Strona 1 z 1
Lybra JTD - regeneracja pompy wspomagania
: 04 sty 2014, 0:24
autor: 1985matti
Witam wszystkich serdecznie
Dodam coś od siebie.
Dotyczy cieknącej, lejącej pompy wspomagania w silnikach JTD.
Operacja jest bardzo prosta aż dziwie się że usługa regeneracji tyle kosztuje.
W pompie nie ma łożysk, jest jedynie uszczelniacz.
Re: Lybra JTD - regeneracja pompy wspomagania
: 04 sty 2014, 19:48
autor: grigor
Dobra robota.
U siebie, co prawda nie w Lybrze, też podobnie regenerowałem pompę wspomagania. Procedura była analogiczna. Więcej zachodu było z wyjęciem pompy. Za regenerację w zakładzie chcieli 350zl a uszczelniacz wyniósł mnie coś koło 20zl
.
Także lubiącym majsterkować polecam zająć się tym samemu.
Re: Lybra JTD - regeneracja pompy wspomagania
: 05 sty 2014, 13:08
autor: adamM20
grigor pisze:Dobra robota.
U siebie, co prawda nie w Lybrze, też podobnie regenerowałem pompę wspomagania. Procedura była analogiczna. Więcej zachodu było z wyjęciem pompy. Za regenerację w zakładzie chcieli 350zl a uszczelniacz wyniósł mnie coś koło 20zl
.
Także lubiącym majsterkować polecam zająć się tym samemu.
... generalnie zgadzam się, dla majsterkowiczów to super deal
czyli duża satysfakcja za małe pieniądze. Jednak prawdziwa regeneracja to chyba coś więcej niż wymiana simmera. Wydaje mi się, że polega ona na min. wymianie statora i łopatek.
Pozdrawiam
Re: Lybra JTD - regeneracja pompy wspomagania
: 05 sty 2014, 20:24
autor: grigor
adamM20 pisze:grigor pisze:Dobra robota.
U siebie, co prawda nie w Lybrze, też podobnie regenerowałem pompę wspomagania. Procedura była analogiczna. Więcej zachodu było z wyjęciem pompy. Za regenerację w zakładzie chcieli 350zl a uszczelniacz wyniósł mnie coś koło 20zl
.
Także lubiącym majsterkować polecam zająć się tym samemu.
... generalnie zgadzam się, dla majsterkowiczów to super deal
czyli duża satysfakcja za małe pieniądze. Jednak prawdziwa regeneracja to chyba coś więcej niż wymiana simmera. Wydaje mi się, że polega ona na min. wymianie statora i łopatek.
Pozdrawiam
Ja pytałem o regeneracje "cieknącej" pompy. U mnie wkręcił się w nią pasiek wielorowkowy powodując, jak się okazało uszkodzenie uszczelniacza. Poza tym simmeringiem w pompie wspomagania nie bardzo ma się co zepsuć. Wnętrze to chyba musiałby uszkodzić kawałek obcego metalu lub innego syfu . A wtedy to pewnie i cena za regenerację byłaby inna.
Także i tak opłaca się samemu rozebrać i ocenić stan.
Pewnie więcej zachodu jest z demontażem pompy z auta niż z "regeneracją". Trudno ją wyjąć z JTD?
Re: Lybra JTD - regeneracja pompy wspomagania
: 07 sty 2014, 13:21
autor: 1985matti
Ja miałem wyciągnięty cały silnik to było łatwo
A tak to pewnie trzeba wymontować parę innych rzeczy bo jest ciasno.
Re: Lybra JTD - regeneracja pompy wspomagania
: 11 cze 2014, 9:03
autor: bronx
A powiedź mi, ja mam delikatny wyczuwalny luz na osi, i zauważyłem już pocenie.
Na czym ten wałek siedzi?
Pytam bo nie wiem czy szukać używki czy wymienić simerra u mnie, ale obawiam się o ten luz, bo piszesz że tam nie ma żadnego łożyska.
Re: Lybra JTD - regeneracja pompy wspomagania
: 11 cze 2014, 10:50
autor: volf
Patrząc na ceny używanych (a sprawnych) pomp i porównując z ceną uszczelniacza taka regeneracja nie ma raczej ekonomicznego uzasadnienia a jeśli mamy jeszcze jakieś luzy czy hałasy...
Re: Lybra JTD - regeneracja pompy wspomagania
: 08 lip 2014, 0:13
autor: 1985matti
Nie ma tam żadnego łożyska jest tylko panewka.
Minimalny luz może być zawsze coś się wyczuje chyba że pompa jest nowa
.
Oczywiście koło nie może latać na boki.
Kupowanie używki to loteria bo może być gorsza niż Twoja a może lepsza
.
Ale wybór należy do Ciebie.
Ja zregenerowałem i jestem zadowolony.
Re: Lybra JTD - regeneracja pompy wspomagania
: 14 lis 2014, 12:53
autor: grigor
A tu link z instrukcją wymiany/demontażu pompy:
-->KLIK
: 09 maja 2015, 22:35
autor: Pikselek
A czy po wyczyszczeniu tej pompy jest zauważalna różnica pracy? Bo u mnie nie cieknie, ale operacja czyszczenia może by się przydała