Lancia Klub Polska

Witam. Jak w temacie nie mam pr4adu na bezpieczniku od pompy paliwa.Wcisnalem wylacznik bezwladnosciowy potem go wymienilem wymienilem skrzynke bezpiecznikow i sama pompe paliwa. I nadal Ona nie dostaje pradu. na elektryce sie nie znam nie mam zielonego ojecia gdzie dalej szukac usterki. Moze ktos juz mial podobny problem?

Sprawdz przekaznik pompy paliwa.ECU steruje przekaznikiem pompy moze go załączać a jeżeli styki przekaznika nadpalone to prądu nie puści. Przekaznik znajduje sie w podszybiu w okolicy filtra przeciw pylkowego. Plus z przekaźnika idzie na pompe przez kostke 3 pinowa kolo zbiorniczka plynu od wspomagania tam tez lubi nie być styku potem jest bezpiecznik servis3 i tyle masa pompy idzie przez wyłącznik pod fotelem. obstawiam przekaźnik lub kostke 3 pin.

Jeszcze jedna ważna uwaga przekaźnik od pompy jest załączany tylko na chwile po włączeniu zapłonu więc dobrze jak by ci ktoś pomógł w poszukiwaniach czytaj siedział i kręcił kluczykiem. A jeszcze jedno szybkie wył i wł zapłonu nie zawsze powoduje prace pompy najlepiej po wył. odczekać 10 sek i ponownie próbować, ale tak jak kolega zaznaczył zacznij od przekaźnika czyli ma zasilanie i czy przychodzi sterowanie z ecu.
Powodzenia

wystarczy, że poczekasz aż wskazówki typu wskaźnik poziomu paliwa opadną na swoje miejsce i juz wtedy pompa powinna znowu załapać, aha i proponuje nie sprawdzać obecnego przekaźnika tylko zwyczajnie go podmienić na stu procentowo dobry przekaźnik pozdrawiam

sprawdzal mi to elektro mechanik stwierdzil ze jest dobry. ponadto mam na podworku druga kappe ktora byla w samej benzynie i wzialem od niej i tez jest bez zmian. nie mam czasu na kopanie ale chyba trzeba bedzie poszukac przyczyny gdzies pomiedzy przekaznikiem a skrzynka bezpiecznikow. nie moge wydobyc schematow elektrycznych do kappy ma ktos?

sprawa rozwiazana. po wyciagnieciu podstawka na aku nad skrzynia leci wiazka kabli tam dzxis mi sie zaczelo palic. po zaizolowaniu kabli prad juz wrocil do normy i teraz pali na benzynie. chyba w zyciu bym do tego nie doszedl gdyby nie ten pozar:))

Odświeżam temat, żeby nie zakładać nowego.
Lancia Kappa 2.0 16 Turbo, benzyna plus gaz, zrobiła 1000 km w jedną stronę było okej, dwa tygodnie jeżdżona sporadycznie i przestała odpalać z benzyny, awaryjnie z gazu odpala. W drodze powrotnej 1000km, najpierw jechała awaryjnie na gazie, później odpaliła na benzynie i przejechała sporą część trasy. Później raz odpalała na benzynie raz na gazie aż w końcu totalnie zarzuciła palenie na benzynie
Wymieniony filtr paliwa, i sprawdzona pompa- brak napięcia na pompie, jeśli dobrze sprawdzałem to na drugim bezpieczniku i przekaźniku na podszybiu jest napięcie, natomiast do pompy już nie dociera. przekładałem przekaźniki ( mam drugi komplet ze sprawnego auta) Pytanie gdzie szukać usterki, bo nie chce rozebrać pół auta od przodu do tyłu żeby znaleźć przyczynę. Może ktoś z was przerabiał taki problem?

Ja jak miałem taki problem to winny okazał się przekaźnik pompy na podszybiu ale skoro u Ciebie nie pomogło ...

Pamiętasz który to przekaźnik? bo może zły wymieniałem.

Nie pamiętam, musisz sprawdzić, powinieneś mieć tam dwa przekaźniki bodajże żółte? Na pewno nie te szare boschowskie, sprawdzisz to w ten sposób że jak któryś wyciągniesz to rozrusznik nie powinien kręcić wtedy ten drugi będzie od pompy

Co do napięcia na pompie - pamiętaj, że pojawia się ono tylko na kilka sekund po przekręceniu kluczyka. Sprawdzałeś też wyłącznik bezwładnościowy i jego styki - może tam coś zaśniedziało? Jak wymieniasz przekaźniki to zwróć też uwagę na stan styków w kostkach, warto psiknąć jakimś "kontaktem", mogły tak zaśniedzieć że straciły kontakt. Problem z połączeniami elektrycznymi pasuje do objawów (czasem pali, a czasem nie i się pogarsza).

Przekaźnik od pompy powinien być duży szary z rozrysowanych schematem na obudowie, lokalizacja jak koledzy piszą. Nie wiem czy kappa miała imobilajzer ale mogiła mieć tak jak połowa włoszczyzny z przełomu lat 90'tych czyli do mniej więcej 94-95-96r. mogła nie mieć potem ładowali już aż do końca produkcji. Wersję z imo mają na desce kontrolkę. Do sprawdzenia na pewno działanie przekaźnika, wiązka elektryczna być może już coś nie styka(w szczególności wtyczki wszelakie), jeśli jest imo to transmiter imo przy kierownicy. Jak nie chcesz rozbierać to trzeba mieć dobre testery elektryczne jak nie masz pozostaje organoleptyczne szukanie uszkodzeń. W którym miejscu "na pompie" nie ma napięcia? Na wytyczne zewnętrznej na wytyczne wewnętrznej - może uszkodzony jest odcinek w koszu? Jak nie chcesz rozbierać osłon progów i kawałka wykładziny to połóż sobie kawałek "+ i "- na nowych kablach, rzuć kable gdzieś bokiem, podłącz sprawdź czy wszystko ok. Jak będzie ok. omiń oryginalną wiązkę i schowaj nowe kabelki.

Kappa co prawda jest mojego syna-Mienki- ale awaria mi się przytrafiła
imo... odpada---pali na gazie dioda na desce ok
kostki sprawdzone
przekaźnik jest żółty ze schematem-pozamieniany,centralka bezpieczników zamieniona i nic
mamy napięcie na przekaźniku podaje--prztyka dalej a dalej du-pa
brak napięcia na wtyczce do pompy
Daniel podłącz moją pompę bez wkładania w zbiornik, przy zapłonie -kilka sekund--ale może się odezwie to wtedy wiadomo co jest z twoją ,ten *dinks*pod siedzeniem do sprawdzenia, alarm nie wiem czy jest ale myślę że on odcina zapłon nie pompę jak coś wymyślę to dam znać

Wyłącznik bezwładnościowy odłącza pompę w zbiorniku. Jak nie ma prądu na wytyczę pompy poroplastu połóż dwa nowe kabelki jak nie chcesz kopać pod dywanem.

Dokładnie to odcina masę na pompę, plus będzie, taka zmyłka, na której wykładają się nawet starzy wyjadacze...