Beta - jak powinien zachowywać się amortyzator?
: 22 maja 2014, 22:15
Mam takie pytanie do Was koleżanki i koledzy:)
Rozebrałem dzisiaj Mcphersona z Bety i zastanawiam się czy amortyzator jest sprawny?
Otóż "tłok" chodzi ciężko ale raczej nie dlatego że jest czymś zablokowany tylko, że jest jeszcze sprawny - wg mnie:)
Jak go wepchnę z dużą siłą do samego dołu to się nie rusza i trzeba użyć dużo siły żeby go wyciągnąć. Tak więc ogólnie wygląda jakby trzymał.
I teraz się zastanawiam jaki jest stan pożądany? Jak kupowałem nowe amortyzatory to różnie się zachowywały.
Jedne po wyciągnięciu na maxa same wracały do dołu a inne same się wysuwały do góry.
Niestety jeszcze nie zdążyłem ustalić czy w Becie są gazowe czy olejowe. Ale może koledzy od Bet pomogą to ustalić.
Wiem tylko że to wkłady a nie pełne amortyzatory.
Ad.
Otóż na jednym z forów internetowych kolega Gryzli napisał:
"...jesli gazowy to po pierwsze, po zdemontowaniu powinien byc wysuniety i wcisnac go powinno byc dosc trudno, a w niektorych typach wrecz niemozliwe...
...jesli olejowy, to powinien ciezko sie wsuwac i wysuwac w obie strony z takim samym oporem...
jakakolwiek zmiana oporu podczas wciskania znaczy ze przeszedl juz jego czas..."
W sumie po przeszukaniu zasobów internetu okazało się że chyba gosć ma rację ale liczę jeszcze na wasze uwagi:)
Rozebrałem dzisiaj Mcphersona z Bety i zastanawiam się czy amortyzator jest sprawny?
Otóż "tłok" chodzi ciężko ale raczej nie dlatego że jest czymś zablokowany tylko, że jest jeszcze sprawny - wg mnie:)
Jak go wepchnę z dużą siłą do samego dołu to się nie rusza i trzeba użyć dużo siły żeby go wyciągnąć. Tak więc ogólnie wygląda jakby trzymał.
I teraz się zastanawiam jaki jest stan pożądany? Jak kupowałem nowe amortyzatory to różnie się zachowywały.
Jedne po wyciągnięciu na maxa same wracały do dołu a inne same się wysuwały do góry.
Niestety jeszcze nie zdążyłem ustalić czy w Becie są gazowe czy olejowe. Ale może koledzy od Bet pomogą to ustalić.
Wiem tylko że to wkłady a nie pełne amortyzatory.
Ad.
Otóż na jednym z forów internetowych kolega Gryzli napisał:
"...jesli gazowy to po pierwsze, po zdemontowaniu powinien byc wysuniety i wcisnac go powinno byc dosc trudno, a w niektorych typach wrecz niemozliwe...
...jesli olejowy, to powinien ciezko sie wsuwac i wysuwac w obie strony z takim samym oporem...
jakakolwiek zmiana oporu podczas wciskania znaczy ze przeszedl juz jego czas..."
W sumie po przeszukaniu zasobów internetu okazało się że chyba gosć ma rację ale liczę jeszcze na wasze uwagi:)