Strona 7 z 9

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 01 lut 2015, 11:16
autor: Dudi
Brzmi nieźle, ale zapach pewnie jak od Chanel :D :D :D

PS. Wisła Wisłą, ale Jezioro Tarnobrzeskie...tam na pewno kręci się kilku "jachciarzy" :roll:

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 01 lut 2015, 11:49
autor: Zielony
Dokładnie, Dudi ma rację.Nad Wisłą wszystko co było umarło z chwilą zniknięcia PRL-u.Nie dawno wznowili klub kajakowy który kiedyś był właśnie nas Wisłą, ale teraz wszystko jest na jeziorem Tarnobrzeskim.Jak na razie nie mam tam żadnego zaplecza czy warsztatu który zajmował by się naprawą łódek itp.
Co do dźwięku to jak na pierdziocha to nawet nie jest źle,nawet w niektórych momentach praca silnika przypomniała mi WSKę 175,taki blaszany dźwięk.Słychać go dobrze w momencie jak przechodzę przed Dantomem.
Problem jest z zasilaniem, bo dzieją się jakieś cyrki i mimo że magneto jest już nowszego typu to jest kłopot z pracą zwłaszcza kierunkowskazów.Jeżeli będzie tak dalej, to trzeba będzie zmienić przerywacz na elektroniczny pod diody i właśnie takie źródła światła zamontować w oprawach.

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 01 lut 2015, 14:50
autor: rob_76
No cóż - rzadko bywam w Twoich stronach (czyt.: praktycznie w ogóle ;) ), to i realia nie są mi znane...
Jeśli taki up-grade elektryki jest odwracalny, to bym się nie zastanawiał... :)

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 08 lut 2015, 14:02
autor: Zielony
Niestety mam problem.
Silnik w Dantomie nie chcę odpalać, nawet się nie odezwie.Po wykręceniu świeca jest mokra a po przyłożeniu do cylindra jest iskra.
Jedyna możliwość to psikanie plakiem w gaźnik.Silnik odpala i chodzi dwie-trzy sekundy, aż wypali plaka i mimo że w gaźniku jest paliwo to gaśnie.
Po parunastu odpaleniach na plaku silnik jakoś zaczyna pracować na benzynie.
Świeca włożona pierwsza lepsza bo nie wiem nawet jaki ma być typ i jaka ma być przerwa.Sprawdzałem na dwóch świecach i na dwóch szczelinach 0.6 i 1 mm.
Paliwo było kupione w sierpniu tamtego roku, ale do tej pory stoi rozrobione z olejem w zakręconej bańce 5L.
Jak już silnik pracował i trochę go potrzymałem na obrotach to z kolanka kapnęło parę kropli czarnego oleju.
Dzisiaj zgasiłem silnik, wstawiłem Dantoma do garażu i po około godzinie (cylinder był jeszcze lekko ciepły) już nie odpalił.
Macie jakiś pomył co jest grane :?:

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 09 lut 2015, 0:36
autor: rob_76
A robiłeś coś z gaźnikiem? Jakiś "overhaul"? Tak na szybko, i bez znajomości tego gaźnika, po opisie wnioskuję, że możesz mieć zbyt wysoki poziom paliwa w komorze pływakowej (jeśli toto posiada takową), rozkalibrowane dysze lub może coś dławi dolot powietrza...? Zdecydowanie zbyt bogata mieszanka... Oczywiście, o ile jesteś pewien, że dostaje iskrę w odp. momencie... (?)

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 09 lut 2015, 20:28
autor: Zielony
Witam.
Gaźnik był okropnie zanieczyszczony no i zaklejony osadem.Korpus gotowałem w occie żeby wyczyścić kanałki do których nie było dostępu a potem siedział w myjce ultradźwiękowej.
Nie da się zmienić ustawienia pływaka.Dysza wygląda dobrze a dolot nie jest niczym zatkany.Filterek powietrza też jest wymyty i czysty.
A czy dostaje iskrę w dobrym momencie to nie mam pojęcia.Ogólnie pracownicy którzy nim jeździli na bank przy nim nie dłubali, ja też zapłonu nie ruszałem.Nie wiem nawet kiedy ma być ten zapłon.W sumie jak już zacznie pracować to nawet ładnie chodzi.
Założyłem konto na Niemieckim forum Zundapp-a z prośbą o jakieś dane.Problem w tym że mój silnik jest wyprodukowany już po sprzedaży Zundappa do Portugalii i nikt nic nie wie.Jeden user polecił ustawienie zapłonu na 1.1 mm przed GMP wedle parametrów silnika 278-25 a mój to 278-40.
Mój silnik był stosowany w Zundappie ZD40 ale miał wtedy zapłon stykowy i nie wiem co jeszcze zostało zmienione.
Musze też wyczarować gdzieś lampę stroboskopową bo nie mam a do CDI bez niej nawet nie podchodzę.
Jutro odbieram nowe świece i spróbuje jeszcze zalać nowy paliwem.

