisko miejsca osadzenia żarówki odbłyśnik był wyraźnie trącony srebrzystym rydwanem czasu, więc tam wycierałem bardzo ostrożnie.
Lybra 2.0 comfotronic czarna
Lybra 2.0 comfotronic niebieska
Lybra 2.0 comfotronic kombi błękitna
Lybra 2.0 comfotronic kombi srebrna
Lybra 2.0 comfotronic kombi czerwona
Y10 1.1
Były: 3x Delta 1.8 8v, 2x Kappa 16vT, Lybra 2.4 JTD
Lybra 2.0 comfotronic niebieska
Lybra 2.0 comfotronic kombi błękitna
Lybra 2.0 comfotronic kombi srebrna
Lybra 2.0 comfotronic kombi czerwona
Y10 1.1
Były: 3x Delta 1.8 8v, 2x Kappa 16vT, Lybra 2.4 JTD
Re: Kappa - czyszczenie lamp
Jeśli dobrze widzę, to przykładowo u mnie w lampach tego kapturka na pozycyjnej nie ma. W sumie jakieś rozproszenie by się tam jednak przydało, tak dla lansu.
EDIT: jednak te kapturki są, ale z doświadczenia widzę, że za wiele to one nie dają. Nadal wyraźnie widać punkt, gdzie żarówka świeci i troszkę tego światła się odbija tu i tam o reflektor, nic ponadto.
EDIT: jednak te kapturki są, ale z doświadczenia widzę, że za wiele to one nie dają. Nadal wyraźnie widać punkt, gdzie żarówka świeci i troszkę tego światła się odbija tu i tam o reflektor, nic ponadto.
Ostatnio zmieniony 04 sty 2014, 15:17 przez Borek, łącznie zmieniany 1 raz.
Drop a gear and disappear!
Re: Kappa - czyszczenie lamp
Była zmiana w pewnym momencie i to dodali (ten rozpraszacz)bichon pisze: A jeszcze jedno pytanie mam - w moich starych lampach, patrząc na wprost widać żarówkę pozycyjnych, a w nowych jest taki "kapturek" który ją zasłania i ma odbijać światło w kierunku reflektora. Jak patrzę na zdjęcia w tym wątku to wydaje mi się, że jedne lampy ten kapturek mają, a inne nie.
Widać to np. w Eperze gdzie jest komentarz o modernizacji lamp przednich.
zasadniczo bez=stare lampy, z = nowsze lampy.
Nie należy patrzeć na to w kontekście liftingu z 98r bo wewnętrznych zmian i uaktualnień było więcej.
BMW E39 Touring - 4,4 V8
Re: Kappa - czyszczenie lamp
Rozłożyłem dzisiaj "starą" lampę dla porównania. W nowej ten kapturek jest zrobiony na zasadzie blaszki o odpowiednim kształcie wygiętej w odpowiednie wytłoczenie w reflektorze. "Stary" reflektor ma miejsce na tą blaszkę (wytłoczenie), tylko samej blaszki brak.
Lybra 2.0 comfotronic czarna
Lybra 2.0 comfotronic niebieska
Lybra 2.0 comfotronic kombi błękitna
Lybra 2.0 comfotronic kombi srebrna
Lybra 2.0 comfotronic kombi czerwona
Y10 1.1
Były: 3x Delta 1.8 8v, 2x Kappa 16vT, Lybra 2.4 JTD
Lybra 2.0 comfotronic niebieska
Lybra 2.0 comfotronic kombi błękitna
Lybra 2.0 comfotronic kombi srebrna
Lybra 2.0 comfotronic kombi czerwona
Y10 1.1
Były: 3x Delta 1.8 8v, 2x Kappa 16vT, Lybra 2.4 JTD
Re: Kappa - czyszczenie lamp
I jeszcze małe uaktualnienie powyższego, bo znowu mi przyszło wymieniać i rozklejać lampy.
Tą blaszkę rozpraszającą światło pozycyjne da się przełożyć do reflektora w którym fabrycznie tej blaszki nie było. Co prawda odbłyśnik w wersji "z blaszką" ma jeden dodatkowy otwór na taki niby zatrzask (wytłoczenie blaszki), ale bez tego otworu w odbłyśniku też da się blaszkę zamocować.
