Lancia Klub Polska

Witam, mam dość błahy problem ale problem jest i może jest to tylko mój brak umiejętności albo coś innego (np przecięty kabel).

Otóż dzisiaj przesiedziałem ze 3godziny przy lampce w tylnej klapie (tej okrągłej która ma oświetlać przestrzeń do wysiadania ludzi z 3go rzędu siedzeń).
Auto kupiłem rok temu i dopiero teraz się za to zabrałem, wymiana żarówki nic nie pomogła. Czy tą lampkę włącza się jakoś z kabiny? Czy może gdzieś mam uwalony kabel + bo masa jest przy tym archaicznym akcelerometrze.

Może ktoś mi pomoże rozwiązać tej problem.

marek

Ta lampka ma włącznik (nie znam fachowej nazwy) który reaguje na pozycję klapy. Tzn jak zaczniesz otwierać powoli klapę to przy pewnym kącie nachylenia powinna się zapalić i tak pozostać aż do pełnego otwarcia. I analogicznie jak zamykasz. Chyba jest tam kulka w tym włączniku która zwiera styki przy odpowiednim położeniu. A rozkładałeś te lampkę?
Po jutrze zobaczę jak to dokładnie u brata funkcjonuje.

Czyli ta lampka w klapie powinna się zapalić razem z tą prostokątną z tyłu na suficie? U mnie zapala się ta na suficie poprzez zwarcie właśnie tej kulki a ta okrągła w klapie niestety nie reaguje a jest podpięta pod ten sam włącznik z tymi kulkami. Byłbym wdzięczny jakbyś sprawdził jak ona się zapala.

Sprawdzę, ja bym szukał w tej lampce na klapie (przewody zaśniedziałe?, przerwane? może w wiązce klapa-nadwozie)

U nie byl problem ze stykiem ale juz dziala. Trzeba to poczyscic. Czesto musialem walnac reka w klape zeby sie zaswiecila.