Gaźnik https://www.google.pl/search?q=dellorto ... YQ_AUoATgK

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 10 lut 2015, 0:40
autor: rob_76
Jesteś pewien z tym pływakiem? Rysunek na stronie (tzw. exploited view) jest trochę niewyraźny, ale mam wrażenie, że jest tam języczek, który naciska (przymyka) na zawór iglicowy tym bardziej, im więcej paliwa jest w komorze. Jeśli języczek tam jest, to poziom paliwa w komorze reguluje się poprzez odp. jego przygięcie względem samego pływaka...
A może masz gdzieś jakieś przebicie w układzie zapłonowym - jest słaba iskra, albo wcale, i wtedy silnik zalewa...?
Przyszło mi jeszcze do głowy, że może benzyna się rozwarstwiła z olejem w baku, o ile nie wstrząsałeś jej przed wlaniem/odpaleniem (ale pewnie tak), silnik dostaje więcej oleju, niż paliwa, i stąd trudności ze startem...?
P.S. Ciekawe - motorower polski, silnik niemiecki, a gaźnik "Dellorto" włoski - niezły "mix firmowy" :lol: :D ;)

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 10 lut 2015, 16:32
autor: Zielony
... zapłon Ducatti Włoski a koła i przednie zawieszenie Portugalskiej firmy Famel :lol: :lol: Jest jeszcze firma SIM która zrobiła licznik i kierunkowskazy, ale nie mogę jej namieżyć.
Obrazek


Co do pływaka jestem tego pewien.Paręnaście lat temu dłubało się w gaźnikach i coś tam w głowie zostało hehe.
Załączam link do zdjęcia iglicy i pływaka.
Iglica ma na końcu podtoczenia i ono wsuwa się w kanałek pływaka i to wszystko.Jak już pisałem, w tym gaźniku nie da się nic ustawić ani wyregulować, oprócz wolnych obrotów.

http://smmoto.pl/czsci-do-gaznikow/2785 ... -9-16.html
https://motor-x.pl/plywak-gaznika-dellorto,p.html

Co do przebicia to trudno to stwierdzić.Pasuje popryskać wodą podczas pracy to powinno wyjść.Powiem tylko że od strony elektrycznej wszystko wygląda bardzo ładnie.
Założę nową świecę i wleje świeżej benzyny i zobaczymy.

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 10 lut 2015, 18:26
autor: rob_76
Sorki za moje wątpliwości : gafa : - rzeczywiście regulacji brak... :-?
W sumie trudno też przypuszczać, żeby sam zaworek iglicowy się rozkalibrował... Może po prostu gdzieś "podszedł" jakiś farfocel z baku, i "krzaczy" (niekoniecznie pod iglicę)...? W każdym razie - jeśli to gaźnik jest winny - to będzie jakiś mały szczególik - pytanie tylko czy i co... :hmmm:
Pozdrawiam i powodzenia!
R.

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 14 lut 2015, 17:54
autor: Zielony
Dzisiaj przy okazji wymiany oleju w silniku Lucyny, wziąłem się za Dantoma.Zamontowałem odpowiednie żarówki w kierunkach, zamontowałem też ori przerywacz kierunkowskazów, zamontowałem świeżo kupioną świecę Beru i zalałem świeże paliwo.
Dantom odezwał się po drugim kopnięciu a chyba za czwartym złapał więc jest duża poprawa.Jako że droga sucha to i przejechałem się kawałeczek siedząc na zbiorniku hehe.
Niestety jest problem z wolnymi obrotami, czyli otworem w korpusie dalej musi być zatkany.
DSC_0387.jpg
Powiedźcie mi czy ten olej do mieszanki jest w miarę czy jakieś dziadostwo?
DSC_0389.jpg

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 02 mar 2015, 22:08
autor: Zielony
Z racji lekkiego ocieplenia w niedzielę, zrobiłem Dantomem parę metrów w celu oswojenia się hehe :D

Po wszystkim zapomniałem zakręcić kranika.Wchodzę dzisiaj do garażu a tu smród że hoho.Dodatkowo pod motorkiem plama.Ewidentnie nie trzyma zaworek w gaźniku.Ale powiem Wam że wystarczyło tylko raz kopnąć i sprzęt od razu ożył.Czyli ewidentny brak paliwa przy zapalaniu i stąd te problemy z uruchomieniem.Gaźnik do reanimacji :roll:
DSC_0643.jpg

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 02 mar 2015, 22:58
autor: rob_76
To przynajmniej już coś wiadomo... :)

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 03 mar 2015, 19:33
autor: Zielony
No tak mi to wygląda.Zalany paliwem i odpala od strzału.
Od tego tygodnia pewien człowiek ma zacząć robić dla mnie nowy element, spód siedzenia.Ciekawe jak to wyjdzie.

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 04 mar 2015, 21:02
autor: rob_76
Powodzenia!

Re: Dantom GFX 50 Lux

: 05 mar 2015, 9:50
autor: egon.
Tomek widzę, ze ty bezczynnie usiedziec nie mozesz :D
Gratki motorku i powodzenia ;)