Tą blaszkę rozpraszającą światło pozycyjne da się przełożyć do reflektora w którym fabrycznie tej blaszki nie było. Co prawda odbłyśnik w wersji "z blaszką" ma jeden dodatkowy otwór na taki niby zatrzask (wytłoczenie blaszki), ale bez tego otworu w odbłyśniku też da się blaszkę zamocować.
Lybra 2.0 comfotronic czarna
Lybra 2.0 comfotronic niebieska
Lybra 2.0 comfotronic kombi błękitna
Lybra 2.0 comfotronic kombi srebrna
Lybra 2.0 comfotronic kombi czerwona
Y10 1.1
Były: 3x Delta 1.8 8v, 2x Kappa 16vT, Lybra 2.4 JTD
Lybra 2.0 comfotronic niebieska
Lybra 2.0 comfotronic kombi błękitna
Lybra 2.0 comfotronic kombi srebrna
Lybra 2.0 comfotronic kombi czerwona
Y10 1.1
Były: 3x Delta 1.8 8v, 2x Kappa 16vT, Lybra 2.4 JTD
- mjwmierzwiak
- Forumowicz/ka
- Posty: 80
- Rejestracja: 05 lis 2012, 12:30
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: Lubsko/Zielona Góra/Sulechów
Re: Kappa - czyszczenie lamp
hej, mam pytanie. mam tak zaje..... reflektor że nie da rady go manualnie (śrubokrętem) ustawić i na stacji koleś powiedział "wymiana albo czyszczenie" i tu narodziło się pytanie: Czy dy rydy ten mechanizm wyczyścić tak aby zaczął znów działać?
Re: Kappa - czyszczenie lamp
Jaki masz objaw tego zacinania się? Jak kręcisz to zębatka chce wyskoczyć do góry, bo nie może obrócić tej drugiej? Dociśnij ja mocniej kluczem (lepiej się reguluje nasadowym niż imbusem), tylko nie złam czegoś, nie będzie wyskakiwać a może ruszy.
Gorzej jak się coś w środku zblokowało, wtedy rozklejanie lampy. Opalarka na 1szy albo 2gi bieg i parę razy dookoła po szwie, powoli - szkło jest bezpieczne, obudowa się uplastyczni i dzięki temu nie pęknie pod śrubokrętem (potem ją wyprostujesz), a klej nawet do 100 stopni C może być nadal twardy i dopiero powyżej nagle zmięknie jak ser. Może nawet nie będziesz musiał podważać śrubokrętem, we właściwej do pracy konsystencji jest naprawdę słaby - dobrze złapiesz rękoma obudowę i klosz i dasz radę rozciągnąć.
Gorzej jak się coś w środku zblokowało, wtedy rozklejanie lampy. Opalarka na 1szy albo 2gi bieg i parę razy dookoła po szwie, powoli - szkło jest bezpieczne, obudowa się uplastyczni i dzięki temu nie pęknie pod śrubokrętem (potem ją wyprostujesz), a klej nawet do 100 stopni C może być nadal twardy i dopiero powyżej nagle zmięknie jak ser. Może nawet nie będziesz musiał podważać śrubokrętem, we właściwej do pracy konsystencji jest naprawdę słaby - dobrze złapiesz rękoma obudowę i klosz i dasz radę rozciągnąć.
Drop a gear and disappear!
- marceli
- Klubowicz
- Posty: 2091
- Rejestracja: 14 cze 2010, 22:12
- Skype: marcin.kasinski82
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Opatów/świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Kappa - czyszczenie lamp
mjwmierzwiak, da radę to rozruszać , ja u siebie miałem ten sam problem po wymianie lamp na inne i czyszczeniu pojechałem na stację i nie dało rady pokręcić.Oczywiscie nie kazałem ciagnąć na siłę bo tam tylko plastik i zaraz pęknie.Wróciłem do domu wd-40 +smar jakiś penetrujący w spraju i pomału to rozruszałem ,że ręką się dało kręcić za te śrubki.
