Lancia Klub Polska

przez deske rodzielcza to niewiem jak przeciagnac, ale mysle ze da rade i nic trudnego to nie bedzie.
pozniej caly czas tunelem srodkowym, tam bez problemupojdzie i jest duzo miejsca bo kable do wzmacniacza tedy puszczalem.
do bagaznika dostaniesz sie po zdjeciu oparcia tylnej kanapy.
na poczatek trzeba wyrwac siedzisko, potem 2 sruby na dole oparcia i podnosimy oparcie do gory

wczoraj jednak pociągnąłem bokiem koło drzwi - mniej rozbierania niż przy tunelu środkowym - wyświetlacz tam gdzie chciałem a kabel pod szyba - jest tam taka gumowa uszczelka i pod nią wcisnąłem superowo kabel
teraz tylko do końca muszę kabel pociągnąć - zdemontować kanapę - przy okazji gwizki podepnę pod tył teraz tylko jeszcze kabel plusowy do bagażnika ale chyba go pod autem w peszlu poprowadzę

tak to wygląda :



centralka przyklejona z tyłu do karoserii

Zastanawiałem się nad montażem czujnika cofania, ale bez wyświetlacza, sam sygnał dźwiękowy. Nie chce psuć wyglądu deski czymś nieoryginalnym.
Interesuje mnie, czy głośniczek czujnika umieszczony w bagażniku sedana będzie słyszalny w środku? Wtedy nie musiał bym się przebijać do kabiny i cała instalacja by się znacznie uprościła.

bichon pisze:Zastanawiałem się nad montażem czujnika cofania, ale bez wyświetlacza, sam sygnał dźwiękowy. Nie chce psuć wyglądu deski czymś nieoryginalnym.
Interesuje mnie, czy głośniczek czujnika umieszczony w bagażniku sedana będzie słyszalny w środku? Wtedy nie musiał bym się przebijać do kabiny i cała instalacja by się znacznie uprościła.

U mnie po montażu głośnika w bagażniku prawie nic nie było słychać, dlatego wyprowadziłem go przy głośniku tylnym i leży sobie na półce.

Przy montażu czujek konieczne jest ściągnięcie zderzaka czy da radę przeciągnąć kable na zamontowanym?

marceli pisze:Przy montażu czujek konieczne jest ściągnięcie zderzaka czy da radę przeciągnąć kable na zamontowanym?

Podpowiedzcie bo i mnie to zagadnienie zaczyna ciekawic

Ja załatwiłem sprawę bez ściągania zderzaka (co nie jest tak skomplikowane). Wywierciłem załączonym wiertłem otwory pod czujki. Następnie szprychą rowerową "pokonałem" gąbkę wypełniającą zderzak i przeciągnąłem przewody, które wprowadziłem do bagażnika przez zaślepkę. Dalej wiadomo .......

Aha dzięki czyli da się bez ściągania zderzaka

A myślał ktoś nad tymi czujnikami bez wiercenia?
a'la lineaccessorii?

to się nazywa "EPS" i bazuje na antenie pod zderzakiem...
o np. takie coś:
Klik