Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Problemy, porady i opinie dotyczące LPG w Naszych Lanciach
Awatar użytkownika
Robert.Rasik
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 40
Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
Imię: Robert
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce

Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Post autor: Robert.Rasik » 14 cze 2011, 12:26

Witam

Potrzebuję pomocy!!

Wczoraj przed południem doświadczyłem wystrzału gazu, z racji, że mam stożek oraz to zabezpieczenie na dolocie które upuszcza ciśnienie nic sie nie stalo. (strzał pod domem) Poszedłem do domu na jakies 3h, nastepnie wsiadlem do auta i przejechalem jakies 10km na stację benzynową aby zatankować LPG, wszystko było ok, auto chodziło jak zwykle czyli delikadne wahania obrotów, nic wielkiego. Po zatankowaniu uruchomiłem silnik, i tu pojawily sie male schody, obroty falowały miedzy 500 a 800, bez podkrecenia do 2500 nie bylo mowy o ruszeniu, i strasznie trzesie, tak jakby nie palil na ktorys garnek, jutro od rana wymieniam swiece ( narazie tyle zrobie bo w sumie tego nie zrobilem po zakupie ) tylko martwi mnie to ze stalo sie to tak nagle.... Ma ktoś jakis pomysl?

Motor 2.0 20v
155KM
1999r
Na temat instalacji wiem tylko tyle ze nie sekwencja (jednakze przelacza sie dopiero po osiagnieciu odpowiedniej temperatury)

Awatar użytkownika
Heathen
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2001
Rejestracja: 15 paź 2009, 14:35
Imię: Konrad
Lokalizacja: Zabrze

Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania

Post autor: Heathen » 14 cze 2011, 12:28

A jak na PB?
Może ten gaz jakiś lewy...
QV...soon:)

Alan

Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania

Post autor: Alan » 14 cze 2011, 12:35

Strzały pojawiają się z reguły przez wadliwe kable WN lub cewki.Sprawdziłeś?

Awatar użytkownika
Robert.Rasik
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 40
Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
Imię: Robert
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce

Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania

Post autor: Robert.Rasik » 14 cze 2011, 12:42

na PB to samo (trzesie i nie rowno pracuje), probowałem odjechac na PB od dystrybutora ale nie dalo rady, pedal w podloge i dopiero pojechal. Kable wieczorem obserwowalem robiac spryskiwaczem od plynu okiennego mgielke zeby sprawdzic czy iskry skaczą ale nic nie bylo. Pytalem na stacji (Statoli) czy mieli nową dostawę gazu ale mowili ze nie ( a tankowalem 3 dni temu tez u nich i bylo wszystko ok). Nie wiem czy to ma coś wspólnego z wystrzałem skoro przejechałem kilka kilometrów (po 3h, mial czas zeby ostygnąć) i było ok a po zgaszeniu na czas tankowania coś się stało...

Alan

Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania

Post autor: Alan » 14 cze 2011, 12:47

Mimo wszystko sprawdziłbym świece,kable skoro któryś gar nie pali.

Dawniej w poldasach to zdejmowało się po kolei na zmianę kable i można było łatwo wymacać usterkę :)

Awatar użytkownika
Robert.Rasik
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 40
Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
Imię: Robert
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce

Re: ?? Wielka zagadka, W 5min Lancia nie do poznania

Post autor: Robert.Rasik » 14 cze 2011, 13:03

Nie mówie, że na 100% któryś nie pali ale odnosze takie wrażenie po tym jak trzęsie...

Alan

Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Post autor: Alan » 14 cze 2011, 14:05

Nie wiem jak tam jest to w twoim silniku,czy masz kable,czy tylko cewki.Ale ja bym szukał organoleptycznie :p
Tak robiliśmy na starych silnikach...odpalałeś,i jesli było jak u Ciebie zdejmowało się przewód ze świecy ...silnik reagował,to znaczy że dobre,jak po zdjęciu nie reagował...to znaczy że kupa :P Albo przewód albo świeca.A jak się już znalazło gar który nie palił,tośmy zamieniali przewody(na swiecy i cewce) i kolejna próba w celu upewnienia się czy na innym garcu tak samo będzie bez reakcji.