Tak,że spróbuj tak.Chyba ,że masz coś zablokowane w środku w lampie.
Tak,że spróbuj tak.Chyba ,że masz coś zablokowane w środku w lampie.
Re: Kappa - czyszczenie lamp
Tak więc i ja w końcu przerobiłem temat i wtrącam od siebie te ?trzy grosze?:
Wybrałem metodę ?na rozklejanego? . Do tego użyłem opalarki, małego (wąskiego) śrubokręta płaskiego i nożyka do tapet. Pierwszą lampę opracowałem w ok. godzinę, bo jak to z pierwszymi razami bywa, robi się to na czuja . Opalarką cierpliwie nagrzewałem łączenie plastiku ze szkłem potem wbijałem śrubokręt między plastik a szkło dosyć głęboko i opierając śrubokręt na rogu klosza podważałem plastik (ktoś porównywał w tym temacie klosze Themy do kloszy Kappy twierdząc, że w Themie reflektory są składane ?na ząbek? - plastik ze szkłem. W Kappie jest podobnie ? szkło klosza chowa się dosyć głęboko w plastikową obudowę reflektora ale jest ono na tyle twarde, że spokojnie można na nim ? na tym ?ząbku? - opierać śrubokręt żeby podważyć plastik. Nic się nie nawet nie uszczerbało).
Przy pierwszym reflektorze z początku ciąłem ten klej nożykiem ale jak się później okazało nie było to konieczne bo wystarczyło lepiej podgrzać reflektor a klej sam odchodził ze szklanym kloszem od plastiku. Drugą lampę rozebrałem dosłownie w 10 minut. Dużo więcej czasu poświęciłem na porządne rozgrzanie reflektora i klosz dosłownie wyskoczył z plastikowej obudowy wraz z pięknym, nietkniętym kołnierzykiem z kleju (dla zainteresowanych fotki TUTAJ).
Moim zdaniem warto zacząć prace od dolnej części reflektora gdyż tam jest daleko do odbłyśnika i ewentualne błędy pierwszych podchodów z pewnością zostaną wybaczone .
No to teraz czyszczenie. Ciepła woda, szczota i pasta bhp, która nieźle czyści i odtłuszcza. Przyznaje że z kloszami się nie cyrkoliłem ? to szkło jest naprawdę bardzo twarde i ciężko mi uwierzyć, że używając szczotki można by coś uszkodzić. Potem porządne płukanie i przemycie środkiem do szyb aby wyeliminować powstanie smug.
Odbłyśniki wytarłem czystym, miękkim ti-szertem. Aha, po drodze potraktowałem klosze jeszcze tlenkiem ceru ? d**y nie urwało ale jakieś tam drobne ryski zniknęły no i bardziej się te klosze ?świcą?.
No to teraz składanie do kupy. Oczywiście wcześniej trzeba się pozbyć starego kleju z plastikowej obudowy jak i ze szklanego klosza. Nie chciałem tego kleić sylikonem bo jakbym kiedyś chciał się znowu tam dostać to faktycznie trzeba by było się sporo omachać z rozcinaniem bo podgrzewanie nie wchodziło by w grę ? prędzej pewnie by się stopił ten plastik niż puścił ten sylikon. Tak więc w grę wchodził uszczelniacz poliuretanowy. Szukałem tego Ceresitu ale jak się okazuje nie ma go w sprzedaży od około roku (taką informację dostałem w jednym markecie budowlanym gdzie niby miał dostępny być). Ostatecznie kupiłem Soudal Soudafelx 40 FC i na tym skleiłem lampy a dzięki odpowiedniej tolerancji termicznej tego kleju jest szansa, że znów szybko dostanę się do środka dzięki opalarce tudzież piekarnikowi.
Efekt, jak dla mnie, jest więcej niż zadowalający ? lampy są bielutkie a i jaśniej się zrobiło po zmroku. Na prawdę warto się za to zabrać.
Przy okazji chciałem się Was zapytać, czy ktoś wyciągał odbłyśniki z plastikowej obudowy? Jeśli tak to jak to zrobić?
Pozdrawiam.
