Strona 2 z 2

Re: Delta III - czujnik ciśnienia doładowania

: 11 sty 2014, 13:27
autor: geowik
słoma pisze:błąd: P0240 "Czujnik B wspomagania turbosprężarki - sygnał poza zakresem/wydajność".

poszukaj na forum fiata czy alfy , lub wystarczy w "gogle" wrzucić
No to przepisałeś to co napisałem w pierwszym poście.
A ja chciałbym się dowiedzieć gdzie znajduje się ten czujnik.

Re: Delta III - czujnik ciśnienia doładowania

: 14 maja 2017, 17:11
autor: piterstilo
Od chwili zakupu Lancii Delty 1.4 150 KM, zmagałem się z niedostatkiem mocy.
Po każdej jeździe po autostradzie wyskakiwał błąd P0240 czyli ciśnienie turbo.
Z dokumentacji serwisowej, poprzedniej właścicielki pojazdu wynikało, że w aucie wymieniono overboost.
Gdy ja odstawiłem Lancię do serwisu sprawdzono sterowanie klapą w turbinie. Było w porządku.
Innych pomysłów na rozwiązanie problemu nie mieli. Drugi serwis z kolei, najpierw wyznaczył termin naprawy, a potem się wycofał. Ale wskazał innego fachowca, który na pewno sobie poradzi. Niestety ów fachowiec wyznaczył mi półtoramiesięczny termin oczekiwania na naprawę.
W międzyczasie, sam próbowałem dociec przyczyny braku mocy.
Również trochę czasu zajęło mi dojście do prostej prawdy, że potrzebuję zarejestrowanego MES-a aby się połączyć z autem.
Odkryłem np. że rura gumowa prowadząca z turbo do intercoolera, została pogryziona, przez nieznane zwierzę.
Po wymianie nastąpiła odczuwalna poprawa. Potem wymieniłem na nowe:wężyki podciśnieniowe z overbosta.
Założyłem je dokładnie tak jak były, dodatkowo założyłem opaski, których wcześniej nie było.
Następny krok to wymiana na nowy: czujnik ciśnienia zwany: MAP sensor 55 206 796 na metalowej rurze prowadzącej do dolotu.
Nic nie pomogło, ale zdecydowałem się jeszcze wymienić zawór przesuwny 55 212 441. Po wymianie tego elementu nastąpiła również poprawa, ale moc była nierównomiernie rozwijana, takimi zrywami, wskaźnik turbosprężarki dosłownie szalał.
Wczoraj się już ostatecznie uporałem z problemem, który okazał się prozaiczny:
Mechanik, który wymieniał overbost pomieszał wężyki podciśnieniowe.
Jak wymieniałem je na nowe, powieliłem jego błąd.
Kosztowało mnie to mnóstwo nerwów. Auto zachowywało się jak zwykle, wolnossące a nie turbodoładowane.
Po każdej autostradowej jeździe kasowałem błąd ciśnienia turbo.
Nie liczę kosztu zakupu przewodu gumowego, bo był w fatalnym stanie i wymagał wymiany.
Miałem taki plan, że jak nie pomogłaby zamiana wężyków, to zamierzałem dokupić nowy overboost.
22.05 miałem umówioną wizytę u fachowca. Ciekawe czy rozwiązałby problem?
Map sensor kosztował 92 zł.
Zawór przesuwny: 150 zł.
Dzisiaj pojechałem na autostradę z podłączonym komputerem.
1500 obr/min i gaz w podłogę: wreszcie ciśnienie doładowania oczekiwane zgadza się ze zmierzonym.
Wreszcie wiem, że mam turbo w aucie. Cieszę się również prawidłowymi wskazaniami pracy turbiny na desce rozdzielczej.
Rozwiązania problemu nie ułatwiał fakt, że powszechnie stosuje się różne nazwy polskie i obce na tą samą część.
Np. MAP sensor to również : czujnik ciśnienia doładowania, albo czujnik w kolektorze dolotowym.
Overboost to czujnik, konwerter, zawór turbosprężarki
Zawór przesuwny, boczny, bocznikowy, upustowy, blof off.
Najgorzej jest jak różni fachowcy używają różnych nazw tej samej części i żarliwie się kłócą kto ma rację.