Strona 1 z 1

Kappa - naprawa zamka drzwi

: 03 sie 2013, 21:57
autor: adamM20
Opiszę naprawę dość rzadkiej usterki jaką jest przekręcony przez złodzieja zamek drzwi. W trakcie wymiany rączki prawych drzwi okazało się, że w drzwiach leży cięgno otwierania i zamykania drzwi łączące "bębenek" klamki z zamkiem. Do zamka nie można było włożyć klucza choć przy użyciu większego wkrętaka zamkiem można było obrócić. Cóż poprzedni właściciel chcąc zabezpieczyć auto przed kradzieżą po prostu zdemontował cięgno na co dzień otwierając dzisiaj już moją K z "centralnego". Cóż było robić, kupiłem na Allegro klamkę z zamkiem i rozbierając oba zamki dobierałem małe rygielki do oryginalnego klucza. W bębenku zamka jest dziewięć rygielków, których odpowiednia konfiguracja połączona z określonym wzorem klucza pozwala na zwalnianie rygielków i obracanie zamkiem. Ze starego zamka uratowałem trzy rygle + dziewięć z "używki" pozwoliło na ułożenie ich w takiej kolejności (z lekkim ich przeszlifowaniem szlifierką), że obecnie oryginalny kluczyk pasuje do zamka jakby zszedł z nim jako komplet z taśmy produkcyjnej. Trochę jest z tym zabawy a i cierpliwość jest potrzebna ale efekt jest prawie gwarantowany : yesyes : :D : yesyes :
Pozdrawiam

Re: Kappa - zamek drzwi

: 03 sie 2013, 22:23
autor: Pogrom Trola
Mogłeś zdolny kolego podać do wiadomości, że zapadki są opisane z jednej strony cyferkami a z drugiej literkami co pozwala na łatwiejsze rozróżnienie wysokości zapadki i strony gdzie ma być zamontowana.

Re: Kappa - zamek drzwi

: 03 sie 2013, 22:31
autor: adamM20
Pogrom Trola pisze:Mogłeś zdolny kolego podać do wiadomości, że zapadki są opisane z jednej strony cyferkami a z drugiej literkami co pozwala na łatwiejsze rozróżnienie wysokości zapadki i strony gdzie ma być zamontowana.
... dzięki :D oznaczenia, o których piszesz widziałem ale z identyfikacją strony zapadek problemów nie ma a ich oryginalna kolejność i tak w trakcie "dzikiego pasowania" nie ma znaczenia.
Pozdrawiam

Re: Kappa - naprawa zamka drzwi

: 09 sie 2013, 22:16
autor: Bichoń
Hmm... ja też w tym tygodniu naprawiałem bębenek po próbie włamania - tak stwierdził specjalista, który za robotę samego bębenka wziął 50zł (usługę kompleksową, czyli z demontażem i założeniem, cenił na 100zł). Duży problem jest z otwarciem bębenka? Bo ja się bałem, że jak otworzę to każda część i każda sprężynka ze środka poleci w inną stronę świata.

Re: Kappa - naprawa zamka drzwi

: 09 sie 2013, 22:35
autor: adamM20
bichon pisze:Hmm... ja też w tym tygodniu naprawiałem bębenek po próbie włamania - tak stwierdził specjalista, który za robotę samego bębenka wziął 50zł (usługę kompleksową, czyli z demontażem i założeniem, cenił na 100zł). Duży problem jest z otwarciem bębenka? Bo ja się bałem, że jak otworzę to każda część i każda sprężynka ze środka poleci w inną stronę świata.
... właśnie, że nie jest to takie skomplikowane. Sprężynki nie wyskakują za to rygielki po lekkim szarpnięciu kombinerkami wyskakują jak pchły na wielkanoc. To co jest wymagane to jedynie trochę cierpliwości przy pasowaniu rygielków do samego klucza ale to i tak pestka w porównaniu z czytaniem na przykład "Nad Niemnem" Orzeszkowej.
Pozdrawiam