Wybrałem metodę ?na rozklejanego? . Do tego użyłem opalarki, małego (wąskiego) śrubokręta płaskiego i nożyka do tapet. Pierwszą lampę opracowałem w ok. godzinę, bo jak to z pierwszymi razami bywa, robi się to na czuja . Opalarką cierpliwie nagrzewałem łączenie plastiku ze szkłem potem wbijałem śrubokręt między plastik a szkło dosyć głęboko i opierając śrubokręt na rogu klosza podważałem plastik (ktoś porównywał w tym temacie klosze Themy do kloszy Kappy twierdząc, że w Themie reflektory są składane ?na ząbek? - plastik ze szkłem. W Kappie jest podobnie ? szkło klosza chowa się dosyć głęboko w plastikową obudowę reflektora ale jest ono na tyle twarde, że spokojnie można na nim ? na tym ?ząbku? - opierać śrubokręt żeby podważyć plastik. Nic się nie nawet nie uszczerbało).
Przy pierwszym reflektorze z początku ciąłem ten klej nożykiem ale jak się później okazało nie było to konieczne bo wystarczyło lepiej podgrzać reflektor a klej sam odchodził ze szklanym kloszem od plastiku. Drugą lampę rozebrałem dosłownie w 10 minut. Dużo więcej czasu poświęciłem na porządne rozgrzanie reflektora i klosz dosłownie wyskoczył z plastikowej obudowy wraz z pięknym, nietkniętym kołnierzykiem z kleju (dla zainteresowanych fotki TUTAJ).
Moim zdaniem warto zacząć prace od dolnej części reflektora gdyż tam jest daleko do odbłyśnika i ewentualne błędy pierwszych podchodów z pewnością zostaną wybaczone .
No to teraz czyszczenie. Ciepła woda, szczota i pasta bhp, która nieźle czyści i odtłuszcza. Przyznaje że z kloszami się nie cyrkoliłem ? to szkło jest naprawdę bardzo twarde i ciężko mi uwierzyć, że używając szczotki można by coś uszkodzić. Potem porządne płukanie i przemycie środkiem do szyb aby wyeliminować powstanie smug.
Odbłyśniki wytarłem czystym, miękkim ti-szertem. Aha, po drodze potraktowałem klosze jeszcze tlenkiem ceru ? d**y nie urwało ale jakieś tam drobne ryski zniknęły no i bardziej się te klosze ?świcą?.
No to teraz składanie do kupy. Oczywiście wcześniej trzeba się pozbyć starego kleju z plastikowej obudowy jak i ze szklanego klosza. Nie chciałem tego kleić sylikonem bo jakbym kiedyś chciał się znowu tam dostać to faktycznie trzeba by było się sporo omachać z rozcinaniem bo podgrzewanie nie wchodziło by w grę ? prędzej pewnie by się stopił ten plastik niż puścił ten sylikon. Tak więc w grę wchodził uszczelniacz poliuretanowy. Szukałem tego Ceresitu ale jak się okazuje nie ma go w sprzedaży od około roku (taką informację dostałem w jednym markecie budowlanym gdzie niby miał dostępny być). Ostatecznie kupiłem Soudal Soudafelx 40 FC i na tym skleiłem lampy a dzięki odpowiedniej tolerancji termicznej tego kleju jest szansa, że znów szybko dostanę się do środka dzięki opalarce tudzież piekarnikowi.
Efekt, jak dla mnie, jest więcej niż zadowalający ? lampy są bielutkie a i jaśniej się zrobiło po zmroku. Na prawdę warto się za to zabrać.
Przy okazji chciałem się Was zapytać, czy ktoś wyciągał odbłyśniki z plastikowej obudowy? Jeśli tak to jak to zrobić?
Pozdrawiam.
Jedyna szczerość jaka jest mi dozwolona polega na wyznaniu, że szczerość jest mi niedozwolona.
>>> Lancia Phedra 2.2 HDI 2004r <<<
Była: Lancia K 2.0 V.I.S. Berlina
>>> Lancia Phedra 2.2 HDI 2004r <<<
Była: Lancia K 2.0 V.I.S. Berlina