Lybra - odgrzybianie klimatyzacji
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 lis 2009, 21:22
- Lokalizacja: warszawa
Lybra - odgrzybianie klimatyzacji
Witam.
Jestem szczęśliwym posiadaczem lybry SW 1.9 JTD z 2002r. Od pewnego czasu w moim aucie zaczeło delikatnie mówiąc śmierdzieć podczas korzystania z klimatyzacji. Lancie posiadam dopiero od roku czasu i chyba przyszedł czas na mały serwis wentylacji. Jestem zmuszony wstrzymać się ze zgłoszeniem problemu do serwisu jeszcze ok 2 miesiące (kwestie finansowe), więc pomyślałem, że sam coś zrobie do tego czasu bo nie idzie wytrzymać...No i tu natknąłem się na problem. Poczytałem trochę o odgrzybianiu przy zastosowaniu pianki, ale nie za bardzo wiem gdzie mam to "wpsikać". Tzn wiem, do kanałów dolotowych klimatyzacji oczywiście...tylko nie wiem gdzie one są:/ W necie jest pełno jak to zrobić w autach z grupy VW, Fordach itd ale nie znalazłem nic o naszych pięknych włoskich limuzynach. Także bardzo prosiłbym znawców tematu o pilną pomoc.
Jestem szczęśliwym posiadaczem lybry SW 1.9 JTD z 2002r. Od pewnego czasu w moim aucie zaczeło delikatnie mówiąc śmierdzieć podczas korzystania z klimatyzacji. Lancie posiadam dopiero od roku czasu i chyba przyszedł czas na mały serwis wentylacji. Jestem zmuszony wstrzymać się ze zgłoszeniem problemu do serwisu jeszcze ok 2 miesiące (kwestie finansowe), więc pomyślałem, że sam coś zrobie do tego czasu bo nie idzie wytrzymać...No i tu natknąłem się na problem. Poczytałem trochę o odgrzybianiu przy zastosowaniu pianki, ale nie za bardzo wiem gdzie mam to "wpsikać". Tzn wiem, do kanałów dolotowych klimatyzacji oczywiście...tylko nie wiem gdzie one są:/ W necie jest pełno jak to zrobić w autach z grupy VW, Fordach itd ale nie znalazłem nic o naszych pięknych włoskich limuzynach. Także bardzo prosiłbym znawców tematu o pilną pomoc.
- bargaw3181
- Klubowicz
- Posty: 4067
- Rejestracja: 24 maja 2009, 9:06
- Imię: Bartłomiej
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Lybra odgrzybianie klimatyzacji
Jak chcesz psiknąć pianką to po prostu w kratki od nawiewu... Ale ta pianka to jest o kant tyłka rozbić...
Nie rozumiem czemu z nabiciem i odgrzybieniem klimy chcesz jechać do serwisu ? Przecież to nie jest aż taki strasznie drogi zabieg...
Nie rozumiem czemu z nabiciem i odgrzybieniem klimy chcesz jechać do serwisu ? Przecież to nie jest aż taki strasznie drogi zabieg...
514449239 Bartek (Bartłomiej, nie Bartosz ! ) vel modo
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to co zrozumiałeś !
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to co zrozumiałeś !
Re: Lybra odgrzybianie klimatyzacji
odgrzybianie plus nabicie to ok 200 zł no powiedzmy w większej społeczności liczą z 50 - 100 zł więcej.
Nie czekaj bo te bakterie lubią bardzo ludzkie zatoki a chyba nie muszę pisać jak to jest z zatokami
Nie czekaj bo te bakterie lubią bardzo ludzkie zatoki a chyba nie muszę pisać jak to jest z zatokami
- bargaw3181
- Klubowicz
- Posty: 4067
- Rejestracja: 24 maja 2009, 9:06
- Imię: Bartłomiej
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Lybra odgrzybianie klimatyzacji
Dokładnie Też radzę z tym nie zwlekaćCodee pisze:odgrzybianie plus nabicie to ok 200 zł no powiedzmy w większej społeczności liczą z 50 - 100 zł więcej.
Nie czekaj bo te bakterie lubią bardzo ludzkie zatoki a chyba nie muszę pisać jak to jest z zatokami
514449239 Bartek (Bartłomiej, nie Bartosz ! ) vel modo
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to co zrozumiałeś !
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to co zrozumiałeś !
Re: Lybra odgrzybianie klimatyzacji
zgadzam się z kolegami, jak odgrzybiać to tylko profesjonalnie w serwisie z prawdziwego zdarzenia.
Ja za pierwszym razem spróbowałem to zrobić zgodnie z manualem do lybry znalezionym na greckim forum. Długo się z tym męczyłem ponieważ trzeba było rozkręcić obudowę, wyjąć wentylator aby bezpośrednio psiknąć na radiator core. Efekt był średni. Psikanie w same kratki to strata czasu.
