Lybra - problem z kierunkowskazami

[WrocQ]

Witam Was ponownie
Dzisiaj mojej Lucynce całkiem odbiło tzn. po wymianie akumulatora przez pierwsze 30 min wszytko było pięknie ładnie, lecz niestety jak jak zwykle musi być jakieś "ale:.
Gdy chciałem sobie otworzyć lanie z pilota, zaświeciły sie wszystkie migacze po czym zgasła tylko strona kierowcy. Cała pasażera się świeci do teraz.
Lewy migacz działa normalnie lecz prawy po włączeniu "zawiesza sie " - to samo z awaryjnymi (wszystkie się świecą).
Pobawiłeś się z bezpiecznikami i doszedłem że po wyjęciu bezpiecznika od awaryjnych migacze gasną. Działają jak powinny w czasie jazdy. Lecz wtedy nie ma awaryjnych i nie cziała radio... nic kompletnie. Gdy wsadzam bezpiecznik z powrotem to radio sie właczą (jak sie domyślacie prawa strona migacza też )

I teraz moje pytanie brzmi...
Spotkał sie ktoś z czymś takim ??
Jak tak to co trzeba zrobić ??

Pozdrawiam

[Bichoń]

Drogi kolego, moja żona, która wszytko wie najlepiej, wie też oczywiście, jaki masz samochód. Tylko nie chce mi powiedzieć. Zresztą innym na forum też by się przydała ta wiedza, żeby mogli ci pomóc.

[WrocQ]

Lancia Lybra 2.4 JTD 2003r. Coś jeszcze ?

[blejku]

skleil sie prawdopodobnie jakis przekaznik. Nie znam tej dokladnie instalacji ale mozna sprobowac wyjac przerywacz pd kierunkowskazow i zobaczyc co sie bedzie dzialo. jesli nie zgasna to zwarcie ma sterownik od alarmu-centralnego ale nie wiem gdzie on sie znajduje i czy to orginalna instalacja.
Chociaz jesli prawa strona swieci non stop reaczej wskazuje na centralke od alarmu

[Dudi]

Ja bym Ci radził najpierw powymieniać wszystkie żarówki od kierunkowskazów.

[jester001]

Witam wszystkich, chciałbym podzielić się dzisiejszą walką z moją Lybrą 2.4JTD. Wiem, że wielu jest tu fachowców i znawców tematu, oni niech nie czytają dalej.... Może ten tekst zaoszczędzi komuś trochę czasu i nie będzie musiał na ślepo grzebać jak ja... Zaczęło się podczas jazdy - nagle zaczęło przerywać radio i przygasało podświetlenie wskaźników. Po wyłączeniu silnika zauważyłem, że wszystkie kierunkowskazy się palą światłem ciągłym i nic nie dawało wyjęcie kluczyków. Wygasiło je dopiero odłączenie masy. Wyjąłem bezpieczniki 13 i 14 (wg instrukcji - rys 52) - czyli kierunkowskazy i kierunkowskazy-zamek centralny. Były sprawne. po włożeniu bezpiecznika kierunkowskazów migacze co prawda nie świeciły, ale nie było napięcia na wskaźniki, silnik ku mojemu zdziwieniu odpalał, ale nie miałem świateł itp. Po włożeniu bezpiecznika od zamka migacze świeciły na stałe, dodatkowo nie mogłem już odpalić auta, tylko coś brzęczało a rozrusznik ledwo tykał. Wolałem wyjąć bezpiecznik i szukać przyczyny na węch, czyli po kolei odłączać wszystko, aż migacze przestaną świecić. Odłączyłem włącznik świateł awaryjnych, przerywacz kierunkowskazów, przekaźnik zamka centralnego, sprawdziłem lampy i przewody prądowe i masowe, wyjąłem wszystkie bezpieczniki w kabinie i wszystkie przekaźniki - po włożenia bezpiecznika zamka, migacze dalej świeciły... Wyjąłem wszystkie bezpieczniki przy akumulatorze, wyjęcie ostatniego wygasiło migacze ale tylko dlatego, że dawał on prąd na bezpiecznik zamka. Pozostało jedno - sprawdzić w skrzynce dodatkowej pod szybą. Są tam dwa bezpieczniki i dwa przekaźniki. Wyjęcie jednego wygasiło migacze. Po wczytaniu się w instrukcję wiem już dlaczego, odpowiada za migacze i zamek centralny. Dziwne ale w instrukcji są one ledwo wspomniane a na rysunku jakoś ich wyraźnie nie narysowano.... Jako, że przekaźniki są dwa i to identyczne, wystarczy ich zamiana i wszystko zaczyna działać. W sklepie za przekaźnik Bosch zawołali 25zł... Jeśli ktoś będzie miał takie objawy jak ja to niech rozpocznie od skrzynki pod szyba i zamieni przekaźniki, oszczędzi to nerwów i czasu. Pozdrawiam wszystkich.