Lybra - wycena samochodu przez firmy ubezpieczeniowe
: 10 sty 2012, 14:23
Dzisiaj spotkała mnie nieprzyjemna konieczność ubezpieczenia samochodu.
Zastanawiałem się czy warto kupować AC. Dla większego spokoju jednak wykupiłem
Z różnych przyczyn przedłużyłem umowę OC/AC z dotychczasowym ubezpieczycielem czyli firmą InterRisk.
W kalkulacji został uwzględniony mój model czyli wersja LX, SW, rok prod. 2002, rej. 2003 (co prawda nie było mocy 150KM tylko 140KM).
Wyskoczyła kwota 16500zł, czyli w miarę rozsądnie. Można ją trochę zwiększyć lub zmniejszyć, widełki to chyba 10%.
Ja wskazałem na kwotę 17000zł.
Wcześniej za pośrednictwem storn internetowych z ciekawości robiłem kalkulację w innych firmach, głównie typu direct.
Zdziwiłem się bardzo jak w AXA mój samochód został wyceniony na 11800
a wersja Emblema na 30800
Na szczęście w innych firmach było już bardziej normalnie czyli w okolicach 16-17 tys.
Na ile Wy macie wycenione Lybry i jak się te kalkulacje miały w przypadku likwidacji szkody (OC/AC)?
Wiem, że są różne możliwości zawarcie umowy, więc różnice mogą być znaczne, ale bardziej mi chodzi o samą wartość samochodu. Zdaję sobie sprawę, że w zasadzie każda większa szkoda będzie się wiązała ze szkodą całkowitą. Macie jakieś doświadczenia z odszkodowaniem w przypadku jakby nie było już nie najmłodszego samochodu?
Zastanawiałem się czy warto kupować AC. Dla większego spokoju jednak wykupiłem
Z różnych przyczyn przedłużyłem umowę OC/AC z dotychczasowym ubezpieczycielem czyli firmą InterRisk.
W kalkulacji został uwzględniony mój model czyli wersja LX, SW, rok prod. 2002, rej. 2003 (co prawda nie było mocy 150KM tylko 140KM).
Wyskoczyła kwota 16500zł, czyli w miarę rozsądnie. Można ją trochę zwiększyć lub zmniejszyć, widełki to chyba 10%.
Ja wskazałem na kwotę 17000zł.
Wcześniej za pośrednictwem storn internetowych z ciekawości robiłem kalkulację w innych firmach, głównie typu direct.
Zdziwiłem się bardzo jak w AXA mój samochód został wyceniony na 11800
a wersja Emblema na 30800
Na szczęście w innych firmach było już bardziej normalnie czyli w okolicach 16-17 tys.
Na ile Wy macie wycenione Lybry i jak się te kalkulacje miały w przypadku likwidacji szkody (OC/AC)?
Wiem, że są różne możliwości zawarcie umowy, więc różnice mogą być znaczne, ale bardziej mi chodzi o samą wartość samochodu. Zdaję sobie sprawę, że w zasadzie każda większa szkoda będzie się wiązała ze szkodą całkowitą. Macie jakieś doświadczenia z odszkodowaniem w przypadku jakby nie było już nie najmłodszego samochodu?