Ja za pierwszym razem spróbowałem to zrobić zgodnie z manualem do lybry znalezionym na greckim forum. Długo się z tym męczyłem ponieważ trzeba było rozkręcić obudowę, wyjąć wentylator aby bezpośrednio psiknąć na radiator core. Efekt był średni. Psikanie w same kratki to strata czasu.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2011, 22:48 przez artjas, łącznie zmieniany 1 raz.
byłe włoszki: Lybra SW 1.9 JTD, Croma 1.9JTD 16V Aut.
Re: Lybra odgrzybianie klimatyzacji
najlepiej odkrec wentylator schowany pod schowkiem (samego schowka nie musisz wyciagac tylko ta filcowa nakladke nad nogami pasazera) i tam bezposrednio spsikac parownik pianko ogrzybiaczem zmywaczem czy innym, wynalazkiem grzybobojczym
dokladna instrukcja byla gdzies na forum
pozdrawiam
dokladna instrukcja byla gdzies na forum
pozdrawiam
- bargaw3181
- Klubowicz
- Posty: 4067
- Rejestracja: 24 maja 2009, 9:06
- Imię: Bartłomiej
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Lybra odgrzybianie klimatyzacji
Mój kolega skorzystał z takiego nabijania klimatyzacji + odgrzybianie pianką...Bo taniej...
no i po tygodniu pojechał i zrobił to tak jak trzeba bo pierwsze odgrzybianie to nie wiele wspólnego ma z odgrzybianiem
no i po tygodniu pojechał i zrobił to tak jak trzeba bo pierwsze odgrzybianie to nie wiele wspólnego ma z odgrzybianiem
514449239 Bartek (Bartłomiej, nie Bartosz ! ) vel modo
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to co zrozumiałeś !
Jestem odpowiedzialny za to co powiedziałem, nie za to co zrozumiałeś !
Re: Lybra odgrzybianie klimatyzacji
a co do serwisow to roznie bywa z regoly to nic z odgrzybianiem nie robia co najwyzej zaozonuja auto wazniejszy jest chyba specyfik uzyty i dokladnosc dzialania takie moje zdanie a pralo u mnie niemilosiernie
pozdr
pozdr
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 lis 2009, 21:22
- Lokalizacja: warszawa
Re: Lybra - odgrzybianie klimatyzacji
Np w Feu Vert odgrzybienie z serwisem klimy (sprawdzanie kompem, ciśnienia, temperatur, uzupełnianie czynnika itd) kosztuje 260 pln, w Car Serwisie na połczyńskiej ok 450 pln. Chodziło mi o serwis gdzie zajmują się klimatyzacją, a nie ASO...bargaw3181 pisze:Jak chcesz psiknąć pianką to po prostu w kratki od nawiewu... Ale ta pianka to jest o kant tyłka rozbić...
Nie rozumiem czemu z nabiciem i odgrzybieniem klimy chcesz jechać do serwisu ? Przecież to nie jest aż taki strasznie drogi zabieg...
Jestem z zawodu fizjoterapeutą, także zdrowie wyjątkowo sobie cenie, ale jak napisałem nie mam luźnych ok 300 plnów na już dlatego tyle z tym zwlekam. Mam służbowe auto i nim się poruszam na codzień więc Lancia przede wszytskim stoi i nie zatruwa mnie i mojej rodzinki, ale musze coś z tym zrobić do czasu "serwisu"...Codee pisze:Nie czekaj bo te bakterie lubią bardzo ludzkie zatoki a chyba nie muszę pisać jak to jest z zatokami
Jakbyś mógł mi podesłać tą instrukcję to byłbym wdzięczny. Gdzieś wyczytałem, że trzeba to wpsiukać w jakąś rurke odprowadzającą wilgoć czy jakoś tak...w każdym razie żeby poszło po przewodach klimy. Pianka to tylko szybkie wyjście z sytuacji i nie traktuje tego jak pozbycie się problemu...żeby nie było:)lesny_83 pisze:najlepiej odkrec wentylator schowany pod schowkiem (samego schowka nie musisz wyciagac tylko ta filcowa nakladke nad nogami pasazera) i tam bezposrednio spsikac parownik pianko ogrzybiaczem zmywaczem czy innym, wynalazkiem grzybobojczym
dokladna instrukcja byla gdzies na forum
pozdrawiam
Re: Lybra - odgrzybianie klimatyzacji
Jak chcesz to mogę Ci zrobić "po kosztach" odgrzybienie urządzeniem ultradźwiękowym na terenie Warszawy (ok. 85 zł) i ewentualnie polecić serwis, który tanio uzupełni czynnik. Jak jesteś zainteresowany, daj znać na PW.
Serdecznie pozdrawiam.
Serdecznie pozdrawiam.
