Lancia Klub Polska

W nawiązaniu do mojej wcześniejszej wypowiedzi, śpieszę donieść, że po głębszej analizie i zastanowieniu, ostatecznie - w drodze wyjątku oczywiście - mógłbym jednak przymknąć oczy na kolor włosów "dziuni", ale tylko jeśli byłaby załączona w pakiecie z tą jakże nobliwą i smakowitą "Delciną" (niezależnie czy to Evo, czy Evo II)......

Kto się zmierzy z tym tematem?

Peugeot 406 coupe

Pug 406 Coupe po paskudnym tuningu

Trafione w punkt. Brawo.
To a propos coupé, jeszcze jedno czerwone:

Volvo PV 544

Hę? Za łatwe?
to może chociaż to sperli pot na czołach?

Proste
Zawsze sprawdzam czy jestem pijany głośno i wyraźnie mówiąc tą nazwę:

Dongfanghong Yituo

pas, qrna, pas!
Nawet po polsku jest to niezły tester, bo "Dong Fang Hong" oznacza "wschód jest czerwony".
Jeśli ktoś się jeszcze dokładnie nie przyjrzał, niech zwróci uwagę, że jest to... podróba naszego poloneza z elementami od wszędobylskiego w Chinach Folcfagena Santana.

Tak na marginesie to Volvo (z rynku amerykańskiego badziewne "balkoniki" na zderzakach) to była zagwozdka dla mnie.
Bo 444 i 544 w różnych wersjach miały lub nie miały chromowych listewek na bokach.
Dopiero tylne okienko czy jest dzielone czy nie daje nam odpowiedź

Spokojnie, taka zwyczajna nerwica natręctw

maciej_ignys pisze: Dopiero tylne okienko czy jest dzielone czy nie daje nam odpowiedź

Spokojnie, taka zwyczajna nerwica natręctw

Jasne. To plus zbytnio charakterystyczna "morda" spowodowała, że wybrałem takie właśnie ujęcie. Choć z tą tylną szybą to też różnie bywało, były i 444 bez dzielonej szyby:


A co do Poldolotów mejdynczajna, to jest jeszcze Chery Karry:

No tak, racja, w 1954 po siedmiu latach produkcji już dali duże okno, pierwszy, jakbyśmy to teraz nazwali, "mały lifting"
Ale przednia dzielona została chyba do końca produkcji i dopiero 544 miał giętą...
Anyway, co za przedświąteczny temat

A to co za ?samochód??.

Brytyjski Bond z 1959 roku

Bond Minicar Mark F