Lancia Klub Polska

Witam serdecznie wszystkich

Mam na imię Piotr, jestem z Kalisza, od 5 lat eksploatuję swoje oczko w głowie - Poloneza Plusa, jednak jego chcę odstawić na emeryturę, a szukam czegoś naprawdę wygodnego, jednocześnie nietuzinkowego.

Pod lupę wziąłem Kappę, legendę rządową

Z racji tego że jestem młodym człowiekiem, to i z kasą wygląda różnie, a więc pytam:

Czy Kappy to auta bardzo drogie w eksploatacji? Na pewnym portalu czytałem opinie o tym aucie i są zaskakująco pozytywne. Czy dostęp do części jest dobry, jak z cenami tych części, jak z ogólną usterkowością tego auta, czy silnik 2.0 155KM jest godny polecenia? Jak z zasilaniem gazem, czy dobrze to znoszą? Czy cena 4-6 tyś zł jest normalna, czy raczej charakterystyczna dla szrotów?

Dziękuję serdecznie za opinie i pozdrawiam.

Odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania są już na forum. W skrócie: tanio nie jest, ale da się przeżyć.

Wszystkie materiały eksploatacyjne klocki,tarcze,rozrządy, sworznie,wahacze,tuleje,filtry są w normalnych cenach. Nie ma szału.

Problem pojawia się gdy kupisz szrota z uwalonymi panewkami.

Kappa to dobre i stosunkowo mało awaryjne auto.

Pozdrawiam.

Ps. gdzieś w temacie mojej jest spis wszystkich części i rzeczy które robiłem...

Benzyna ma problemy z panewkami, dlatego sprawdzaj przed zakupem jaki olej był lany. Wszystkie niepokojące sygnały odnośnie złego stanu auta powinny cie odsunąć od zakupu. Diesel jest mniej awaryjny i pewniejszy do jazdy. Nie kupuj kappy do remontu tylko w b. db stanie od właściciela, którego była oczkiem w głowie, bo drobnostki potrafią pochłonąć kupę kasy i wydasz więcej niżbyś kupił najdroższy egzemplarz z allegro.

Dzięki serdeczne za opinie.

Wszystkie benzyny mają problem z panewkami? 2.4 R5 też? Czy jeśli chodzi o ceny części do zawieszenia i jego trwałość, jest dość dobrze? Jak kwestia korozji i ewentualnych problemow z elektryka. Czy cena 4-6 tyś zł to dość normalna cena, czy za takie pieniądze nie da sie kupić egzemplarza w dobrym stanie?

HARNAŚ-PK pisze:Dzięki serdeczne za opinie.

Wszystkie benzyny mają problem z panewkami? 2.4 R5 też? Czy jeśli chodzi o ceny części do zawieszenia i jego trwałość, jest dość dobrze? Jak kwestia korozji i ewentualnych problemow z elektryka. Czy cena 4-6 tyś zł to dość normalna cena, czy za takie pieniądze nie da sie kupić egzemplarza w dobrym stanie?

Zwłaszcza 2.4 R5

Jesli chcesz miec auto z ladnym lakierem to nie kupuj auta porysowanego calego, bo naprawy lakiernicze na calym aucie sa b. drogie. Sprawdz dokladnie czy szyba przednia nie jest gdzies napeknieta, wsluchaj sie czy pompa oleju nie dzwoni.Warto tez kupic auto ze sprawnymi amorkami, bo zamienniki sa drogie.

carincton pisze:Jesli chcesz miec auto z ladnym lakierem to nie kupuj auta porysowanego calego, bo naprawy lakiernicze na calym aucie sa b. drogie. Sprawdz dokladnie czy szyba przednia nie jest gdzies napeknieta, wsluchaj sie czy pompa oleju nie dzwoni.Warto tez kupic auto ze sprawnymi amorkami, bo zamienniki sa drogie.

"Takie rzeczy tylko w ..."

Jeżeli chcesz się przesiąść z poldka do kappy za ok 5tys i nie marudzić potem jakie to awaryjne, jakie części drogie, itp to imho jest to niemożliwe. Kappa była samochodem "luksusowym" w swoim czasie, a ceny części mimo że auto stare stoją na dość wysokim poziomie i dlatego utrzymanie kappy w stanie stosownym do jej klasy musi kosztować

Dlatego podstawą jest kupno dobrego egzemplarza, a nie jeżdżącego trupa.

FXX pisze:Dlatego podstawą jest kupno dobrego egzemplarza, a nie jeżdżącego trupa.

Dobrych egzemplarzy za 5 tysi sie nie kupuje

Pier..lisz że tak powiem, można kupić dobrą kappę w tej cenie. To samochód asprzedawalny.Czasem żeby się sprzedał trzeba robić promocję -70%\

Elementy zawieszenia nie są wcale takie drogie, drążki,sworznie,tuleje kosztują "normalne" pieniądze. Amortyzatory w granicy 350pln to drogo? Do tej klasy auta? No nie przesadzajcie.

Korozji nie ma bo to nie Lybra czy Delta/dedra żeby zgniła. Jak gnije to bita.


Ps...gdybym chciał sprzedać swoją dostalbym max 3-4 tysiące a chyba jest w dobrym stanie...

Alan pisze:Pier..lisz że tak powiem, można kupić dobrą kappę w tej cenie. To samochód asprzedawalny.Czasem żeby się sprzedał trzeba robić promocję -70%\

Elementy zawieszenia nie są wcale takie drogie, drążki,sworznie,tuleje kosztują "normalne" pieniądze. Amortyzatory w granicy 350pln to drogo? Do tej klasy auta? No nie przesadzajcie.

Korozji nie ma bo to nie Lybra czy Delta/dedra żeby zgniła. Jak gnije to bita.


Ps...gdybym chciał sprzedać swoją dostalbym max 3-4 tysiące a chyba jest w dobrym stanie...

I wszystko jasne, dla Ciebie utrzymanie kappy to takie "aby jeździła" skoro piszesz o amortyzatorach za 350 szczególnie, że masz SW , wiem, że można rzeźbić w g....e z tylnym zawiasem ale nivo to nivo

Jak chcesz pogadać ze mną o inwestowaniu w samochód to najpierw ogarnij ile w samochód wpompowałem kasy a później uprawiaj szyderę.

350 zeta za sztukę amora do kappy to taki aby jezdziła? Tym bardziej że kolega nie wspomina że chce SW

Zamienniki 4 sztuki 350 zl tj 1400 zl to nie malo, jesli ktos za auto da 5000 zl, dlatego mając to na uwadze poradziłem sprawdzenie sprawności amorów.

Alan pisze:Jak chcesz pogadać ze mną o inwestowaniu w samochód to najpierw ogarnij ile w samochód wpompowałem kasy a później uprawiaj szyderę.

350 zeta za sztukę amora do kappy to taki aby jezdziła? Tym bardziej że kolega nie wspomina że chce SW

Przednie amorki są stosunkowo tanie, ale wcześniej pisałem porównując ceny do poldka, a wtedy koszty utrzymania k będą ogromne.