Re: Lybra - odgrzybianie klimatyzacji
hej
jak juz czucić klime, to nie dobrze, nigdy nie należy zwlekać, jak mówią koledzy.
ja ze względu na swoje a przede wszystkim zdrowie dziecka które ze mną często jeździ
staram się odgrzybiać 2 razy w roku + po zimie i na jesień wymieniam filtr kabinowy:)
pozdrowionka
jak juz czucić klime, to nie dobrze, nigdy nie należy zwlekać, jak mówią koledzy.
ja ze względu na swoje a przede wszystkim zdrowie dziecka które ze mną często jeździ
staram się odgrzybiać 2 razy w roku + po zimie i na jesień wymieniam filtr kabinowy:)
pozdrowionka
-------------------------
Re: Lybra - odgrzybianie klimatyzacji
mi sie wydaje ze czynnik i tzw serwis klimy typu szczelnosc ukladu uzupelnienie czynnika i oleju w nim zawartego nie ma nic wspolnego z grzybami
grzyby sa na parowniku a z czasem w kanalach
do parownika dostaniejsz sie okrecajac ta filcowa oslone nad nogami pasazera ( duze plastikowe nakretki) tam znajdziesz dol wentylatora z tego co pamietam na 3 srubach
odpinasz jeszcze kabel zasilajacy i zeby sobie ulatwic wyjecie wentylatora to jeszcze lepiej usunac taka wykladzinke gumowa pod nogami pasazera (trzyma sie ona na rzepach wiec wystarczy mocniej pociagnac) wentylator tez mozesz rozlozyc i dokladnie wyczyscic bo zapewne znajdziesz tam sporo lepkiego syfu
jak wlozysz reke w dziure po wentylatorze do wyczujesz parownik (aluminiowa chlodnica) ktory trzeba potraktowac jakims dobrym specyfikiem
jak masz mega syf to zapewne bedzie trzeba to zrobic pare razy
aha grzyb najszybciej sie robi jak uzywamy klimy od czasu do czasu i czesto jezdzimy na eco jak auto stoi to pewnie wyjdzie na to samo
pozdr
grzyby sa na parowniku a z czasem w kanalach
do parownika dostaniejsz sie okrecajac ta filcowa oslone nad nogami pasazera ( duze plastikowe nakretki) tam znajdziesz dol wentylatora z tego co pamietam na 3 srubach
odpinasz jeszcze kabel zasilajacy i zeby sobie ulatwic wyjecie wentylatora to jeszcze lepiej usunac taka wykladzinke gumowa pod nogami pasazera (trzyma sie ona na rzepach wiec wystarczy mocniej pociagnac) wentylator tez mozesz rozlozyc i dokladnie wyczyscic bo zapewne znajdziesz tam sporo lepkiego syfu
jak wlozysz reke w dziure po wentylatorze do wyczujesz parownik (aluminiowa chlodnica) ktory trzeba potraktowac jakims dobrym specyfikiem
jak masz mega syf to zapewne bedzie trzeba to zrobic pare razy
aha grzyb najszybciej sie robi jak uzywamy klimy od czasu do czasu i czesto jezdzimy na eco jak auto stoi to pewnie wyjdzie na to samo
pozdr
Re: Lybra - odgrzybianie klimatyzacji
Chyba już pisałem,do parownika można się dostać od strony filtra kabinowego. Wyjmujemy filtr, przeciskamy wężyk ze środkiem między łopatkami wentylatora ok. 30cm w prawo i mamy go dokładnie nad parownikiem. Puszczamy dawkę pianki i po robocie. Praktykuję to co 2-3 miesiące.
Lybra 1,9 jtd SW ,Ypsilon 1,1 , (wcześniej 14 szt. innej Włoszczyzny)
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 lis 2009, 21:22
- Lokalizacja: warszawa
Re: Lybra - odgrzybianie klimatyzacji
Tylko, że po wypięciu filtra tam dalej jest jakać czarna osłona czy co to tam jest...jutro zejde za widoku i oblukam jeszcze raz, ale rozumiem, że mam to jakoś zdemontować i dalej będzie wentylator?jaro1959 pisze:Chyba już pisałem,do parownika można się dostać od strony filtra kabinowego. Wyjmujemy filtr, przeciskamy wężyk ze środkiem między łopatkami wentylatora ok. 30cm w prawo i mamy go dokładnie nad parownikiem. Puszczamy dawkę pianki i po robocie. Praktykuję to co 2-3 miesiące.
Re: Lybra - odgrzybianie klimatyzacji
Nic nie trzeba wymontowywać, jedynie wyjąć filtr. Za pierwszym razem wyciągałem wentylator i wtedy wyczaiłem że można się dostać do parownika od góry. Mierzyłem wtedy że od łopatek wentylatora jest ok.30cm do parownika, dosięgniesz bez problemu wężykiem dołączonym do pojemnika z odgrzybiaczem.
Lybra 1,9 jtd SW ,Ypsilon 1,1 , (wcześniej 14 szt. innej Włoszczyzny)