Czasem człowieka niezłe pierdzielneło :P Ale jak nie było mechaników pod nosem trzeba było sobie radzić :)

Dziś hardcorów już nie ma :P

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Post autor: KGB » 14 cze 2011, 21:29

moze byc lewe powietrze,
po zatankowaniu mogla sie zmienic mieszanka ,jezeli parownik juz sobie nie radzi z trzymaniem parametrow (rozne cis. w zaleznosci od ilosci gazu w butli)

Awatar użytkownika
Robert.Rasik
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 40
Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
Imię: Robert
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce

Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Post autor: Robert.Rasik » 15 cze 2011, 10:37

Panowie problem rozwiązany :) wczoraj po pracy zastosowałem się do wskazówek Alana, mianowicie odpinałem po kolei kolejne cewki i zagadka się rozwiązała, nie palił pierwszy gar od strony kierowcy, dzisiaj rano zmieniłem świece i po problemie, znowu "Lansia" mruczy tak jak powinna :))

A teraz pytanie z innej beczki,

Chciał bym poprawić dźwięk silnika a właściwie dolotu, założyłem stożek i po dodaniu gazu słychać jak "świszczy" ale nie jest to jeszcze to czego bym chciał, da się coś zrobić zeby było głośniej? wyrzuciłem reduktor szumów czy jak to się nazywa, na dolocie została tylko przepływka i stożek... może obudować to jakoś? Czekam na jakieś pomysły...


Może da się założyć zawór Blow-Off tylko dla dzwięku?


Awatar użytkownika
Robert.Rasik
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 40
Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
Imię: Robert
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce

Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Post autor: Robert.Rasik » 15 cze 2011, 11:35

nie mam, wiem, że to jest przeznaczone do silników z turbiną stąd moje pytanie czy można to jakoś założyć tylko dla dzwięku

Alan

Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Post autor: Alan » 15 cze 2011, 11:37

Cieszę się że domowy sposób pomógł :)

co do dolotu...powiedz...czy do Lancii to pasuje?

Awatar użytkownika
Robert.Rasik
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 40
Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
Imię: Robert
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce

Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Post autor: Robert.Rasik » 15 cze 2011, 12:01

Kobieta odsyłała mnie do mechanika ale stwierdziłem, że muszę zrobić to jak Polak czyli najpierw samodzielna próba a jak się nie uda to do mechanika :)

Właśnie nie chce zakładać jakiś głośnych wydechów czy innych zbędnych wiejskich modyfikacji, jednakże uwielbiam świst z pod maski i myślę, że ten właśnie dźwięk idealnie wpasuje się w majestat Lancii

KGB
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1456
Rejestracja: 17 sty 2009, 0:00
Lokalizacja: Ełk/wawa

Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Post autor: KGB » 15 cze 2011, 13:46

chcesz ,zeby silnik glosno chodzil to rozwal wariator :lol: ,
robic lancie glosniejsza to lekka przesada,
zapewniam cie ,ze stozek juz swiszczy jak szalony ,tylko w srodku tego nie slyszysz tak intensywnie,
a wiec mozesz zdemontowac dolana oslone silnika i jezdzic z otwartym oknem (albo zdemontowac szybe kierowcy) ,
jak to nie pomoze to zostaje zdemontowanie maski i wyjecie przedniej szyby - wrazenie murowane

a co do swiec to musialy byc ostro dobite ,ze juz jeden gar nie lapal ,wiec moze na drugi raz nie dopuszczaj do takich sytuacji

Awatar użytkownika
Robert.Rasik
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 40
Rejestracja: 13 lut 2011, 0:49
Imię: Robert
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce

Re: Wystrzały gazu w silniku 2.0 20v

Post autor: Robert.Rasik » 15 cze 2011, 14:35

wiedziałem, że zostanę potępiony ale cóż... podoba mi się ten dźwięk :)

a świece nie sprawiały problemu do momentu kiedy po prostu po tankowaniu i odpaleniu przestał palić ten garnek. Dodam tylko że świece po demontażu wcale nie sprawiały wrażenia mocno zużytych... myślę że miał na to wpływ ten strzał gazu który był wyjątkowo mocny ( przerabiałem to nie raz bo jeździłem wieloma autami z podtlenkiem LPG)

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: LPG :::”