Zeta 2.1 Td - pompa Lukas Epic
: 08 mar 2014, 15:51
W sumie napisze kilka słów o problemach z tym dziadostwem dla nieszczęśników którzy będą szukali złotego środka na problemy z tą pompą.
Można napisać jedno zdanie : " Masz uszkodzonego Epica,masz przesrane..."
Uszkodzonego Lucasa typu Epic nie chce robić praktycznie nikt w PL,a tych kilka serwisów (chyba trzy) wołają za regenerację około 3,5tyś PLN. Za co ? Nie wiem,nie dociekam. Jest kilka osób zajmujących się Epicami "hobbystycznie" i tu można szukać ratunku. Może się uda.
Kupiłem Zetę z uszkodzonym epikiem,usterka jakimś cudem wylazła po pierwszym tankowaniu. Dlaczego? No pojęcia nie mam... jest kilka opisów w necie jak pogonić trupa tak żeby się nie wydało. A może miałem pecha..to takie epickie.
Mniejsza... Walczyłem z tą pompą od samego początku,problemem były nierówne obroty na jałowym i czkawka podczas przyśpieszania,czasem gasła sobie bez powodu...coś jak moja nadzieja na to że będzie normalnie. Studiowałem fora i opisy tak intensywnie,że brakło mi transferu na RedTuba A od grzebania pod maską tego auta , paluchy mam jak za czasów Poloneza. Może kiedyś je domyję.
Wymieniłem wszystkie przewody paliwowe,zmieniłem rodzaj filtra. Za każdym razem poprawa na chwilę albo wcale.
W jednym z opisów znalazłem informacje jakoby za takie zachowanie odpowiedzialne były oringi solenoidów.Przepuszczają powietrze i pompa szaleje.
Kupiłem zatem oringi,wymieniłem i cieszyłem się sprawnym samochodem... jakieś 800km objawy powróciły niczym plamy na obrusie u teściowej.
Jest jeszcze jakaś nadzieja,że dałem du..szy i kupiłem złe oringi,co było by możliwe. Bo zamiast 7x1.78 dostałem 7x1,5 i już podczas montażu widziałem że lekko są przymaławe. Widać info w sieci (są różne o tych oringach) nie do końca się sprawdziło. Zamówiłem kolejne,dam znać co będzie.
A nóż widelec...skoro po wymianie przez te kilkaset km działało? Może te 0,28mm robi taką różnicę?
Epic wybebeszony z samochodu wygląda tak:
A..zapomniałbym,dla kogoś kto ma problem z tą pompą są dwa koła ratunkowe. Przeszczep silnika 1,9td wraz z osprzętem. Lub przeszczep pompy Bosch ze starej Xantii,Xm'a lub Peugota 605... przerobienie na zwykłego traktora na linkę.Bez tempomatu,komputera ect. Koszt do 1000pln.
I słowo na koniec... ta pompa jest w 90% sprawna. Bo jeszcze nie cieknie
Można napisać jedno zdanie : " Masz uszkodzonego Epica,masz przesrane..."
Uszkodzonego Lucasa typu Epic nie chce robić praktycznie nikt w PL,a tych kilka serwisów (chyba trzy) wołają za regenerację około 3,5tyś PLN. Za co ? Nie wiem,nie dociekam. Jest kilka osób zajmujących się Epicami "hobbystycznie" i tu można szukać ratunku. Może się uda.
Kupiłem Zetę z uszkodzonym epikiem,usterka jakimś cudem wylazła po pierwszym tankowaniu. Dlaczego? No pojęcia nie mam... jest kilka opisów w necie jak pogonić trupa tak żeby się nie wydało. A może miałem pecha..to takie epickie.
Mniejsza... Walczyłem z tą pompą od samego początku,problemem były nierówne obroty na jałowym i czkawka podczas przyśpieszania,czasem gasła sobie bez powodu...coś jak moja nadzieja na to że będzie normalnie. Studiowałem fora i opisy tak intensywnie,że brakło mi transferu na RedTuba A od grzebania pod maską tego auta , paluchy mam jak za czasów Poloneza. Może kiedyś je domyję.
Wymieniłem wszystkie przewody paliwowe,zmieniłem rodzaj filtra. Za każdym razem poprawa na chwilę albo wcale.
W jednym z opisów znalazłem informacje jakoby za takie zachowanie odpowiedzialne były oringi solenoidów.Przepuszczają powietrze i pompa szaleje.
Kupiłem zatem oringi,wymieniłem i cieszyłem się sprawnym samochodem... jakieś 800km objawy powróciły niczym plamy na obrusie u teściowej.
Jest jeszcze jakaś nadzieja,że dałem du..szy i kupiłem złe oringi,co było by możliwe. Bo zamiast 7x1.78 dostałem 7x1,5 i już podczas montażu widziałem że lekko są przymaławe. Widać info w sieci (są różne o tych oringach) nie do końca się sprawdziło. Zamówiłem kolejne,dam znać co będzie.
A nóż widelec...skoro po wymianie przez te kilkaset km działało? Może te 0,28mm robi taką różnicę?
Epic wybebeszony z samochodu wygląda tak:
A..zapomniałbym,dla kogoś kto ma problem z tą pompą są dwa koła ratunkowe. Przeszczep silnika 1,9td wraz z osprzętem. Lub przeszczep pompy Bosch ze starej Xantii,Xm'a lub Peugota 605... przerobienie na zwykłego traktora na linkę.Bez tempomatu,komputera ect. Koszt do 1000pln.
I słowo na koniec... ta pompa jest w 90% sprawna. Bo jeszcze nie cieknie