Lancia Klub Polska

Witajcie , jestem nowy także za wszelkie powielanie tematów przepraszam . Nie mniej nie znalazłem podobnego , takiego który odpowiedział by na moje pytanie .
Otóż przebrnąłem przez stertę opinii na temat Kappy , posiadam również znaczą ilość katalogów z lat 1990-2000 . Zauważyłem skrajnie różniące się dwie grupy posiadaczy lancii.
Pierwsi to tacy którzy na każdym forum opisują jaka to lancia jest awaryjna , nieprzewidywalna i w ogólnym wydźwięku auto to jest dla nich do kitu.
Drudzy to Ci którzy chwalą sobie komfort , dobre właściwości jezdne i stylistyczną przewagę nad całą plagą aut niemieckich w Polsce.
Można tutaj przytoczyć hasło "jak dbasz to masz" , jednak przeszukując strony internetowe w dużym stopniu na sprzedaż mamy auta z przedziału 2000-4000zł bez pełnej historii , często po samych zdjęciach widać że auto jest mocno "styrane" .
I tutaj zadam pytanie czy lepiej sprowadzić autko zza granicy , z historią i świadomością że jeździło prawdopodobnie w lepszych warunkach oraz miało na czas naprawy czy ryzykować i brać auto z Polski z niższego przedziału i spróbować przywrócić do życia ?
Jak doczytałem auto nie jest wolne od awarii przy czym są to zazwyczaj sprawy drugorzędne , nie uniemożliwiające dalszą jazdę .
Budżet jaki chciałbym przeznaczyć na auto to 7000-9000zł , przyznam że jako student wolał bym auto z podtlenkiem LPG , z tego co wiadomo silniki dzielnie znoszą gaz. A sam silnik raczej wolnossący , bez fajerwerków 2 litrowy lub 2.4l .
Pozdrawiam !

EDIT : Zapomniał bym , jeszcze 2 pytanka.
Czy każda wersja silnikowa miała dwumas ? I jak malują się koszta wymian oraz ich częstotliwość ? To kłopotliwa sprawa ?
Oraz jak to jest z zawieszeniem nivo ? Było wyłącznie w kombi czy także w sedanach ?

Na tym forum raczej nie znajdziesz opinii ,że Lancia jest bee

Tutaj większość z Nas wkłada nie raz wszystkie oszczędności bądź inne PLN-y w ich stan i cieszy się jazdą...

matis1906 pisze:I tutaj zadam pytanie czy lepiej sprowadzić autko zza granicy , z historią i świadomością że jeździło prawdopodobnie w lepszych warunkach oraz miało na czas naprawy czy ryzykować i brać auto z Polski z niższego przedziału i spróbować przywrócić do życia ?

Jak masz pewne zza granicy,weź.Jak masz pewne tutaj też weź.Jak chcesz kupić i doszykować,wbrew opinii,da się(mój przykład)kupić np uszkodzone i sobie zrobić i jeździć.
Ale musi być np popsuty silnik a reszta ok,a nie ,że wszystko pasuje zrobić.

Raczej sprawne bez inwestowania za 2500-3000 PLN to chyba mało realne.Mam na myśli "okazje".

Nie wiem dokładnie ale wolnossące chyba do 98czy 99 to nie miały dwumasy. Turbawki chyba miały(20VT).No i JTD to pewnie mają.
Większość kombi i tak ma już zwykłe amory

PS.Za 7-9tysia to masz sporo na K,zważywszy przedział w jakim ceny oscylują.

Jeśli chodzi o lancię to Kappa a później długo długo długo...właściwie to już nic

Rozważ opcję JTD.

Za tą kasę kupisz lancię ale będziesz musiał sporo dołożyć (chyba że ci się trafi tak zwana perełka) ale ja bym na to nie liczył

Andrzej za 7 tysia kupi fajną kappę

Tak tylko za granicą też nie ma w czym wybierać przynajmniej jeżeli chodzi o Niemcy

Nivo było w Kombi i chyba w niektórych wersjach sedanów ..nie jestem pewien,temat nivo na forum mamy rozpracowany

Alan pisze:Nivo było w Kombi i chyba w niektórych wersjach sedanów ..nie jestem pewien,temat nivo na forum mamy rozpracowany

Nie było w sedanach wg mojej wiedzy, chyba że wersja BLINDATA (opancerzona), ale takowej u nas w PL nie widziałem.

Z Niemiec raczej bym nie sprowadzal, generalnie uważam, ze jeśli już to doplacic i sciagac ze Szwajcarii.7-9 to dużo i nie dużo, bo jeśli by sprowadzać to po oplatach i zalozeniu lpg do sumy zakupu trzeba doliczyc minimum 4tys. Myślę ze na celowniku obecnie będę mial polskie egzemplarze,tj. Juz zarejestrowane w Polsce. A jeśli się trafi cos zza między to będę się interesować. Poki co uzbroje się w cierpliwosc i mocniej wnikne w temat Kappy. (Brak polskich znaków gdyż pisze z telefonu)

Moim zdaniem ciekawy rynek jeśli chodzi o fajną kappę to Włochy , tam tego trochę jest inna rzecz , że mało zadbanych ale ja bym tam uderzył , skumaj się z kimś kto tam śmiga po auta

Nivo siedziało w SW i w niektórych kupetach. A znając życie i ceny - pewnie co najmniej połowa z oryginalnie wypuszczonych na nivo modeli jeździ już na zwykłych. Jeśli chodzi o dwumas, to niektóre silniki wyposażone były w zwykłe koło zamachowe.

A tak z innej beczki - nie wrzuciłbyś jakichś skanów albo fotek stron z katalogów na których Kappa się prezentuje? Wersja coupe najchętniej.

Proszę bardzo :
http://pokazywarka.pl/9j4ogv/
Ceny podane są w markach ,dane z roku 1994 , niestety późniejsze katalogi nie miały cen rynkowych aut (przelicznik na dzisiejsze złotówki 1DM=2zł )
Tak dla porównania np. audi 80 ( 35 - 52tys DM) , Volvo 850 ( 47 - 60tys DM ) , Passat ( 30-47tys DM) , Mercedes ( 47-146(!)tys DM ) .
Jakby ktoś chciał mogę wysłać pełne skany z cennikami lub katalogami z tematami lancii.

Witajcie.
Lancie kappy jak wiadomo jeździły dla rządu, dzisiaj te autka mają swoich prywatnych właścicieli.
Znalazłem ogłoszenie auta które jeździło wcześniej w rządzie , nigdzie nie mogę natomiast znaleźć informacji jak te lancie były traktowane , czy były starannie serwisowane , tak aby autko było na tip top czy na zasadzie zajeździć i zostawić . Czy wie ktoś lub miał rządową wersję i jest mi w stanie co nieco podpowiedzieć czy warto szukać modeli z rządową przeszłością ?
Jakie silniki miały wersje dla rządu ? Wyłącznie 3.0 czy także te mniejsze ?
Pozdrawiam !:)

matis1906 pisze:...I tutaj zadam pytanie czy lepiej sprowadzić autko zza granicy...

Tak się składa, że za tydzień jadę do Włoch po auta i mam jedno wolne miejsce na lawecie (czyt. dobra cena ), więc jak byś coś stamtąd chciał przywieść, to hurry up
Pozdr., Przemek.