Strona 2 z 2

Re: Thesis - wymiana tylnych sprężyn

: 02 sie 2013, 21:34
autor: Andrzej673
właśnie mi tak skrzypi jak to opisal uzytkownik rain. Na kazdym dolku, przechyleniu wstyd jezdzic dokladnie tak. Do uzytkownika rain jakie tuleje wymieniales na tyle ? wszystkie? czy te na samym dole wahacza tylnego?. Mi sie wydaje ze u mnie moga byc te. w serwisie nie mogli mi jednoznacznie odpowiedziec ktore i twierdzili ze tuleja nie wydawalaby takiego dzwieku i wskazywali sprezyny lub mocowanie sprezyn. i sam nie wiem co robic.

Re: Thesis - wymiana tylnych sprężyn

: 03 sie 2013, 10:36
autor: rain
U mnie skrzypiały skrajnie tylne na dolnym wahaczu. Tym który jest podstawą sprężyny. Ale wymieniłem cały komplet tulei.

Re: Thesis - wymiana tylnych sprężyn

: 04 sie 2013, 21:51
autor: Andrzej673
witam,
a te tuleje wahacza tylnego dolnego to ile ich jest? po mojejmu chyba jedna?. i jak fachowo sie nazywa ona? gdyz w aukcjach jest podane co najwyzej to opis typu tuleja wahacza/wahliwa tylna duża . to jest ta tuleja?
U mnie skrzypi tak jak to opisal rain. Patrzylem na sprezyny pekniete nie sa u dolu. wiec chyba chodzi o te tuleje wahacza. Dzieki Pozdrawiam

Re: Thesis - wymiana tylnych sprężyn

: 16 sie 2013, 10:22
autor: rain
Każdy wahacz dolny tylny ma 3 tuleje. Z czego chyba jedna pływająca/wahliwa a 2 są zwykłe. Ja kupiłem komplet w autosklepie24

Re: Thesis - wymiana tylnych sprężyn

: 04 wrz 2013, 9:53
autor: Andrzej673
witam, mialem napisac co bylo powodem skrzypienia w thesisie. Tuleje dolnych wahaczy byly dobre.
Wymiana sprezyn i po skrzypieniu. w serwisie wymieniajac sprezyny twierdzili ze stare sa dobre, ale jak zjechalem z podnosnika zeby sie przejechac to ulzylo mi sie. geometria od razu jest ok.
Niepotrzebnie tez wymienilem wahacz lewy duzy gdyz sugerowalem sie wpisami o tulejach no ale wazne ze jest juz ok. Dzieki za cenne rady.

Re: Thesis - wymiana tylnych sprężyn

: 04 mar 2014, 1:25
autor: odysik2
Sprężyny właściwie się nie zużywają potrzeba wymiany pojawia się tylko gdy pęknie. Sprężyny nie skrzypią. To prawdopodobnie skrzypiały tuleje. Ale jak wahacz został wymontowany to przed ponownym montażem został wyczyszczony i to czyszczenie pomogło. Miałem takie skrzypienie w przednim wahaczu tuleja pływająca pół roku po wymianie wahacza. Wahacz wymontowałem śrubę wyczyściłem na szczotce drucianej pościągałem gumki naładowałem smaru przy składaniu smaru nie oszczędzałem i jest cicho. mimo że tuleja nie była zużyta to skrzypiało bo się trochę piachu dostało. A tylne sprężyny jak ktoś nie ma odpowiednich narzędzi niech się za to nie zabiera. powiem tylko tyle, że sprężynę trzeba ścisnąć do 30% jej wysokości, a miejsca na standardowe ściągacze brak.

Re: Thesis - wymiana tylnych sprężyn

: 04 mar 2014, 13:21
autor: jjash
No bo to trzeba robić z głową. Najlepiej podnieść auto, ściągnąć koło, jakimś drugim podnośnikiem podnieść dolny wahacz tak, by symulować ułożenie wahacza tak jakby było koło i dopiero wtedy zabrać się za ściąganie sprężyny. Jak już się ją ściągnie - nie pytajcie mnie czym to zrobiłem, bo byście mnie za...li, opuścić wahacz. Wtedy robi się luz, a sprężyna pozostaje ściśnięta. Nie pamiętam, czy coś trzeba było jeszcze luzować, ale chyba dolny wahacz - tak mi się wydaje. To wyjdzie organoleptycznie. Być może nie trzeba go luzować - należy oblukać samemu. Ja akurat musiałem poluzować, bo moja sprężyna była pęknięta i niestety tak ułożona, że nie szło jej resztek inaczej wykaraskać. Przyznam, że robiłem to z sercem na ramieniu. Bałem się jak diabli, że mi ta sprężyna pierdyknie gdzieś w garaż...
przy okazji dzięki Argencie za cenne porady w tym temacie. Może dzięki temu mam palce i inne członki całe.
Niebezpieczna to robota w garażowym wydaniu. Ale do zrobienia. Ze strachem, ale jednak.
Ściągacze przydają się do ściągnięcia nowej sprężyny i zablokowania jej w tym położeniu. Niestety, nie podejdą do jej mocowania (sprężyny) w aucie.