Lancia Klub Polska

To już wszystko jasne, dzięki wszyzstkim za informacje.

ktoś ŁDZ pisze:Co powiecie o DW Piast przy ul. Piłsudskiego 98 (w centrum wg mapy), troszke na uboczu (chyba) Hotel Wieniawa ul Gajownicka 130, Hotel Etap Wrocław Południe ul. Wyścigowa 35a. Są one bliżej niż hotel zaproponowany przez Radinho oraz tańsze od 100 do 125 zł za pokój. Powiedzcie z której ulicy byłoby najbliżej zwiedzać Wrocław (wg. z mapy to Piast)?

DW Piast - zapominamy o tym, ponieważ nam zależy abyście mieli miłe wspomnienia z naszego miasta
Wieniawa - miły hotelik, którego rodowód wywodzi się z kantyny armijnej naszej, jednakże po remoncie jest całkiem przyjemnie.
Etap jak to Etap - one wszędzie są takie same

Reasumując - z Wieniawy będziecie mieli łatwiejszy dojazd komunikacją miejską, ponieważ jest on zlokalizowany przy kilku liniach (czy to tramwajowych, czy autobusowych), przez co nie powinno być kłopotu z dojazdami weekendowymi.

Co do terminu spotkania - jeżeli będzie trzeba Wam jakoś pomóc to dzwoń, albo daj wcześniej znać na PW.

I po wyjeździe Kobita jedzie do Ostrowa WLP szkolić personel i lipa. Innego dnia będzie. Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie informacje.

ktoś ŁDZ pisze:Innego dnia będzie.

Ale co? We Wrocławiu asfalt rozwijają na jeden dzień w roku? Nie dziś to jutro ...

Do wymienionych atrakcji dorzuciłbym przejazd obwodnicą zachodnią przez most Rędziński i powrót obwodnicą śródmiejską przez most Milenijny, albo odwrotnie. Po drodze można zahaczyć o stadion na Maślicach.

wujekp pisze:

ktoś ŁDZ pisze:Innego dnia będzie.

Ale co? We Wrocławiu asfalt rozwijają na jeden dzień w roku? Nie dziś to jutro ...

Wystarczy czytać uważnie posty ...

Mosty na prawde piękne, dzięki pamaj. Trasa do Wrocławia na 100% je uwzględni

ktoś ŁDZ pisze:

wujekp pisze:

ktoś ŁDZ pisze:Innego dnia będzie.

Ale co? We Wrocławiu asfalt rozwijają na jeden dzień w roku? Nie dziś to jutro ...

Wystarczy czytać uważnie posty ...

Ale powiem Ci, że ja też się "na to złapałam" - po prostu chyba ta konstrukcja zdania spowodowała, że "dołożyło się" w głowie nie (i wyszło przeczenie)
Pozostaje życzyć, żeby następnym razem nic nie stanęło na przeszkodzie
PS. A cały czas przypominam dzieciakom jak ważne jest uważne czytanie poleceń w zadaniach, bo czasami właśnie to jedno małe słowo zmienia cały sens

Nie chodzi o konstrukcje zdania. Zastawia mnie sens infantylnych wypowiedzi. Zresztą nvm.
Też mam nadzieję, że następnym razem nic nie pokrzyżuje planów.