Lancia Klub Polska

Witam.Mam mały problem.Chciałbym podciągnąć hamulec ręczny,ponieważ zbliża się przegląd ,a wiem,że jest cienki ,ale nie wiem jak się do tego zabrać.Byłbym wdzięczny za informację.Chodzi o Lancie Thema 2.0 ie 1987r.Pozdrawiam.

zabrać się możesz przez zdjęcie osłony z dźwigni ręcznego - skóra osłaniająca ściąga się bardzo łatwo - ma plastikowe nakładki naokoło zakładane na wcisk przynajmniej w moim tak jest ... - można wyregulować nie wychodząc z samochodu

Witam. Dzięki, za odpowiedź. Zaglądałem tam, ale nie widziałem żadnej regulacji. Mam też z tyłu od strony pasażerów klapkę, i tam jest linka na takim "kółku" i też brak jakiejkolwiek regulacji. Ktoś mi mówił, że jest ono przy tylnych kołach. Nic jeszcze nie ruszałem, chciałem zasięgnąć informacji na forum. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam

hm wydawało mi się że mamy taki sam sprzęt (mam 2.0 i.e. z '88 tylko z turbinką) ale jak widać nie - ja z tyłu od strony pasażera z kolej nie mam żadnej klapki a nakrętkę regulującą mam pod dźwignią ...
w takim razie pytaj dalej

Witam,
Do regulacji hamulca ręcznego nie trzeba ściągać osłony - wystarczy rozpięcie zatrzaski. Pod dźwignią, równolegle do niej jest długa śruba na klucz 13.
Pozdrawiam

Dzięki Wujek i Pew za odpowiedzi. Sprawdzę, pogrzebie i napiszę ponownie. Pozdrawiam

Wujek różnie bywa - u mnie nie ma zatrzasków tylko plastikowe prowadnice "na wcisk" - skutek oczywiście taki że już się połamały

Dzięki za pomoc.Znalazłem regulację -była tak jak mówiliście pod dźwignią.Niewiele to dało muszę zajrzeć przy kołach jak tam wygląda.Pewnie coś przyrdzewiało.Dzięki za pomoc.

Hej. Jak się okaże, że musisz wymieniać linki to współczuję serdecznie. Ja się z tym kiedyś nieźle namordowałem ( Thema '93 ). Musiałem wyjąć fotel kierowcy, zdemontować tunel no i potem trochę zabawy z kółkiem ( prowadnicą ). Jak ktoś lubi majsterkować i ma ku temu predyspozycje i warunki to duża frajnda, ale jeśli nie, to zęby po tym będą go bolały na samą myśl o wymianie

"Marcellous" pisze:Hej. Jak się okaże, że musisz wymieniać linki to współczuję serdecznie. Ja się z tym kiedyś nieźle namordowałem ( Thema '93 ). Musiałem wyjąć fotel kierowcy, zdemontować tunel no i potem trochę zabawy z kółkiem ( prowadnicą ). Jak ktoś lubi majsterkować i ma ku temu predyspozycje i warunki to duża frajnda, ale jeśli nie, to zęby po tym będą go bolały na samą myśl o wymianie

No to narobiles sobie roboty. Ja w swojej wymienialem, owszem, bawilem sie z tym troche, ale nie bylem az tak zdesperowany aby wyjmowac ktorys z foteli. Tunel trzeba troszke odciagnac i uniesc do gory i idzie to wymienic.

Faktycznie - nie sprawdzałem tego sam jak linka jest zamontowana ale mechanik zmieniał mi kiedyś linkę - tak jak pamiętam zajęło mu to 10 minut i foteli na pewno nie wymontowywał

"pew" pisze:Faktycznie - nie sprawdzałem tego sam jak linka jest zamontowana ale mechanik zmieniał mi kiedyś linkę - tak jak pamiętam zajęło mu to 10 minut i foteli na pewno nie wymontowywał

W Themie III jest troszke inaczej niz w Twojej. U nas w konsoli srodkowej sa nawiewy na tyl dla pasarzerow i to przeszkadza, a w zasadzie same rury znajdujace sie pod nia.

"mario09" pisze:

"Marcellous" pisze:Hej. Jak się okaże, że musisz wymieniać linki to współczuję serdecznie. Ja się z tym kiedyś nieźle namordowałem ( Thema '93 ). Musiałem wyjąć fotel kierowcy, zdemontować tunel no i potem trochę zabawy z kółkiem ( prowadnicą ). Jak ktoś lubi majsterkować i ma ku temu predyspozycje i warunki to duża frajnda, ale jeśli nie, to zęby po tym będą go bolały na samą myśl o wymianie

No to narobiles sobie roboty. Ja w swojej wymienialem, owszem, bawilem sie z tym troche, ale nie bylem az tak zdesperowany aby wyjmowac ktorys z foteli. Tunel trzeba troszke odciagnac i uniesc do gory i idzie to wymienic.

Ja też nie byłem zdesperowany, tylko dostałem dobrą poradę z serwisu, że tak to się robi. Do "odginania" mogę komuś zapłacić i też zrobi, ale raczej nie o to chodziło...

"mario09" pisze: W Themie III jest troszke inaczej niz w Twojej. U nas w konsoli srodkowej sa nawiewy na tyl dla pasarzerow i to przeszkadza, a w zasadzie same rury znajdujace sie pod nia.

Fakt - już kojarzę - zapomniałem o tym