Lancia Klub Polska

Mam "w ręku" zwrotnice (z kappy akurat) i chciałbym wyjąć z nich czujnik ABSu. Normalnie ten czujnik trzyma się na jednej śrubce którą oczywiście wykręciłem - i okazało się, że była zbędna, czujnik trzyma się jak przyspawany (jest włożony jeszcze w otwór). Nasączałem jakimś "penetratorem", ale dalej jest nie do ruszenia. Najprościej było by stuknąć młotkiem z drugiej strony, ale obawiam się że wtedy nie miałbym już po co go wyjmować.
Ktoś ma jakąś radę, co z tym można zrobić?

Albo rybki albo akwarium, jak chcesz ocalić zwrotnicę to zostaw czujnik na miejscu lub pozbądź się czujnika. Jeżeli zależy ci na czujniku to pozostaje piłka rozciąć zwrotnicę.

Zależy mi na czujniku, zwrotnica to tylko kawałek żelastwa i raczej się nie psuje. Trochę cięcia będzie :-/

a próbowałeś "moczyć" zwrotnicę np w rozpuszczalniku?
Może jak poleży i namoczy się, penetracja rozpuszczalnika będzie skuteczniejsza i czujnik odpuści....

Jarek_Jarecki pisze:a próbowałeś "moczyć" zwrotnicę np w rozpuszczalniku

.... raczej w nafcie jeśli Tobie nie zależy czasie, czasem aby coś puściło przez namoczenie musi upłynąć parę dni, penetracja musi potrwać. Z rozpuszczalinikami różnie jest, bywa, że potrafią korozyjnie wpływać na tworzywa powodując obniżenie ich trwałości.
Możesz "Boschką" zwrotnicę maksymalnie głęboko naciąć wzdłuż "obsady" czujnika a następnie na czymś co może przypominać kowadło z wyczuciem "puknij" młotkiem. Zwrotnica powinna w miejscu nacięcia pęknąć a wtedy czujnik jest Twój.
Powodzenia!

Nie da się tego naciąć nie uszkadzając czujnika, ma za duży korpus, pozatym stopi się podczas cięcia. Jedynie to nafta potem lekkie przekręcanie prawo / lewo.
Ale wiem z doświadczenia, że mniej więcej jeden na pięć da się wyciągnąć nie uszkadzając czujnika.

Pozdrawiam

Lukasz_TG pisze:Nie da się tego naciąć nie uszkadzając czujnika, ma za duży korpus, pozatym stopi się podczas cięcia.

..... nie stopi się jeśli użyjesz cieńkiej tarczy i nacięcie będziesz robił w paru podejściach. W sumie na nacięcie nie potrzeba więcej niż max. pół godziny a potem to już tylko młotek. Faktem jest jednak to, że nafta jest dużo bezpieczniejsza, jesli uda się Tobie minimalnie czujnik ruszyć po wstępnym namoczeniu to nie męcz go jak napisałeś prawo/lewo tylko z powrotem włóż do nafty, która reszty dokona już sama. Na 99,99% czujnik wyciągniesz cały.
Pozdrawiam.

Naciąć ucho w które się wkłada czujnik, oczywiście naciąć piłką, do czujnika, uważając żeby go nie przeciąć, w przecięte miejsce, równolegle z czujnikiem wbić śrubokręt, otwór się poszerzy, czujnik wyjdzie a zwrotnica będzie dobra, napisz do mnie na GG: 6999523, to podeślę Ci fotke co i jak, tylko pisz tak po 15.

proponuje opukać zwrotnice młotkiem po tym uchu( tylko nie w czujnik tam od strony koronki) i ew delikatnie w tą część co odkręcona zostala śrubka. i delikatnie na boki. Żmudne i powolne ale co nagle to po diable i czujnik się nie przyda