Kappa - wymiana chłodnicy "wody"

[elbarto]

napisałem o 1 w nocy ale chyba coś źle [b][color=#FF0000]kliknĄłem[/color][/b].ci

czytając informacje na forum byłem przekonany że uda sie to zrobić łatwo i szybko.

wczoraj udało mi sie bez odkręcania zderzaka, za to po odkręceniu lamp:
odkręcić wszystkie śruby od plastikowej ramki od strony kierowcy,
odkręcić wszystkie śruby trzymające razem chłodnice klimy i wody

zostały mi mam nadzieje dwie śruby z strony prawej - pasażera.
jedna od ramki druga od chłodnic. tam jest masakryczny dostęp. może się uda. aż nie chce myśleć o skręcaniu.


trochę sobie umiem przy autach pogrzebać, więc albo jakoś nie myślę albo dostęp i cała robota jest naprawdę mało przyjemna. od strony przedniego pasa/belki jest naprawdę dostęp jak dla ginekologa:-)

jeszcze jakby śruby skręcające obie chłodnice były widoczne z za plastiku, to naprawdę było by super. tak to trzeba odchylać wyciągać plastik itp.

no nic zobaczę czy uda mi się to dzisiaj dokończyć tzn wyszarpać chłodnicę wody.

[rob_76]

Dostęp jak dla ginekologa, to całkiem dobre porównanie, ale śmiem twierdzić, że ma jednak przyjemniej...
Ja właśnie dlatego, żeby się nie męczyć (o wkręcaniu śrubek "poprzez" zderzak nawet nie marzyłem!) z wykręcaniem - zderzak zdjąłem... To w sumie proste - trzyma się na śrubach pod grillem i lampami, a poza tym tylko na końcach do błotników... Chwila roboty, i już go nie ma...

[elbarto]

zacznę od tego, że wyciągnąłem przed godziną :)


mój zderzak trzymał się jeszcze i nadal się trzyma na dole, do nadkoli. i to był problem. jak to zwykle bywa zamiast odkręcać nakrętkę kręciła się śruba w plastiku zderzaka, mimo pryskania penetratorem znacznie przed procedurą odkręcania.

finalnie poddałem się bo nie byłem wstanie ruszyć (brak dojscia)
śruby w dolnym prawym rogu [lewym patrząc od przodu auta], takiej za przewodami klimatyzacji.
więc opuściłem zderzak
bez jego demontażu.
tzn odkręciłem wszystko po za tymi niesczęsnymi śrubami w dołach nadkoli.

zderzak opuściłem i wtedy się udało dojść.


czyli dla potomnych:
wersja turbo:
chłodnice są skręcone razem. śruby są pod plastikową ramką, przykręconą do chłodnic. tą ramkę trzeba zdemontować b się do nich dostać.
wszystkie śruby są od przodu auta.
miejsca jest niewiele. ciężko podejść od dołu, od góry też dostęp kiepski. ja zabrałem się za to bez ruszania zderzaka, który finalnie opuściłem. i jednak polecam opuszczenie zderzaka:

- odkręcamy obudowę wraz z wentylatorami,
- zdemontowałem oba reflektory,
- wyciągnąłem puszkę filtra powietrza,
- odkręciłem 4 śruby od IC,
- wyciągnąłem IC,
- odkręcamy śruby plastikowej ramki,
- odchylamy ramkę, i odkręcamy kluczem oczkowym z grzechotką śruby łączące chłodnice ze sobą,
- podwieszamy chłodnicę klimy, wyciągamy chłodnicę.

mam nadzieje że uda mi się to poskładać bez problemów, tzn dojdę wszędzie gdzie trzeba :-)



ile przekleństw w garażu poleciiało to wiem tylko ja :-)


robert, dzięki za wsparcie:)

[rob_76]

Drobiazg !
U mnie nadkola wyleciały na początku (silnik wyciągałem górą), a poza tym ktoś już tam te mocowania "załatwił" wcześniej - jak teraz sobie przypominam...
Ja niestety za daleko miałem do kompa, żeby na bieżąco takie instrukcje tworzyć. A z pamięci - to wiadomo...
Powodzenia przy składaniu!